Procenty na maturze !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Heh wlasnie ogladalem wiadomosci i okazuje sie, ze na maturze juz nie bedzie tradycyjnych ocen tylko oceny procentowe... heh swiat staje na glowie Kiedys procenty byly w szkole zle (te w butelkach ), a teraz maja byc dobre (na swiadectwach)
  
 
ja tam popieram tylko procenty w butelkach ,ale najgorsze ze mnie czeka wlasnie taka matura i pewnie niezdam takie to zakrecone wszystko i wynik matury jest tzn biletem na studia



wybić rząd
  
 
Czyżby te procenty były nowym trendem naszego sojusznika militarnego-USA ?
  
 
MUSEL nie zalamuj sie zdasz ja zdawalem w maju mature balem sie strasznie tez mowilem ze nie zdam a okazalo sie ze zdalem i to nie najgozej.Wiec nie zalamuj sie matura to w 80% szczescie
  
 
Cytat:
2004-12-10 18:54:50, _FAZI_ pisze:
MUSEL nie zalamuj sie zdasz ja zdawalem w maju mature balem sie strasznie tez mowilem ze nie zdam a okazalo sie ze zdalem i to nie najgozej.Wiec nie zalamuj sie matura to w 80% szczescie



Fazi, ty, podobnia jak ja, zdawałeś tzw.starą maturę, MUSEL będzie zdawał nową, stara to rzeczywiście pikuś, zdawana przed nauczcielami, których znałeś, ale nowa- miałem to "szczęście", że przyszło mi zdawać maturę w 2002 roku, kiedy pierwotnie miała być wpowadzona ta cholerna "nowa matura", o tym, że jednak będę zdawał starą dowiedziałem się ostatecznie 3 miechy przed terminem i załapałem się na próbny egzamin w "nowym" systemie i mogę powiedzieć jedno, egzamin z polskiego był po prostu chory, reszta była znośna ale jeden język polski może zepsuć całą maturę
  
 
no wlaśnie ja bede zdawal ta nową maturę ,ktorą uwazam za chorą , trzeba pisac trzy przedmioty polski obowiązkowy,obcy (u mnie chyba rosyjski ),i jeden wybrany (na dzien dzisiejszy matematyka ) o dostaniu sie na studia decudują procenty zdobyte na maturze ,nietak jak wczesniej np konkurs swiadect(wczesniej jak ci kiepsko poszła matura to skladales jak miales dobre swiadectwo na konkurs i sie dostales ,a teraz tylko prywatne zostaną a tu trzeba sie liczyc z zaj.........kosztami ) a ,jesli dobrze pamietam 30% procent jest na zaliczenie matury ,jedno jest dobre ze jesli zawalisz np z polskiego ustny to musisz tylko ten poprawiac ,tak pozatym to nic wiecej


pozdrawiam
organizuje polowanie na ministrów
  
 
MUSEL! Mature zdasz na pewno!! Kwestia jest taka, jak Ci pojdzie!!! Tak jak napisales im wiecej procentów tym lepiej!!
  
 
A czy w nowej maturze nie ma matmy obowiązkowo??
  
 
Cytat:
2004-12-11 00:15:38, mwarchalowski pisze:
A czy w nowej maturze nie ma matmy obowiązkowo??



Matma miała być obowiązkowa ale siem ministerstwo rozmyśliło
  
 
No i bardzo dobrze, że się rozmyślił przecież to była największa głupota, jaką mogli wymyślić. Pamiętam, że jak byłem w 1 Lo to też była opcja, że mam zdawać nową maturę z matematyką, co mi się straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie nie podobało.
MUSEL jak zdawałem rok temu maturę to słyszałem jak moi koledzy mówili, że na pewno nie zdadzą i jak życie pokazało mylili się. Byli naturalnie, co którzy twierdzili, że na pewno zdadzą i także mineli się z prawdą, więc z maturą jak w życiu trzeba mieć wiadomości i trochę szczęścia.
P.S
Powodzenia w nauce i maturze, oraz w życiu osobistym.
  
 
Musel: Zeby w zyciu tylko takie problemy byly jak matura
Niedlugo bedziesz sie z tego smial.
A nowa matura jest prostsza niz stara (przynajmniej z polskiego!)
  
 
Wolałbym pisać dwie matmy zamiast jakiegoś "innego"przedmiotu
  
 
Cytat:
2004-12-11 01:37:30, krycho pisze:
A nowa matura jest prostsza niz stara (przynajmniej z polskiego!)



O ile nie zmienili jej od 2002 roku to się z tobą nie zgodzę za nic, dla ciebie może jest prostsza - studiujesz, zdaję mniem się, polonistykę, ale jak myśmy mieli to g.... zdawać to nie było osoby która by nie klęła, parę razy polonistka robiła nam taki egzamin próbny (sprawdzając go zgodnie z zasadami z kuratorium) i praktycznie nikt ani razu tego nie zaliczył, przyszoroczni maturzyści, miejmy nadzieję, będą jednak mieli lepiej - w końcu przez całe liceum byli do takiego egzaminu przygotowywani, ale dla nas, kształconym starym systemem, to była masakra
  
 
Panowie ten rząd totalnie oszalal ,dzis mialem warsztaty w szkolei przyszedl nasz instruktor i mowi ,ze rząd chce wprowadzic nowy rodzaj obrony pracy dyplomowej ,nietaki jak byl dotychczas np remont samochodu i prezentacja

tylko przychodzimy na warsztat siedzi trzy osoby w komisji dają jakis projekt do zrobinia .Egzamin ma trwac okolo 3 godzin i w tym czasie mamy wybrac narzedzia potrzebne do wykonania projektu ,wypisac kolejne czynnosci wykonania i zacząc wykonywac ,po ukonczeniu przychodzi czas na prezentacje
I jesli wykonalo sie bdb przedmiot to mozna otzrymac 60 punktów ,a zeby zaliczyc trzeba miec 75 ,a 40 punktów mozna dostac za wybor narzedzi ,proces technologiczny i za prezentacjie .Po czesci praktycznej nastepuje czesc teoretyczna ,pisemna z zakresu calego przerabianego materialu
wg mnie to absurd bo przez trzy godziny nawet jak ktos umie robic to niezrobi szybko i dokladnie zadanej pracy ,chyba ze bedzie polegala na ogradowaniu plytki , wywierceniu otworu i nagwintowaniu go ,wszystko ręcznie niemozna uzywac narzedzi elektrycznych


ja jestem za stara obrona pracy dyplomowej ,wtedy remontuje jakis stary samochód


[ wiadomość edytowana przez: musel dnia 2004-12-15 13:47:25 ]
  
 
Musel: Przecież nikt nie będzie Ci kazał w 3h zrobić kapitalnego remontu atua. Przecież to MUSI być zadanie wykonalne w 3h!! No bez jaj. A że nowego ludzie się boją i wolą stare nowe krytykując... To już zawsze tak jest