Spala 20 l w mieście a w trasie 10 l

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jest to Espero silnik 2,o l 8 zaworowy (oploski w Vectrza i Omega mają takie same ) 160 tys.Jestem tym wynikem zdruzgotany . W mieście jeżdzę ostrożnie bez wariactw (trochę tylko przekaczam 2 tys. obrotów) żeby mi mniej spalił bo straciłem pracę a w trasie 10 litrów przy 90 km/h to makabra ( oczywiście gazu ). Byłem u gazownika nie można ustawić mieszanki raz jest dobrze za chwile 13 % CO a CO2 40% sonda na benzynie jako tako na gazie bardzo cieńko. Filtry wymienione, gaz jest schell albo bp Instalacja Zavoli komputer kiepski ale jest, silnik chodzi równomiernie obroty 800 bez problemów, trzyletnia instalacja ok 22-24 tysięcy przejechała silnik 160 tys bierze 200 gram oleju. Świece dobre, przewody WN dobre 1,5 roku, temostat od Vectry, w tej chwili odłączony został silnik krokowy i rozkęcony do końca, bo mieszanki nie można jako takie zrobić lae i tak jest niestabilna. Ta instalacja od początku było coś nie tak bo po kilku miesiącach od montażu spalił mi 25 litrów .Później zmieniłem styl jazdy i palił mi 13-15 i podregulowali mi w mieście a w trasie 8-10 ale teraz to tragedia Co robić ?
  
 
gaziarz powinnien dobrze wyregulować instalacje,tak żeby sie wszystko zgadzało........
sprawdź reduktor..ale to pewno gaziarz na samym początku oblookał.pewno już jesteś po jego wymianie.....

Cytat:
sonda na benzynie jako tako na gazie bardzo cieńko

sonda ma ładnie zmieniać wartości,,bez skakania........może właśnie ona jest trafiona?
pozdr
  
 
nie mam na razie kasy na wymiane i eksperymenty na razie orientuję się co ile kosztuje. I sprawdzam opine czy się zgadzają z gazownikiem bo on by prawie wszystko wymienił ale naszczęście przed wymianą chce mi udostępnić jak będzie miał podejrzane części czyli jak wcześniej wspominałem : komputer, parownik , silnik krokowy, a ja muszę sprawdzić - kupić sondę ale oryginalna kilkaset złotych.
  
 
Osobiście zacząłbym od sondy, skoro na LPG nie jest najlepiej. Bo sonda ma decydujący wpływ na sterowanie mieszanką LPG. Tylko gdzie jej wskazania były mierzone? Bezpośrednio na jej przewodzie, czy gdzieś przy kompie ECM, albo co jeszcze gorzej za pomocą kompa podpiętego do centralki LPG? Żeby sprawdzić sondę, to trzeba się wpiąć bezpośrednio w jej kabelek, bo centralka LPG podstawia swoje wartości (tzw. emulacja). Przy pracy na LPG wskazania powinny dość mocno i często zmieniać swoją wartość między 0,25 - 0,8 V. Jeśli tak nie jest, albo co gorsza stoją w miejscu to sonda jest do ... no wiesz do czego. A jaką masz sondę 1-no czy 4-ro przewodową, może wystarczy jakiś tańszy zamiennik.
  
 
sonda była badana na przewodach idących od kompa albo do kompa na benzynie miała już nie pamiętam ale 0,1-0,2 do 0,7 a na gazie 0,3-0,4 do 0,61 jakoś tak co do sondy nie mam pojęcia czy jest 1 czy 4 musze się dowiedzieć
  
 
Jeszcze jedna rzecz, przypomniało mi się że komputer pokazuje mieszankę ubogą a ona wcale nie jest uboga.
  
 
Moze moja uwaga nie bedzie miala nic wspolnego z Twoim przypadkiem, ale moze to komus pomoze.... Ja w swoim oplu 1.8 16V do niedawna mialem spalanie ok. 13 L/100km. Potem wciagu 3 miesiecy spalanie wzroslo do 16L/100km. Wielokrotne wizyty u gazownikow nic nie dawaly. Twierdzili, ze wszystko jest wporzadku.... W pewnym momencie przyszedl czas wymienic rozrzad.... i spalanie wrocilo do normy....
  
 
Ja rozrząd zmieniałem 25 tys temu
  
 
Odkręciłem sondę jest Amerykańska Dziwne
W hurtowni Daewoo w Poznaniu Polparts jest do nexi i lanosa ( 106 zł ) jednoprzewodowe, podobno one są do espero. Prawda to ktoś się zna na tym?
Zlokalizowałem nieszczelność gazu przy butli ( butle ją mam w kole zapasowym ) przy kolanku na zegarze wskazującym leciało .
Co roku sprawdzają i nic. Mój znajomy mechanik znalazł w ciągu 5 minut tą nieszczelność dzięki temu uszczelniłem te kolanko. Trochę trudu kosztowało. Żona twierdziła że z tyłu dawno śmierdziało gazem a ja twierdziłem że jak cofam to czasami dostaną się spaliny z zewnątrz .


[ wiadomość edytowana przez: malin2 dnia 2005-01-04 22:45:56 ]
  
 
Cytat:
2005-01-04 22:42:04, malin2 pisze:
Odkręciłem sondę jest Amerykańska Dziwne W hurtowni Żona twierdziła że z tyłu dawno śmierdziało gazem a ja twierdziłem że jak cofam to czasami dostaną się spaliny z zewnątrz .


Bo żony Trzeba słuchać
Powiedzieć jej, że się na tym nie zna,
a wieczorem (cichaczem) sprawdzić jej teorię.
  
 
też wyjście. Ryzykuje i kupuje sondę najwyżej będzie kolejnym eksponatem muzealnym w mojej kolecji . Silnik ma 160 tys to i tak niedługo przyda sie wymiana tej sondy
  
 
A jeszcze takie pytanko, czy na benzynce też tak kiepsko z analizą spalin, czy tylko na gazie? Bo jeśli i na benzynie to są dwie możliwości: sonda i katalizator, chociaż ten drugi to szybciej by się wypalił niż przypchał, ale np. u mnie był przypchany . Sondy generalnie mają podobną budowę i prawdopodobnie wystarczy, żeby zakres napięć i gwint się zgadzały, no i przewodziki, ale mogę się mylić. Poza tym to, że jest amerykancka to nie znaczy, że źle, jeśli masz silnik jak w oplach, to wydaje mi się, że tam były stosowane właśnie takie sondy.
  
 
sprawdzane było tylko na gazie. Już mam nową 96 zł trochę pojadę na niej zmierzę ilość gazu. Zbiorę kasę i do gazownika jak będzie dalej żle to natępny będzie zmiana reduktora gazu.
  
 
Sprobowac wymienic mixer na strumieniowy. Patrz WWW.RYBACKI.PL. Pomaga