Zaginął piesek, czy ktos widział??????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
 
 
auccccc
  
 
będę mial nocne koszamry
  
 
Oj przepraszam ...... Haha moja mama kiedys malego indyczka podobnie zalatwila tylko inna czescia ciała. Poprostu bardzo piszczał w nocy wiec go wziała do siebie no i... indyczek nie przeżył...
 
 
Strom ciekawe czy się w mamę wdałaś
  
 
Nie ufff na szczęście
 
 
na szczescie
  
 
Ale moja mama nie jest taka zła.. i bardzo kocha zwierzeta
 
 
przeciez ja to wiem
  
 
hhaha dobre dobre
  
 
ja widzialem tego pieska
  
 
GDzie ????? Voy powiedz, bo ta pani jest bardzo zrospaczona
 
 
hehe biedny piesek - ja znam sposob zeby ta pani pieska odnalazla

niech sie nażre kapuśniaku
  
 
A feeee Grzechu... nie dosc ze go zgniotła to jeszcze chcesz zeby przytruła
 
 
e tam przytrula - ona go wystrzeli
  
 
no to do zgniecenia, przytucia jeszcze wystrzelenie i poturbowanie mu grozi... biedny piesek...
 
 
zgniecenie, przytrucie, wystrzelenie - a co jak wystrzeli siedzac - to bedzie od razu wbicie w fotel - taki jakby airbag
  
 
To moze niech jej ktos juz teraz powie gdzie ten piesek jest
 
 
Cytat:
2004-12-19 14:15:07, storm pisze:
To moze niech jej ktos juz teraz powie gdzie ten piesek jest



A moze piesek nie chce byc znaleziony??? Ostatno widziano go jak sie ukrywa...

  
 
Haha majac taka Pania tez bym sie ukrywała chyba