Silnik jako część wymienna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cześć czy orientuje sie moze ktoś czy weszła juz ta ustawa o tym ze silnik jest częśćią wymienna w samochodzie?? Jak ona działa i oco w tym chodzi?? bo ja mam zamiar robić remont silnika i chciałem inny do mojego malca włozyc tylko niewiem czy to ma sens. bardzo bym prosił o odpowiedź
  
 
siemasz ja widzialem u znajomego nowy dowodzik rejstracyjny i już niema numerów silnika... więc spoko można wymieniać... ale pytałem się na stacji diagnostycznej to powiedzieli ze ta ustawa ma wejść od 1szego stycznia 2005
posssdro
  
 
To fajnie ze w dowodzie nie ma.
Ale pały ci i tak jak beda chciały sprawdza numery !! poszukaj w archiwum było o tym niedawno - i tak musisz przerejestrowywac ... chyba ze silnik nówka to wtedy wozisz fakture zakupu tegoz silnika.
  
 
Cytat:
2004-12-27 18:32:43, SWIRLIP pisze:
(...) ale pytałem się na stacji diagnostycznej to powiedzieli ze ta ustawa ma wejść od 1szego stycznia 2005 posssdro


To ja się spytam tylko: JAKA USTAWA
  
 
wymienialem silnik w moim fiacie, i sprawa wyglada tak (jesli masz nowy dowod): wkladasz nowy silnik, jedziesz na przeglad i nic wiecej , bo w nowym dowodzie niemasz nr silnika
  
 
A ja przekluwam legalny silnik na ktory mam papiery na numery te co mam w dowodzie bo nie chce mi sie biegac po urzedach co troche . Dwa silniki z tym samym numerem i gitarrrrra. Jeden na miasto drugi do kjsow. Takie sa przynajmniej plany, ale calkiem realne.
Pozdrawiam.
  
 
niestety cala "wspanialosc" tego o czym piszecie konczy sie jak oprocz numerow sie tez pojemnosc zmienia
  
 
no to lipa
a juz mnie watek optymistycznie nastrajał
  
 
hej.

ostatnio miałem kontrolę drogową i wyciągneli mi rzeczy których nie było w dowodzie, chodzi o kolor zgłoszony w urzędzie.
wiec z tymi numerami to ni jest chyba tak super.
w dowodzie nie masz ale w urzędzie są, pały chyba maja wgląd w komputer z urzędu i mogą przeczyatć numer.

Pozdr

  
 
BTW, jak załatwić zmiane koloru w urzędzie (znaczki skarbowe, opłaty itd)
  
 
Cytat:
ostatnio miałem kontrolę drogową i wyciągneli mi rzeczy których nie było w dowodzie, chodzi o kolor zgłoszony w urzędzie.





O w mordę. Ale paranoja. A co ich kuźwa kolor obchodził? No tak...jednym zabierają dowód za śruby od kół to innym mogą zabrać za nieoryginalny lakier. Debiliada.

Poprzedniego poldka kilka razy przemalowywałem i nigdy nie zgłaszałem zmiany koloru.
  
 
dzisiaj rejestrowałem sobie motocykl
i we wniosku nie ma śladu po rubryce kolor.
a pani w okienku kazała przy numerze nadwozia podac kolor.

ps. co do kontroli to nie miałem strasznych problemów, bo kolor się zgadzał, tylko odcień nie pasował i że matalic. według mnie jak zobacza ze kolor sie nie zgadza, to jest prawdopodobieństwo ze sztuka jest zrobiona, i na tej podstawie moga szperac dalej.

tak wiec z silnikem to chyba też nie bedzie tak łatwo i pięknie.
  
 
ja jezdze na innym bloku silnika i narazie ODPUKAC nie mialem zadnej kontroli numery sie nie zgadzaja ale wale to nie mam czasu... bo silnik jest mój i nawet mam na niego dowodzik tylko gdzies mi sie w domu zgubił
  
 
Cytat:
2004-12-27 23:13:07, seba126 pisze:
wymienialem silnik w moim fiacie, i sprawa wyglada tak (jesli masz nowy dowod): wkladasz nowy silnik, jedziesz na przeglad i nic wiecej , bo w nowym dowodzie niemasz nr silnika



No dobra ale diagnosta daje ci jakis swistek ?? no bo co z tego ze w dowodzie niemasz skjoro jest w kompie ?
  
 
Co się dziwicie że sie o kolor doczepili?Przemalowanie kasty na inny kolor normanie się zgłaszało w wydziale komunikacji i w dowodzie miałeś normanie wpis. (W ritmolku mam w rubryce kolor wpisane "nieustalony" )
  
 
Cytat:
2004-12-28 08:20:51, Hycelius pisze:
(...) W ritmolku mam w rubryce kolor wpisane "nieustalony"


No to chyba mi odpowiedziałeś bo chciałem się spytać co wpisuja jak sie ma kameleona albo VW w wersji harlequin czy jak to sie tam pisze...
  
 
kurwa przecież to jest paranoja! czepiac sie o kolor, przeciez juz kupa czasu w dowodach niema koloru.
a z numeremi to jest tak, ja mam nowy dowód i numerów silnika nie ma, ale są w urzędzie, a pan w WK powiedział mi że policja podczas kontroli może sprawdzić numery przez gruchawe, bo na psiarni mają dostęp do bazy danych, a brak numerów w dowodzie jest tylko po to żeby przy każdej legalnej wymianie silnika i co za tym idzie zmianie numerów silnika, nie wydawać nowego dowodu, zmiana jest tylko w bazie danych w komputerze co znacznie szybciej przebiega
  
 
Podajcie prosze dokladna podstawe prawna, zobowiazujaca posiadaczy nowych dowodow do zglaszania zmiany numeru silnika (nie mowie tutaj o zmianie pojemnosci i/lub mocy) oraz koloru nadwozia.

Jak dla mnie jedynym tego typu przepisem jest zapis w DR mowiacy ze nalezy zglosic wszelkie zmiany informacji zawartych w dowodzie w ciagu 30 dni od daty ich zaistnienia. A zatem, z mojej interpretacji wynika iz tego czego w dowodzie nie ma, zglaszac nie musimy a to ze ktos trzyma te dane w CEPiKu a pozniej sie dziwi ze sa nieaktualne to juz jego problem...

Pan w urzedzie, podobnie jak panowie policjanci i panowie diagnosci zawsze wciskaja kit i udaja ze robia to zgodnie z przepisami. Mi diagnosta nie chcial dac przegladu bo mam "napisy w tylnej czesci nadwozia (na klapie silnika - przyp. Kobz.), ktore stwarzaja zagrozenie w ruchu bo kierujacy pojazdem za mna czyta moje napisy zamiast patrzec na droge". Mowil to bardzo przekonuwujaco i powolywal sie na jakas ustawe Ministra Transportu, ale poproszony o jej pokazanie lub przynajmniej podanie konkretnego numeru i dokladnego brzmienia szybko zaczal szukac innej usterki a od napisow sie odczepil...
  
 
myślał ze trafił na głupiego! co za kraj ciekawe czego oczekiwał? łapuwki?
  
 
Cytat:
2004-12-28 12:33:37, kobzacz pisze:
Jak dla mnie jedynym tego typu przepisem jest zapis w DR mowiacy ze nalezy zglosic wszelkie zmiany informacji zawartych w dowodzie w ciagu 30 dni od daty ich zaistnienia.



ale idąc tym tropem dalej nie trzeba by wpisywać do dowodu nowo założonej instalacji LPG bo przecież po jej założeniu nie zminiamy informacji zawartych w dowodzie, te co były są dalej akutalne...

dlatego jestem pewien ze jest jakieś rozporządzenie min.Infrastruktury które o tym wszystkim mowi..