1.8 TD v 1.6 16V + lpg

Ja zabardzo się nie znam ale z tego co wiem to ten 1.6 16V ma 90 koników przebiegu dużego nie ma więc jeżeli ja bym kupował to zdecydował bym się na tego 1.6 tym bardziej że zawsze możesz na benzynce poszleć a co do tego disla to musiał byś napisac do Galowego on jeżdzi dislem i to właśnie chyba 95 ja na temat disli słyszałem tylko że mają wytrzymałe silniki

diesel dobry dla emerytów (bez urazy)

Skoro jest to 96 rok, to zapewne ma instalkę zwykłą - no bo kto by zakładał pełen wtrysk przy aluminiowym kolektorze

Zależy jak jeździsz, bo jeżeli lubisz ostro i szybko pojeździć, to polecam benzynkę z gazem. Jeżeli jeździsz delikatniej, to sugeruję TD - nie lubi on ostrego traktowania - pada wtedy dość szybko turbina .

Cytat:

2004-12-17 12:02:39, Seba pisze: No nie wiem,bo pierwsze auto jakie ujezdzalem po odebraniu prawka to bylo mondeo td i jezdzone bylo hmmm,nie jak na diesla przystalo ,a zrobil u nas ponad 150 tys i bylo wszystko cacy. A osiagi wg katalogu escort diesel (oczywiscie turbo z intercoolerem) ma lepsze niz 1,6 16V - tym bardziej z gazem. Wybierajac pomiedzy 1,6 16V a TD wybralbym klekotka.Jesli juz 1,8 czy 2,0 benzynka no to gazik .

seba widzę że masz takie same odczucia co do gazu jak ja. niby wszystko jest ok ale jednak nie jest to to czego się spodziewałem po gazie

Głos obiektywny zabiorę, bo niemal 3 lata temu zadawałem sobie to samo pytanie... Czytałem sporo dobrych opinii na temat tego, że 1.8 TD jest oszczędny, elastyczny, trochę hałaśliwy i bywa nietrwały zarówno silnik, jak i turbina. Co do 1.6 16v 90KM, to czytałem, że silnik jest po prostu paliwożerny, wystarczająco dynamiczny, zdarzają się problemy z zaworem bocznikowym powietrza, i bardzo trwały... Ja wybrałem 1.8 TD. Z perspektywy 3 lat mogę powiedzieć, że to, co o tym silniku słyszałem, to 100% prawda, także i fragment dotyczący nienadmiernej trwałości silnika i turbiny (to pierwsze jest po kapitalce kosztującej niemal 7kPLN, to drugie po kilku regeneracjach)... Zużycie średnie w moim przypadku to ok. 6.2-6.4lON/100km, żona jeździ oszczędniej, jej wychodzi ok. 6.0lON/100km. Na trasie minimalne zużycie miałem niecałe 4.9lON/100km i to bez przesadniego oszczędzania, ot tak, płynny ruch... Czy Tobie bym auto z tym silnikiem polecił... Hmm... Auto, o którym piszesz jest dokładnie z tego samego roku, co moje. Ma prawie 200kkm, więc podejrzewam, że warto by się wieeeelu rzeczom uważnie przyjrzeć. Jeśli silnik był eksplowatowany prawidłowo, to jeszcze sporo km bezproblemowo pojeździsz, ale jeśli nie był, to będzie bardzo drogi w utrzymaniu... Co do LPG - pozornie ma zalety. Ja nie ukrywam, że nigdy nie należałem do ludzi, którzy rozważaliby instalację LPG nawet w przypadku posiadania auta benzynowego. Niby pięknie to wygląda, a jednak... Butla w kole, koło w bagażniku, ciągłe regulacje, strzały, rura nie w tę stronę, wolniej nagrzewające się auto, dobre wyjaśnienie dla "fachowców" na wszelkie pojawiające sie w aucie problemy, świece, przewody WN... I tylko jeden argument za: cena LPG, która niestety, jak zauważyłem, w miejscu stać nie chce. Wybór należy do Ciebie...