Czujnik nacisku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kochani ! Czy w klusce B jest czujnik nacisku pod fotelami dający sygnał czy i która poducha ma odpalić w trakcie dzwona? Czy też odpalają dwie bez względu na to czy jest pasażer, kierowca czy nie?
Pytanie nie jest bez sensu bowiem np Kia Clarus ma taką opcję pod fotelami.
post-zdrówka

[ wiadomość edytowana przez: zupper dnia 2007-01-03 12:44:21 ]
  
 
Zwykle przy dzwonie czolowym odpalają obydwie poduszk.Wyjątek stanowi tylko przypadek gdy jest mozliwośc wyłączenia poduszki pasażera i ktos skozysta z tej opcji
A skad pytanie?
  
 
W pracy rozmawialiśmy gdzie najlepiej zamontowac gasnice by była pod ręką niczym pilot telewizyjny (ten jak wiadomo jest od tego by zawsze był pod ręką). Jedna z opcji to przy, lub pod fotelem kierującego zwanego kierowcą. Ta propozycja ze strony tzw kolegi w pracy spotkała sie ze zdziwienem bowiem w porządnym aucie jak stwierdził są tam czujniki nacisku. Nie skumałem o jaki nacisk chodzi bo pierwszy raz o takich czujnikach usłyszałem. Auto swoje jednak uważam za jak najbardziej porządne przez pryzmat jego właściciela. Zacząłem zatem niesion hoonorem drążyć temat. Kolega pouczył mnie, że są to czujniki pod dupskiem reagujące na obciążenie i odpalające odpowiednie poduchy.
Nieco mnie skotłowało bo logika mi podpoiedziała, że jak jest dzwon to po jaki (pii..pii pii)....czujnik pod fotelem kierowcy skoro zawsze ktoś pojazd prowadzi? Kolega wyprowadził mnie z błędu twierdząc, że można np uruchomić auto, wysiąść z niego a następnie może zostać uderzone !!!
(prawdopodobieństwo tego zdarzenia jest bliskie ziobrze - ale niech będzie). Na moje pytanie dotyczące czasu reakcji (nie mylic z erekcją) czujnika w momencie gdy pasażer leci na łeb i szyje odciążajac fotel w czasie dzwona nie dostałem wiążącej odpowiedzi a ta która padła bliska była logice postepowania min Giertycha więc nie ma co powtarzać. Ot w skrócie zalążek pytania.
  
 
A nawet gdyby byl czujnik to co stoi na przeszkodzie dalej ta gasnice zamontowac ?
  
 
Z gasnica nie ma problemu to czysta kosmetyka. U kumpla nie mozna zamontowac tam gasnicy ze wzgledu na ów czujnik - poniewaz po raz pierwszy o nim usłyszałem chciałem sie dowiedzieć czy jest taki w klusce?
  
 
Cytat:
Pytanie nie jest bez sensu bowiem np Kia Clarus ma taką opcję pod fotelami.

Skąd wiadomo że ma? Bo kolega powiedział?

W ofercie Kii nigdzie nie ma wzmianki o tym, było nie było, istotnym elemencie systemu bezpieczeństwa (patrzę na Opirusa - zakładam że auto posiada wszystkie bajery poprzednika + jakieś nowości).
 
 
Właśnie - bo kolega powiedział. Generalnie wali mnie czy są w CLarusie czy nie tylko chciałem spytać czy są w klusce. Z naszej polemiki wnioskuje, że nie Czy słusznie ?

[ wiadomość edytowana przez: zupper dnia 2007-01-03 14:22:30 ]
  
 
Słusznie.

Zastanawia mnie tylko czy faktycznie tak to działa. Kiedyś widziałem walniętego Cayenne, w którym wystrzeliły obie czołowe poduchy (+ jakieś mniejsze w strefie uderzenia) pomimo, że autem jechał tylko kierownik
 
 
Tak czy owak to znaczy czy są te czujniki czy nie (według mnie to ich nie ma) NIE MONTUJ gaśnicy po stronie kierowcy ponieważ w razie jakiejś stłuczki może ona wypaść i zablokować Ci pedały (hamulca, sprzęgła lub gazu), a może będą potrzebne do szybkiej jakiejkolwiek reakcji.
+++++++++++++++++++++++++
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-01-03 14:54:53, Rycho-25td pisze:
NIE MONTUJ gaśnicy po stronie kierowcy ponieważ w razie jakiejś stłuczki może ona wypaść i zablokować Ci pedały (hamulca, sprzęgła lub gazu), a może będą potrzebne do szybkiej jakiejkolwiek reakcji.


Równie dobrze w czasie dzwona może ci dywanik się podwinąć.

Taka rada była dobra w epoce dużego fiata gdzie się gaśnicę wrzucało pod fotel i nie zapinało pasów bez napinaczy.

Teraz stosuje się specjalne mocowania gdzie gaśnicę się wsuwa lub zapina w sposób umożliwiający szybkie wydobycie.

Przypomnę, że w Omie A zwykła Kauflandowska gaśnica spokojnie znalazła swoje gniazdko w przerwie między progiem a fotelem kierowcy, przy czym nieznaczny ruch fotela do tyłu klinował ją tak skutecznie że była jak przylepiona i dawała się tylko wyciągnąć do tyłu.

Szukanie gaśnicy w bagażniku podczas pożaru wśród gratów,toreb, i jest tak samo emocjonujące jak w czasie awarii wychodzenie na nieoświetlone pobocze żeby dobyć z bagażnika kamizelki odblaskowej.
  
 
No drogi sołtysie. Na te mocowania to bym uważał. Kupiłem fabryczną nówkę gasnicę z mocowaniem, zamontowałem pod przednim fotelem, przykręciłem, wszystko zgodnie z instrukcją i co z tego ?
W momencie uderzenia, uchwyt wypuścił gasnice z fabrycznego i atestowanego uchwytu i poleciała mi pod pedały. Fakt, że po uderzeniu już na nic mi owe pedały były bo zaczeły pełnic jedynie formę ozdobną ale pięty bolały.....
  
 
No to ja takim pytaniem sobie strzele
Czy jestes w stanie ugasic plonace /zaczynajace plonac auto gasnica wymagana przepisami polskimi?
Spytajcie sie pierwszego lepszego strazaka on wam odpowie.
W niemczech niema obowiazku posiadania gasnicy w sam osobowym a czemu ?Jak sie spytacie strazaka na zadane wyzej pytanie to na to sami znajdziecie odpowiedz.
  
 
Cytat:
2007-01-03 16:18:02, SENATOR pisze:
No to ja takim pytaniem sobie strzele Czy jestes w stanie ugasic plonace /zaczynajace plonac auto gasnica wymagana przepisami polskimi? Spytajcie sie pierwszego lepszego strazaka on wam odpowie. W niemczech niema obowiazku posiadania gasnicy w sam osobowym a czemu ?Jak sie spytacie strazaka na zadane wyzej pytanie to na to sami znajdziecie odpowiedz.

Dokładnie, gaśnicą samochodową to można sobie co najwyżej papierosa zgasić
 
 
Reasumując rozmowe w klusce rozumiem , że nie ma żadnych czujników dających sygnał, która z przednich poduch ma odpalic? Odpalają zawsze dwie /w wersji dwupoduszkowej/ ?