Jak zdrapać przyciemnienia ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kumpel kupil cienkiego sportinga niestety z wiesniackimi przyciemnieniami :/ znacie jakis dobry i bezpieczny sposob na zdarcie tych folii ?
  
 
folie samochodowe schodza same bez niczego...wystarczy lekko im pomoc przy krawedzi szyby...
gorzej jak sa przyciemnione piecowo...to juz nie mam pojecia jak to zdrapac...
  
 
a nie zerwie sie ogrzewania szyby na tylnej szybie ?
  
 
Nie wiem jak z ogrzewanie ale raczej nie. Jak bedziesz zrywał folie to rób to spokojnie, zeby sie nie porwała i najwazniejsze, staraj sie zeby klej został na folii, a nie na szybie, bo bedziesz sie musial meczyc z jego zmywaniem.
  
 
a jesli juz bedziesz musial go zmywac to bena estrakcyjna
  
 
najlepiej pod duzym kątem zciągaj tą folie to wtedy powinna zejść z klejem i ogrzewania napewno nie uszkodzisz
  
 
Spokojnie zrywaj(ja tez zrywałem z tylnej z ogrzewaniem),a tego co sie nie da sciagnac(moze zostac klej),poprostu przemyc benzyna ekstrakcyjna.
  
 
ja pamietam jak mialem skode i z tylu wlasnie bylo przyciemniane zaczelismy to z ojcem zrywac to sie z szyby gowno zrobilo klej zostal same plamy nic tylko szybe nowa zesmy musieli dac bo nic nie bylo widac...
  
 
No nie gadaj że wtawiliście nową szybę,ale ciemnogród.Noja metoda sprawdzona już w 10 autach jak nie wiecej.Odrywaj na chama folie niech zostanie nawet cała szyba w kleju.Gruba szmata,płyn do mycia szyb w tym takim co sie psika ,no w rozpylaczu,psikasz i szorujesz w kółko.Klej się ładnie wałkuje i schodzi bez żadnych problemów a szyba zostaje czyściutka.
  
 
u mnie jak zrywalem folie poszlo gladko.najlepiej zaczac od krawedzi,mozna podciac sobie zyletka gdziesz,zeby latwiej szlo.szybko i pod katem 90'.zeszlo prawie bez kleju.potem denaturat i jest git

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
Ino z tym szorowaniem, szczególnie okrężnymi ruchami (czyli momentami poprzecznie do linii też) to tak nie za bardzo przy szybie ogrzewanej. Można też spróbować podgrzać całość opalarką - klej powinien troche puścić - tak ogołociłem profesjonalnie oklejony furgon...
...ze wszystkich literek .
  
 
Jak ładnie zrobione to przyciemnienie to może znajdzie sie jakiś chętny do zamiany szybek ?? Ja bym tak spróbował. Kumpel będzie jeszcze pare zł do przodu.
  
 
no szary ma rację bo przyciemnienie kosztuje pare stówek...więc zamiana może ci się opłacić
  
 
Cytat:
2004-12-27 22:26:12, Hycelius pisze:
No nie gadaj że wtawiliście nową szybę,ale ciemnogród.Noja metoda sprawdzona już w 10 autach jak nie wiecej.Odrywaj na chama folie niech zostanie nawet cała szyba w kleju.Gruba szmata,płyn do mycia szyb w tym takim co sie psika ,no w rozpylaczu,psikasz i szorujesz w kółko.Klej się ładnie wałkuje i schodzi bez żadnych problemów a szyba zostaje czyściutka.



wszystkie srodki zesmy probowali jaki feler heh nic nie dawalo rady a co dopiero plyn do mycia szyb...
  
 
benzyną ekstrakcyjną;D;D
  
 
to przyciemnienie to MASAKRA
jakby było ładne... i nie było pod tylnym przyciemnieniem napisu SPORTING to bysmy nawet tego nie ruszali...
  
 
w zeszłym tygodniu pozbywałem sie przedostatniego wieśniactwa w moim aucie - czarnych szyb oczywiście.. wydawało mi sie ze łatwo pójdzie ale folia łatwo sie nie dala..wystarczyło na chwile przestać ciągnąc i juz zostawiała czarne fragmenty na szybie, po za tym rwała sie i ciągneła ale nie schodziła.. skończyło sie na tym ze wyjąłem szyby, tylne uchylane wiec żaden problem, do wanny ciepła woda i jazda..zeszło elegancko.
  
 
Cytat:
2004-12-28 00:36:51, mille pisze:
w zeszłym tygodniu pozbywałem sie przedostatniego wieśniactwa w moim aucie - czarnych szyb oczywiście.. (...)


Nie bardzo rozumiem dlaczego przyciemnienie szyb uważasz za wieśniactwo . IMHO zwiększa to po prostu dyskrecje i nieco poprawia ogólny wygląd auta. Co innego jeśli wszystkie szyby włącznie z przednimi sa przyciemnione na max albo na jakieś dziwne kolory, ale zwykłej czarnej folii na tylnych szybach nie uwazam za coś złego.
  
 
Cytat:
ale zwykłej czarnej folii na tylnych szybach nie uwazam za coś złego.



Popieram

A co do sciagania folii... jak byla dobrej jakosci to nie powinna sie rozrywac... odkleic jeden rog i zrywac powoli, a jak troche kleju zostanie to benzyna ekstrakcyjna albo rozpuszczalnikiem potraktowac...
  
 
Jeśli jest ładnie okopcona szyba to żadne wieśniactwo. Może najwyżej to nie paswać do jakiegoś auta. Ale genaralnie zgadzam sie z Rejsem.