Zazwyczaj odpala a czasem nie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !

Moj Esperaczek ostatnio odmowil mi posluszenstwa. Przekrecam kluczyk, a tu padaka... jakby akumulator byl rozladowany calkowicie, przekrecam poraz drugi to samo... poraz trzeci, czwarty, piaty... i nic .. az tu po ktoryms razie odpala bez problemu-jakby wszystko bylo ok. Kuna, o sso chozzzi

Taka sytuacja zdarzyla mi sie juz dwukrotnie w odstepie tygodniowym. Dodam, ze mrozu nie bylo i z akumulatorem powinno byc raczej wszystko ok. Czy ktos wie sie dzieje ?

Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Aktualizacja mojej poprzedniej wiadomosci ... przed chwilka zdarzylo mi sie to poraz trzeci

Andrzej
  
 
kumpel mial cos podobnego w escorcie i wiem ze przyczyna byl rozrusznik...
  
 
sprawdz klemy, moze ktoras sie poluzowala. Ew. kable elektr, rozrusznik (moze gdzies sie robi zwarcie)