GASNACE E36 M52

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Nie moge sobie poradzic z autem
Po puszczeniu nogi z gazu (na luzie w czasie jazdy) auto dziwnie sie zachowuje, obroty albo zatrzymaja sie na ok 800obr/min albo faluja tak dlugo az silnik zgasnie.
Na postoju, po przegazowaniu obroty troche faluja ale nie gasnie.
Kiedy jade, daje luz i puszczam gaz obroty faluja, auto czesto gasnie.
Kiedy jade, redukuje bieg, hamuje silnikiem, wysprzeglam i tocze sie na luzie aby podjechac do swiatel silnik prawie zawsze gasnie.

Podjete kroki
wymiana swiec na nowe zgodne z katalogiem bosch
wymiana przeplywomierza na inny 100% sprawny wyjety z auta ojca
wymiana regulatora wolnych obrotow (odpowiednik silnika krokowego) na inny 100% sprawny z auta ojca
wymiana potencjometru przepustnicy na inny 100% sprawny z auta ojca
przeczyszczona przepustnica
filtr powietrza nowy


Co dalej
bylem w serwisie, podlaczyli auto pod komputer, zero bledow.
Sondy lambda ponoc pracuja jak trzeba (jedna w 80% druga w 90%)
Bylem takze zrobic analize spalin, wszystko w normie.

Wpinalem sie miernikiem w sondy, przeody zolty i czarny, sonda daje impulsy, nie wiem czy daje tak czesto jak trzeba ale skoro w serwisie gadaja ze sa dobre to pewnie sa.

OBJAWY WYSTEPUJA NA GAZIE (WTRYSK BEZPOSREDNI) I NA BENZYNIE

Autko to e36 328 m52
  
 
Te objawy wyglądają tak jak by łapał za dużo lewego powietrza. Mój kumpel tak miał, jak np, wyprzedzał samochód potrafił mu zgasnąć, jak przy np. 4tys obrotów zdja noge z gazu samochód gasł, na luzie przygasał, a winątego był nadcięty przewód doprowadzający powietrze od filtra do przepływomoerza. Jak zakładał gaz to gazownicy przez przypadek przecieli mu ten przewód. Ja z kolei miałem pęknięte przewony dochodzące do silnika krokowego i mi na wolnych obrotach falowała wskazówka obrotomierza.
Posprawdzaj dokładnie przewody powietrzne, może jest gdzieś pęnięcie lub poprostu są już stare i przepuszczają na całej lini.

Pozdrawiam
  
 
Dzieki za zainteresowanie moim problemem,
sprawdzalem te gumy wielokrotnie ale ze walcze z tym od poczatku wrzesnia nie zaszkodzilo dzis raz jeszcze sprawdzic,
z zwenatrz widac pekniecia gumy ale nie sa na tyle glebokie by przedostawalo sie powietrze,od wewnatrz patrzac wszystko jest cale, to tylko kwestia czasu i sie rozleci dlatego bede musial juz myslec o wymianie tego elementu ale jestem przekonany ze to nie jest przyczyna mojego problemu.
Co jeszcze mam sprawdzic?
Gdziejeszcze moze lapac lewe powietrze, moze cos innego?
Jedno jest pewne samochod po tescie elektroniki w serwisie jest czysty czyli jakis defekt mechaniczny.
Pozdr
  
 
Jak jestes z Bydgoszczy to mozesz zajechac na Towarową 36 za galeria pomorska. Tam sa dobrzy magicy od Bmw, zajmuja sie glownie ta marka. Mysle ze pomoga
  
 
Bylem u Rafala "RAFMAR"
Wyciagneli kolektor dolotowy wszystko tam posprawdzali,
zdjeli pokrywe silnika tam tez szafa gra...
To naprawde ciezki temat z tym moim autem, co prawda Rafal sie nie poddal ale nie wiem czy jest co sprawdzac bo juz wszystko bylo sprawdzane podmieniane .... jedynie co to moze lancuch przeskoczyl o zabek czy dwa.
  
 
hehe no to juz Ci wiecej nie pomoge

jaki masz kolor e36 ? moze gdzies sie minelismy w bydgoszczy?