[21072] Odcięcie zapłonu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś z koleżeństwa konstrułował już blokadę od strony przerywacza zaplonu taką bedzie napiecie na cewce ale nie bedzie przerywania obwodu?

Jak to zrobić?
  
 
Najprościej to sprawdzić w schemacie, który przewód zasila cewkę a następnie przeciąć go w mało widocznym miejscu i do sztukować do przeciętych kabli nowe przewody, tak aby można było je wyprowadzić do wnętrza kabiny tam w miejscu tobie tylko wiadomym zamontować wyłącznik. I połącz obydwa kabelki poprzez wyłącznik! Jest to najprostrze z możliwych rozwiązań i dość skuteczne. Chałupnictwo jest najtrudniejsze do rozgryzienia, bo nie trzymasz się żadnych schematów.
  
 
Ojciec mojego kolegi chciał coś takiego zrobić stosując wyłącznik magnesowy z windy (taki, co jak się przejedzie magnesem załącza układ), takie coś chowasz pod deską i koleś nie widzi żadnego włącznika. Ja mam małe pytanko, ale czy koleś jak otworzy maski nie będzie mógł po prostu tego zerwać spiąć 2 kable prze cewce??
  
 
Dlatego trzeba to zrobić w mało widocznym miejscu. Najlepiej pod deską, a nie przy samej cewce. Dla tego potrzebny jest do tego schemat instalacji samochodu.
  
 
Takie proste przecięcie nic nie daje. Otwieram maske --> żabka do akumulatora, żabka do cewki i odpalam i tyle mnie widzieli, Ja pytałem o tzw. stałe zwarcie, żeby napięcie na cewce było ale żeby nie można było uruchomić silnika.


[ wiadomość edytowana przez: kgs dnia 2004-12-27 02:14:07 ]
  
 
Witam,
ech pomyśl, prawie sam soboie odpowiedziałeś, na jednym biegunie cewki jest stałe zasilanie +12v, a drugi biegun, to zwarcie i rozwarcie masy za pomocą przerywacza aparatu zapłonowego, zablokowanie zapłonu to nie byłoby więc ciecie zasilania tylko łatwiejsze do ukrycia zwarcie biegunu masowego cewki na stałe
  
 
W ktorym miejscu to zrobic zeby nie było widać
  
 
ten sterujący idzie np, jako chyba brazowy z białym paskiem do skrzynki , potem do obrotomierza, az się prosi, by go zewrzeć z masa gdzies pod deską
  
 
A złodziej napewno ma ze sobą mostek i dybie na ładną 20172. Tu chodzi, aby zabezpieczyć się przed gnojami! Jak chcesz to załóż alarm z odcięciem. Koszt samego alarmu ok 200zł
  
 
Cytat:
2004-12-28 00:01:35, mechanior pisze:
A złodziej napewno ma ze sobą mostek i dybie na ładną 20172. Tu chodzi, aby zabezpieczyć się przed gnojami! Jak chcesz to załóż alarm z odcięciem. Koszt samego alarmu ok 200zł



Mam skorpiona z poprzedniego auta razem z ryglem na pilota, ale sam montaż najmniej 300 zł. Bo ten skorpion nie ma wiązki kabli i trzeba lutować.
Może ktoś zna miejsce gdzie zrobią to taniej?

U mnie na osiedlu większość gówniarzerii kończyła miejscową zawodówkę elektryczną, więc właśnie z motkiem łażą i potem się rozbijają się po okolicy, a kokpitu nikt nię będzie rozbierał.