MotoNews.pl
  

3 podpory

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Napisze o tym gdyż ostatnio dowedziałem się że Seicento 900 ma tak jak nasz kochany poldek 3 podopory. Kiedyś usłyszałem a w zasadzie wyczytałem na forum że taki silnik jest bardzo niewytrzymały i jazda z prędkościami rzędu 150km/h doprowadzi go do końca. Teraz śmiem twierdzić że to nieprawda - jak wiecie jeździłem SC 900 służbowym i po przebiedu 130.000km jeździł dalej pomimo tego że pedał gazu był zawsze przy podłodze zimny silnik czy ciepły - nie zabiło go to więc śmiem twierdzić że 3 podpory to nie taka znów porażka.
  
 
Pedał przy podłodze bo to auto służbowe. Paliwo także.
  
 
Dokładnie tak ale chodzi mi o to że silnik nie padł po 50.000 jak wrózyli "eksperci" od polonezów.
  
 
mysle jednak ze w sc byl napewno lepiej spasowany silnik i bardziej wydajna pompa oleju a co za tym idzie lepsze smarowanie i mniejsze zuzycie... badz co badz, ale seiko ma troche inny silnik od fso...
  
 
Zgadzam się ale tylko troszkę
  
 
No ale 3 podpory ale i chyba 3 cylindry?? Mniejsze siły, mniejsza moc, dużo mniejsze tolerancje... to ten silnik jest 10 lat za murzynami a 25 za silnikiem łady 2107, która ma 5 podpór.
  
 
Cytat:
2005-01-06 22:19:22, michasmaniak pisze:
No ale 3 podpory ale i chyba 3 cylindry?? Mniejsze siły, mniejsza moc, dużo mniejsze tolerancje... to ten silnik jest 10 lat za murzynami a 25 za silnikiem łady 2107, która ma 5 podpór.



Cintek ma 4 gary a co do Łady i poldka to różnica jest taka że poldki jeżdzą a łady stoją
  
 
i tak nie wierze aby silnik seiko mial byc gorszy od polonezowskiego...
niby na licencji fiat, ale jak to mowia w usa FIAT - Fix It Again Tony... hehehe

nie no nie oszukujmy sie... tak jak poldki wytrzymywaly od 50 - 300 tys km tak samo sejko, tyle ze mysle ze wiekszosc sejko pojezdzi normalnie do grubo ponad 200 z palcem w d.. hm tego - w rurze...
  
 
Ano może nie wiem... ale łada przewyższa znacznie kulturą pracy i żywotnością, nikt mi nie powie że łada nie ma lepszego silnika bo ma lepszy i to znacznie
  
 
oczywiscie ze lada ma lepszy - zastanawialem sie jak kupowalem kanta czy nie brac lady, ale byly drozsze... potem sie dowiedzialem czemu
  
 
Ale tak awaryjnego silnika jeszcze nie widziałem. I to opinia oparta na tym co widzę. 3 Znajomych ma łady i najchętniej zepchnęli by je z przepaści o czymś to świadczy nie??
  
 
a ja mam poldka i 6 razy w tygodniu zepchnalbym go z przepasci... tyle ze zagrodzili droge...
i mam mnostwo znajomych z fso co by tak samo zrobili - o czyms to swiadczy - nie?
  
 
Silnik Poloneza to chyba najgorszy jaki wyprodukowała kiedykolwiek jakakolwiek fabryka na świecie. Jedyne pocieszenie że to włoska konstrukcja Ale mnie się jeździ zajebiście dobrze
  
 
a widzial ktorys z was silnik 900ccm na stole???? toz to ma rownie duze i mocne podpory co poldek... i nieco tylko ponad polowe jego pojemnosci (a co za tym idzie mniejsze obciazenie)....

a jesli chodzi o kiepski silnik.... nie wiem.... ale zle wspominam R19 na monowtryskach.... moj ojciec robi takich ze 4 (stali klienci) i moge powiedziec, ze tak czesto wracaja, ze az zal... co sie jedno zrobi to sie drugie sypnie....
  
 
Skoro mowa o silnikach to ja wyczytałem że wykonanie silników z pierwszych Fiatów jaki całego Fiata 125 było lepsze na początku niż np w połowie lat osiemdziesiątych. Wszystko można powiedzieć przez to, że Polacy nie mieli pieniędzy aby kupic licencję włoskiego Fiata 125 to więc jak to Polacy kupili budę 125 a serce starego Fiata 1500, i gdyby zmienić tylko tą historyczną chwilę, że kupujemy serce od Fiata 125, kto wie jaki Poldek miałby dzoś silnik pewnie o wiele lepszy.
Co do Łady to nie wiem wujek miał i ją zamordował tzn zajeździł troche się psuła ale jak to auto

Co do Seicento to myślę tak jak Quattro silnik ma mniejsza pojemność jest lżejszy mniejszy itd, więc pewnie dłużej wytrzyma, chociaż jeżeli jest używany w tak ciężkich warunkach w jakim są używane auta służbowe to nigdy nie wiadomo
  
 
no nie mowmy tu o autach sluzbowych bo to zupelnie inna kategoria..hehe

znacie ten dowcip: jakie auto wjezdza na 20cm krawezniki?


jeep? nie - poprostu auto sluzbowe...


a co do seiko to dokladnie zgadzam sie z 2 przedmowcami
  
 
Cytat:
2005-01-07 10:38:02, trombocyt pisze:
Skoro mowa o silnikach to ja wyczytałem że wykonanie silników z pierwszych Fiatów jaki całego Fiata 125 było lepsze na początku niż np w połowie lat osiemdziesiątych. Wszystko można powiedzieć przez to, że Polacy nie mieli pieniędzy aby kupic licencję włoskiego Fiata 125 to więc jak to Polacy kupili budę 125 a serce starego Fiata 1500, i gdyby zmienić tylko tą historyczną chwilę, że kupujemy serce od Fiata 125, kto wie jaki Poldek miałby dzoś silnik pewnie o wiele lepszy.



125p i polonez nie mogly miec silnikow na 5 podporach ze wzgledu na kwestie polityczne a nie na brak pieniedzy... Za zelazna kurtyna jedynie lada mogla miec tak nowoczesne silniki na 5 podporach... zaden z wasali sojuza nie mogl miec rownie zaawansowanych technicznie silnikow jak mateczka rassija...
  
 
trzy podpory, dwa zawory oto polda sa walory/ wiem ze nie prawda ale sie rymuje,taki lekki co by sie nie nudzilo
  
 
Cytat:
125p i polonez nie mogly miec silnikow na 5 podporach ze wzgledu na kwestie polityczne a nie na brak pieniedzy... Za zelazna kurtyna jedynie lada mogla miec tak nowoczesne silniki na 5 podporach... zaden z wasali sojuza nie mogl miec rownie zaawansowanych technicznie silnikow jak mateczka rassija...


to fakt... ale zamiast Łady wolałbym i tak Poloneza, w ostateczności Skode Rapid... podobno w tej nowszej serii wersja GT miała 140KM... Więc może nawet nie 'w ostateczności'
  
 
jak mialem 120 gls to marzylem o rapidce... byl nawet kiedys plan kupic takowa z zajechanym serduszkiem i przelozyc flaczki z mojej skody (tez robilem kapitalke)... eh piekna rapidka...