Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2005-01-07 21:38:08 Parownik podcisnieniowy to na moje rozumowanie taki z ktorego gaz jest wysysany na podstawie aktualnego podcisnienia w kolektorze dolotowym. |
![]() Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2005-01-07 21:38:55
do wtryskowców parownik nie ma podciśnienia |
automatic | 2005-01-07 21:41:35 [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-23 12:13:55 ] |
![]() Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2005-01-07 22:12:10
![]() no dobra nie będe już nic mówił |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2005-01-07 22:22:41
chodzi o sterowanie wypływem gazu. W "podciśnieniowym" (np Lovato) jest to dodatkowa membrana do której trzeba dostarczyć podciśnienie aby ona odblokowała główna membranę - 2 stopień. W elektrycznym jest zamiast tego elektrozawór. Pamiętam ze w moim poprzedniej instalce (bedini) ten zawór właczał sie na ok sekundę po włączeniu zapłonu - dawał "strzała" mieszanki. Potem sie wyłaczał. Prawdopodobnie po uruchomieniu silnika centralka odpalała go ponownie. Prawd. - bo tego wreszcie nigdy nie sprawdziłem ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
SZARY147 Szczecin | 2005-01-08 14:51:14 Olo Ty chyba jesteś najbardziej kompetentną osobą więc pytanie kieruję do Ciebie : otóż mam instalację z komputerkiem ( ELPIGAZ ), a moje auto to Poldzio Atu 1,6 GLI ABIMEX i teraz mam pytanie jaki musz mieć parownik podciśnieniowy czy nie ? Z tego co już wyczytałem na forum dotyczącego LPG, to ja muszę mieć parownik " elektronik ". Powiedz mi tylko czy się nie mylę, a jeśli się mylę to bardzo proszę o sprostowanie.
Pozdrawiam |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2005-01-08 19:09:09 wypadałoby założyć taki ze sterowaniem elektrycznym.
Ale lepiej niech sie na ten temat wypowie gazownik. ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |