MotoNews.pl
  

Spryskiwacze - pompka płynu.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Dzisiaj rano odpalam maszynę i po oczyszczeniu szyby i rozgrzaniu maski spryskiwacze stwierdziły że nie będą pryskać.
Silnik działa ale nic nie pryska. Dysze są ciepłe zresztą dodatkowo polałem zimowym je płynem od góry ( a nuż jednak coś się w środku przytkały). Ostatni zresztą sprsykiwacz działał z duzym opóźnieniem od naciśnięcia dźwigni wycieraczek.
PS może ktoś wie czy mam wumienić dysze czy pompkę płynu???
  
 
Wymien plyn na zimowy. To ze odmroziles dysze i pompka dziala nie znaczy ze gdzies w przewodzie pod maska nie ma lodu.
  
 
Umnie jest to samo. Pryskająja pod wycieraczki. Wymieniłem juz spryskiwacze na masce, oczyściłem przewody doprowadzające i nic. Zimowy płyn też mam, czy to wina pompki? Ma trzy lata, czy przyszedł na nią juz czas...


BADY
  
 
Ha sęk w tym ze od miesiaca jezdze na zimowym do (-30)
A wczoraj jeszcze było jako tako. dzisiaj rano miałem problem.
  
 
Panowie, jedno to płyn, a drugie to możliwe przewiewy.
Płyn niby też kupiłem zimowy, ale zamarza na szybie, więc proponuję małą ćwiartkę denaturatu na 2 zbiorniczki. Efekt gwarantowany, zapchowy też
A druga sprawa to może masz gdzieś nieszczelny przewód, łączenie z silniczkiem i dobrze nie zaciąga ci płynu. Może po prostu się gdzieś poluźniło mocowanie wężyka z częscią stałą? A na samym końcu podejrzewałbym silniczek/pompkę. Jeśli chodzi i hałasuje to powinna też pompować
  
 
Ja bym jednak stawiał na pompkę, chociaż moja ma już 10 lat i jeszcze żwawo tryska. I polecam jeden patent. Jeśli ktoś ma jeszcze wlot powietrza na masce, to może założyć w nim fiatowski spryskiwacz od CC. (Jeden sprysk z trzema dyszami z regulacją kierunku) Rewelacyjnie działa. Trzeba tylko poprowadzić wężyk i odpowiednio go ułożyć, żeby maska go nie przycinała. Jak zrobię zdjęcia, to wrzucę na naszą stronkę.
  
 
Cytat:
2002-12-02 19:18:11, BENY pisze:
(...) I polecam jeden patent. Jeśli ktoś ma jeszcze wlot powietrza na masce, to może założyć w nim fiatowski spryskiwacz od CC. (Jeden sprysk z trzema dyszami z regulacją kierunku) Rewelacyjnie działa. Trzeba tylko poprowadzić wężyk i odpowiednio go ułożyć, żeby maska go nie przycinała. Jak zrobię zdjęcia, to wrzucę na naszą stronkę.



Ja mam to rozwiązenie od listopada 2001 roku, a więc już rok!
Naprawdę polecam.

Dodatkowo jeszcze mam lepszy patent
Zamiast fabrycznego worka (jat taki worek miał jego konstruktor to do końca życia był kawalerem ) mam plastikowy zbiornik z pompką od Wartburga 353 - pompka ta daje wyższe ciśnienie od polskiej.
  
 
Janio w którym miejscu umieściłeś ten zbiorniczek z warczyburga?Też bym wywalił ten kondom
  
 
Cytat:
2002-12-02 19:38:11, danield pisze:
Janio w którym miejscu umieściłeś ten zbiorniczek z warczyburga?Też bym wywalił ten kondom



Między relektorem, akumulatorem a chłodnicą. Pasuje jak ulał. I nie trzeba go dodatkowo mocować.
  
 
Witam
Panowie wczoraj zakupiłem jednak nową torbę z pompką i po wymianie okazało sie że spryskiwacze mam tak ustawione że umyło mi dach i tylną szybę. Wydaje mi się że poprzednia pompka poprostu zeszła ale chwała jej za radosne chwile pieknego sikania hi hi. A więc rozwiązanie:
Jeśli ktoś zauważył że jego pompka zaczyna coraz słabiej sikać i do tego musiał korygować co pewien czas ustawienia dyszy spryskiwaczy to niestety ale musi wymienić cały zbiorniczek z pompką. Koszt około 30 PLN. CZas potrzebny za naprawę 5 minut + czas na ustawienie dyszy 5 minut ( niektórym 5 niektórym 15 minut hi hi ) PS teraz Sika jak pompa strażacka.
Pozdrawiam i dzieuję
  
 
Nieraz wystarczy wymienić dysze sprzyskiwaczy i sprawdzić przewód doprowadzający płyn - może jest zagięty i zmniejsza przepływ cieczy?
  
 
To ja sie dołączę do pytania
Gdzie znajduje się pompka od tylnego spryskiwacza w CARO+,
bo mi coś nie bardzo chce psikać?

-
Damian
  
 
w prawym tylnym błotniku pod tapicerką.
Znajdziesz bo bez problemu.

Oooo.Teraz dopiero doczytałem że to w plusie.
W starym Caro jest tam gdzie napisałem , ale w plusie nie mam pojęcia.Może też tam jest umieszczona

[ wiadomość edytowana przez: Dzierzan dnia 2002-12-03 10:36:31 ]

[ wiadomość edytowana przez: Dzierzan dnia 2002-12-03 10:37:05 ]
  
 
dzięki, poszukam
  
 
Cytat:
2002-12-02 19:28:50, Janio pisze:

Ja mam to rozwiązenie od listopada 2001 roku, a więc już rok!
Naprawdę polecam.




a ja mam od lat czterech a wszystko zaczęło się od pomysłu mojego serdecznego kolegi (a naszego klubowicza), co się zowe GRZAŁA
  
 
W plusach jest w tym samym miejscu co w Caro czyli pod tapicerką z prawej strony bagażnika.
  
 
A ja mam takie pytanko, a nawet dwa.

Czy pompke przedniego spryskiwacza do caro można kupiś solo czy trzeba razem z torebką..

Czy ktoś próbował już taką pompkę zamocować np w litrowym plastikowym baniaczku ( np takim jak butelka po oleju, przykładowo oczywiście) aby zamocować toto, gdzieś indziej niż oryginalny "kondom" jak to ktoś zauważył.
  
 
Cytat:
2003-10-17 15:35:49, SyCyliusz01 pisze:
A ja mam takie pytanko, a nawet dwa.

Czy pompke przedniego spryskiwacza do caro można kupiś solo czy trzeba razem z torebką..

Czy ktoś próbował już taką pompkę zamocować np w litrowym plastikowym baniaczku ( np takim jak butelka po oleju, przykładowo oczywiście) aby zamocować toto, gdzieś indziej niż oryginalny "kondom" jak to ktoś zauważył.



Odsyłam do artykułu mojego autorstwa w dziale Warto Wiedzieć, sekcja Nadwozie. tam masz gotowe rozwiązanie
  
 
Fajny patent Beny ...tylko że ja chciałbym ten zbiorniczek umocować również po lewej stronie, jak Twój, ale przy szybie.. Mam tam przecież w sumie wystarczająco dużo miejsca. Z zamocowaniem sobie poradzę , zasilane pompki się przedłuży... Jak pompka będzie miała bliżej do spryskiwaczy to może polepszy się jej "sikanie" i nie będe musiał nowej kupować.
  
 
osobiscie juz kilka razy przerabialem naprawe "brzeczacego kondonika" - zarowno w PN jak i w K-Shellq (inny zbiorniczek, koncepcja tak samo ) - odbywa sie to bezstresowo. rozbieramy wszystko jak sie uda. wylewamy syf z silniczka, czyscimy (glownie komutator silnika i szczotki), suszymy, smarujemy wazelinka (w ostatecznosci nawet smalec z kostki u mnie zadzialal prawidlowo jako srodek smarny przez 2 lata) wirnik, skladamy do qpy i dziala jak nowy - nie spotkalem jeszcze sie z pompka, ktora wczesniej dzialajac zmarla na amen, wiec mozna sprobowac.