| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Navi Klubowy Weteran Auto wybitnie zastęp ... Lublin / Shire | 2005-01-06 08:15:18 Panowie i Panie,
Właśnie otrzymałem donos (na klubowego maila) Ktoś oklejony był widziany jak przewoził dziecko na stojaka nie przypięte w foteliku. Na Puławskiej w wawie. Podac numery? Uprasza sie o nie robienie tego wiecej. Napradę... Widziałem dziecko wyrzucone z samochodu przy bardzo niewielkiej kolizjii (nawet zderzak nie był do wymiany). Dzieciak (chłopiec lat 3) zginął na miejscu po uerzeniu o krawężnik. Fotelik był ale "tylko do sklepu..., komu by się chciało...". |
Adminek Klubowy Weteran To była bryka.:) budziła RESPEKT.! | 2005-01-06 08:55:54 na całe szczeście jan iemam takich klopotów moja jak tylko wsadze ją do auta i rusze śpi jak zabita normalnie jakby ją ktoś zarżnoł.
numer jest jedynie świetny jak zona jedzie jak stanie na światłach ryk jak ruszy spokój i tak przez pierwsze 5 minut .. mormalnie nielubi jak auto stoi.... umnie niema tego problemu jak dowale na gaz to przeciążenie ją usypia w 5 sekund na stałe.... |
Krzysiek-Diackon Opel Astra G Caravan Piaseczno | 2005-01-06 08:59:12 Jeżeli to był 2 stycznia to mogłem być ja |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2005-01-06 09:53:09
Oj Krzysztofie to żadne usprawiedliwienie, że jechałeś ostrożnie i patrzyłeś na boki. Pomyśl tylko jak irytują Cię inni kierowcy, którzy jadą po Wawce 50km/h a Ty gnasz 100km/h. Niestety nie wszyscy uważają na drodze. Pomyśl tylko, w jaki sposób zrobić nagły unik tak żeby nie rozbić auta w sytuacji kryzysowej i żeby nic się dzieciakowi nie stało. Foteliki nie są wcale takie drogie. Przecież kupe szmalu wydajemy na bajery do naszych Esperaków a na fotelik nam szkoda??? Wstydź się Krzyśku
Jaco
Problem musisz rozwiązać podstępnie. Musisz tak zabajerować córeczkę, żeby był przekonana, że jazda w foteliku w zapiętych pasach to sama przyjemność i bezpieczeństwo. A co ważne to Wy również musicie mieć zawsze zapięte pasy. Dzieciakowi trzeba dać przykład. Może trochu ją postraszcie, co sie dzieje, gdy jest kolizja z innym samochodem. Na pewno ktoś ze znajomych ma dzieciaka w podobnym wieku. Może należałoby przekonać córkę, że skoro koleżanka jeździ w foteliku to i ona powinna? Nie wiem, co Ci jeszcze doradzić, bo ja na całe szczęście jam tak jak Asterix i nawet jak zapomnę zapiąć pasów córce to ona sama mi o tym przypomina [ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2005-01-06 10:05:18 ] |
Krzysiek-Diackon Opel Astra G Caravan Piaseczno | 2005-01-06 12:40:34 Ale ja nie mam dziecka, to i fotelika nie mam bo i po co mi. Co psa będę w nim woził ???? Owczarek się nie zmieści ...
Jak będę miał swojego szkraba to oczywiście i bezwzględnie będzie jeździć w foteliku... A na razie... |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2005-01-06 13:19:45
No tak ale dałem ciała |
Krzysiek-Diackon Opel Astra G Caravan Piaseczno | 2005-01-06 13:46:35 Jak najbardziej.... ja swojego dzieciaka napewno nie będę woził luzem ... |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2005-01-06 14:02:46
Ja bym takich rozstrzeliwywał na miejcu. Bez gadania - co dziecko bedzie winne, jak będzie kaleką (albo zginie) przez głupotę rodziców??. Jak sie będziesz czuł, jak Ci dziecko walnie o szybę przy ostrzejszym hamowaniu?? Też mam dziewczynkę i wiem jak to potrafi ryczeć. I nie było zmiłuj się - bo wiem, że jakbym odpuścił jeden raz, to już będzie wiedziało, że warto negocjować i będzie darło ryja.... TTTM, niestety. Raz nawet się odpięła - natychmiast był stop, awaryjne i opier.... Zresztą z tymi małymi babami jest przesr... . Negocjują cholery wrzaskiem albo bekiem.... nawet lanie nie pomaga..... nie mówiąc już o próbie przekonania, bo to przecież inną logikę ma.... A na mnie darcie się nie robi już wrażenia "nie obawiam się, gdyż jestem przyzwyczajony" |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2005-01-06 14:08:37
Terrorystkę, a to duuużo gorzej. Masz dziecko-chłopca, to nie wiesz co dziecko potrafi Mamy znajomych, mają chłopca 3mce starszego od Baśki. Jak się urodził, mówili, że się strasznie głośno drze. Jak się urodziła Baśka i ją usłyszeli w akcji, stwierdzili że Daniel to przy niej cichutko kwili |
kisztan Klubowy Weteran Ford Focus i jeszcze ... Łańcut | 2005-01-06 14:11:05
Qrna, siakoś coś mi to przypomina Te małe dziewczynki to są dobre psycholoszki |
Navi Klubowy Weteran Auto wybitnie zastęp ... Lublin / Shire | 2005-01-06 15:32:52 A próbowałęś fotelika na przednie siedzenie? Może (jezeli wozisz ją z tyłu) brakuje Jej widoku twojej wrednej facjaty? |
-JACO- Klubowy Weteran Megane RS250 Cup Warszawa | 2005-01-06 15:37:10
Próbowałem, jest trochę lepiej i teraz mam zamiar na stałe montować fotelik na przednim fotelu.... Tak nawiasem mówiąc to czy ktoś wie co o tym mówią przepisy, tzn. czy można przewozić fotelik przodem do kierunku jazdy na fotelu pasażera z przodu???? |
Navi Klubowy Weteran Auto wybitnie zastęp ... Lublin / Shire | 2005-01-06 15:40:08 AFAIK nie wolno. Tylko tyłem (i pamiętaj o wyłączeniu poduszki |
-JACO- Klubowy Weteran Megane RS250 Cup Warszawa | 2005-01-06 15:42:41 a no właśnie, fotelik jest tak skonstruowany ,że nie da się go zamontować na przednim fotelu tyłem (za krótki pas), ale jeszcze coś pokombinuje.
W ostateczności kupię nowy fotelik. |
Tomek-Mydlowski Warszawa | 2005-01-06 20:14:25 a ja wam powiem ze jak byłem mały to nie potrafiłem jeździć z tyłu samochodu .....tzn śruta, tzn kashla, tzn malucha płakałem, skakałem i za chiny ludowe nie chciałem usiedzieć w miejscu. ....potem moi staruszkowie wpadli na pomysł..... ....ojciec delikatnie odsuwał fotel, a ja stawałem nogami na siedzisku , a rączkami łapałem się kierownicy.....i tak sobie kierowałem w ten sposób pokonałem nawet trase z warszawy do rytra |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2005-01-07 09:43:14
Tak dla pocieszenia - jak jest prawdziwą kobietą, to nigdy do niej nie będą trafiać racjonalne argumenty, wiek tu nie ma wiele do rzeczy - one mają inną logikę......
A... znaczy się zwykły terroryzm.... pewnie kiedyś mamusia uwolniła z wstrętnego fotelika.... i teraz domagamy się znowu.... Musisz uważać, żeby wam prezydent Bush rakiety nie przysłał bo on terrorystów nie lubi.....
spox.... nie nerwuj sie.... wiem, że to trudne, przerabiałem to... ale niestety, nie możesz odpuścić, musisz "twardym być a nie miętkim...." Ja Baśkę zagłuszałem radiem (max głośność czasem wystarczała), ale długo się nie dało, łeb potem nap....lał, czasem wrzeszczałem na nią głośniej niż ona na nas, zaproponowałem jej jazdę w bagażniku, a nawet kiedyś wysadziłem i zagroziłem że ją zostawię.... ale to wszystko sakramencko niepedagogiczne i nienowoczesne.... Ale podstawa to konsekwencja - jak zrozumie, że nic nie utarguje, przestanie targować. A że dużo czasu zejdzie, żeby zrozumiała, to inna bajka. A co do fotelika, wydaje mi się że Prawo o ruchu drogowym nie zabrania wożenia na przednim siedzeniu dzieci w fotelikach, ale musiałbym to sprawdzić. Tyle że to b.niebezpieczne miejsce [ wiadomość edytowana przez: n0ras dnia 2005-01-07 09:46:54 ] |