Łącznik stabilizatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Klubowiczów.

Czy wy macie podobny problem z złącznikami stabilizatorów jak ja. Jeżdzę Omegą już 4 rok najpier 2.0 16V teraz MV6 i w tych autach wymieniałem już 8 razy łączniki stabilizatorów, co się dzieje czy teraz robią taki szrot czy nasze drogi takie już są. Powiem że kupowałem już różne łączniki i te za 160 złociszy i te za 30 złociszy i wszystkie na jedno kopyto.

Pozdrawiam i do usłyszenia
  
 
Ja mam u siebie oryginały już pół roku i jest luks.Założyłem takowe w zeszłym tygodniu do ojca Omy(bo po 3 miechach jazdy po polskich drogach padły) i zobaczymy jak długo pojeździ.
  
 
Ja zdałem się w tym wypadku na warsztat. Jak kupiłem Omę musiałem wymienić obydwa. Pojechałem do warsztatu i załorzyli swoje. Od ponad półtora roku jeżdżę do nich na wymiany gwarancyjne. Średnio jeden wytrzymuje mi ok. 4 miesięcy.
  
 
Cytat:
Pojechałem do warsztatu i załorzyli swoje. Od ponad półtora roku jeżdżę do nich na wymiany gwarancyjne. Średnio jeden wytrzymuje mi ok. 4 miesięcy.

to też jakiś sposób , a ile jest na nie gwarancji?
  
 
ponoc najlepsze to "febi" --.>nie wiem jak sie to dokladnie pisze
  
 
...a ja miałem oryginały opla ponad 2 lata, a teraz to średnio co 3 miechy lecą.
Poza tym wystarczy posłuchać jak zawieszenie pracuje na polskich dołach-no właśnie kto policzy ile jest średnio stuk i puk zawieszenia na 1km nibyasfaltu?
Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2004-11-23 21:57:51, Tomi20SE pisze:
...a ja miałem oryginały opla ponad 2 lata, a teraz to średnio co 3 miechy lecą. Poza tym wystarczy posłuchać jak zawieszenie pracuje na polskich dołach-no właśnie kto policzy ile jest średnio stuk i puk zawieszenia na 1km nibyasfaltu? Pozdrawiam!



plyta ma 2 metry dlugosci a w kazdej plycie sa srednio 2 dziury
(na drodze szybkiego ruchu kolo gliwic lub legnicy)
  
 
Ja założyłem te z najniższej półki po 28zł szt. i po 15 tys jest ok! Dodam,że większość z tych tys. to jazda po mieście!
  
 
czyli widze ze u was też lecą łączniki czyli wszystko w normie tylko lac grzac i wymieniac

pozdrówka dla wszystkich
  
 
3 lata temu założyłem TRW i do dzisiaj jest OK A-Ha robię OMESIĄ rocznie 5000 km Może dla tego

Pozdrawiam
Edmund Dantes
  
 
Cytat:
2004-11-23 20:36:37, Diro pisze:
to też jakiś sposób , a ile jest na nie gwarancji?



Firma Moog - szajs nie z tej ziemi.
A gwarancja standardowo 1 rok na części w warsztacie.

Disel: "febi" to nic innego jak feRDINAND biLSTEIN GMBH, szeroko dostępny w sieci Inter-Cars S.A. (ciekawe, co ma wspólnego z tym Bilsteinem?)
  
 
a czy przy wymianie istnieje potrzeba wymiany
poduszek łacznika stabilizatora i podkładek łacznika stabilizatora tak jak jest np. w astrze
  
 
ja wymieniłem na jakieś szwqabskie podróby.ku mojemu zaskoczeniu były identyczne jak orginały różnica polegała na braku numeru katologowego wytłoczonego na gumie osłaniającej.koszt to 39 zeta za sztuke w opel kruk we wrocku. orginał za 180 jedno jest pewne przejechałem już 4 tk i mam wrażenie że za pół roku podziękują za uwage, a gumy jak są wybite to je zmień.fomin
  
 
Z autpsji polecam FEBI, wymienilem niecaly rok temu, zrobilem 15 000 i jeszcze sie trzymaja, co prawda 7 000 z tych 15 bylo po drogach w europie wiec mozna opdjac
  
 
u mnie po ok 14 tysiacach lewy lacznik zaczal juz lekko pukac. kupilem te najtansze za 30 zl / szt.
  
 
Warte polecenia Febi, Roville, Moog (od najdroższego do najtańszego)
Nie warto i tutaj zaznaczam kasa wydana na marne ADLER, 4max ( z dobrych źródeł jest to gówno, kiedyś z braku Febiego go kupiłem i już przy samym montazu sie rozleciał)
Dobrze ze jest gwarancja a 4max z powodu iz sa to czesci firmowane przez IC nie warto kupowac niektórych z poszczególnych działów. 4Max w IC przy sworzniach końcówkach i łacznikach = ADLER (tanie koszty)
pozdrawiam
ps źródło wypowiedzi Inter Cars i zarzadzanie flotą 20 aut.
  
 
Polecam mojego tokarza bieze 50zeta od sforznia kulowego2x=100zł .N jednym mam juz prawie 3latka ok 60k przejechane i cisza.Wczesniej wymieniałem podobnie jak w postach poniżej.