Stuki przy skrecaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Od pewnego czasu zauważyłem dziwne odgłosy, stuki przy mocnym skręcaniu kierownicą w lewo. Zastanawiam się czy to nie końcówki drążków? Co o tym sądzicie?
  
 
jesli przy skreconych kolach, to przeguby
  
 
Dzięki za pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: andim dnia 2005-01-06 22:18:56 ]
  
 
no to na 95% przegob.. teraz tylko wysluchaj z ktorej strony strzela
  
 
Z treści ANDIM'a nie wynika czy te stuki wydobywają się w trakcie jazdy na mocnym skręcie czy też w trakcie samej czynności skręcania kół na maksa (na postoju i nie tylko).
Jeśli to przegub, a to jak zauważyl Liked 95% szans, to:

  1. nie słychać nic na postoju
  2. nie słychać nic podczas jazdy przy skręcie bez biegu (czhyba że przegub się rozpadł)
  3. cicho klekoce jak delikatnie naciskasz na gaz
  4. im mocniej "ciągniesz" tym lepiej słychać

A może to pompa wpomagania wyje bo Ci fluid wyparował albo zakręciłeć koła na maxa i dociskasz.
Ostatecznie jeszcze mogły się wysłużyć elementuy zawieszenia i one po prostu rzegoczą.
Ja osobiście miałem w swoim Essim jeszcze jedną przyczynę - Tłumik walił mi o wahacz tyle że przy skręcie w prawo.
  
 
hehehe.. problem tlumika znam.. mi walil o bak przy skrecie w lewo
  
 
Mam to samo. Stuki przy maxymalnym skręcie kół, w zasadzie nie stuki tylko takie zgrzyty. Auto nie ma wspomagania. Zawieszenie mam całe nowe (wahacze, drążki, przekładnia kierownicza, itp.). Cały czas się zastanawiam co tak tryka. Przy jeździe do przodu jest nieco ciszej, gorzej jest przy maxymalnym skręcie w lewo i jazda do tyłu. W sumie nie przeszakadza mi to zbytnio, ale skoro juz poruszony został ten temat to może ma ktos jakiś pomysł, lub też może ktos to gruntownie przebadał. Zresztą zapytam dzisiaj mojego mechanika (złota raczka) - pewnie bedzie wiedział o so chodzi. 99% usterek w moim aucie zdiagnozował tylko i wyłącznie po moich spostrzeżeniach i opowieściach bez zaglądania do auta. Na kanale tylko się upewniał co do swojej racji .

Pozdro. Kris.
  
 
jesli szczyka przy skreconych kolach, to napewno przegob... jak sie rozleci, to nigdzie nie pojedziesz, polos w miejscu bedzie sie krecic
  
 
Cytat:
2005-01-07 10:19:13, liked pisze:
jesli szczyka przy skreconych kolach, to napewno przegob... jak sie rozleci, to nigdzie nie pojedziesz, polos w miejscu bedzie sie krecic


A przy skręconych kołach, ale nie na biegu tylko na luzie?
  
 
Odgłosy są słyszalne tylko podczas jazdy na biegu. Wszystkie punkty jak zauważył PpGabi. Dzisiaj jadę do mechanika i zobaczymy co on powie.
  
 
A co to jest: jak jade w zakrecie i wjade jeszcze na jakas nierownosc, czy diure, to w prawym kole mi cos "strzeli"? Mam wrazenie, ze wahacz peka czy cos takiego.
  
 
Wróciłem od mechanika. Okazało się, że to nie przegub. Przewód odpowietrzający z serwa wypadł i dostał się miedzy sprężynę i przy skręcie uderzał o coś. Przewód na szczęście cały i założony na miejsce. Dodatkowo zamocowałem go paskiem. Dzięki wszystkim. Swoją drogą przy tej okazji dowiedziałem się czegoś więcej na temat ewentualnych usterek. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów
  
 
buahahha... ale i tak dziwne ze tylko przy skreconych kolach strzelalo.. a nawiasem mowiac.. dzis mojemu kumplowi rozlecial sie przegub no i nie pojechal dalej... a tez zaczelo sie od strzelania
  
 
Cytat:
andim pisze:
Wróciłem od mechanika. Okazało się, że to nie przegub. Przewód odpowietrzający .....


no i prosze gość nie dość że ma szczęście (mechanik) to i jescze na piwo może sobie wyskoczyć bo mu kieszeni nie rozpruło.
Pozdrowionka dla Andim.
Cytat:
liked pisze:
hehehe.. problem tlumika znam.. mi walil o bak przy skrecie w lewo


Ja dałem sobie zz tym radę. udało się znaleźć takie położenie (wygięcie) zaczepów i odciągów że nie łomoce już.
Cytat:
Vikinng pisze:
A co to jest: jak jade w zakrecie i wjade jeszcze ....


Sprawdź mocowania wahacza i gniazda amortyzatora.