[126] Strumienica Węglarskiego vs. "zwykła" breda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wlasnie. Jak ma sie strumka p. Weglarskiego do zwyklej strumki? Chodzi mi o roznice w parametrach i ewentualnie w dzwieku, chociaz to akurat malo istotne.

Dokladnie to chodzi mi o ten model:


Pozdro!
  
 
Ta strumka od weglarskiego jakas dziwna, nigdy takiej nie widzialem. Dla mnie strumienica to coś takiego:

  
 
Tą strumienice węglarskiego testował widynek ze 2 lata temu.
Obrywało kolektory , pekał wydech cos takiego - najlepiej spytac sie o to testujacego .....
Niewypał nie mozna było tego kupić .....
  
 
widac panu weglarskiemu sie gietarka zepsula w jego bredzie nie sa zachowane chyba zadne zasady dynamiki przeplywu spalin koncowka wiedze od ursusa:
  
 
To jest pyta, na szczęście już wycofana ze sprzedaży. Auto przy pewnych obrotach wpadało w jakiś chory rezonans i telepało całą budą, mocowanie pozostawie bez komentarza, natomiast jeśli chodzi o osiągi i dźwięk to wypadały zdecydowanie lepiej od serii wydechu, na bredzie jeździłem dużo później, więc trudno mi porównać...
  
 
też miałem okzaje jeździc na tej strumienicy przez chwile , podstawowym problemem były wibracje i sposób jej mocowania , który był beznadziejny .
  
 
Ja w sumie teraz też śmigam na srtumie i powiem wam, że jest super. Drgań dostaje około 5 tyś, ale jeszcze nie miałem okazji przetestować na ile te drgania sią niszczące dla silnika I czy są to drgania czy taki dziwny rezonans w tłumiku...Po jakimś kjs'ie się okaże;] Co do strumy z pierwszego obrazka to była taka na sprzedarz w wakacja na allegro. Jeśli pamiętam to cena nie przekroczyła 200zł....



P.S. No i moim zdaniem struma nie ma wyglądać, jak część ludzi uważa a ma jeździć... Chromowanie rur to przesada....Natomiast wykonanie z innych materiałów w pełni rozumiem.....
  
 
Od pewnego czasu ja tez pomykam na Bredzie ,czuc na wyzszych obrotach ze sie troszke szybciej zbiera porównując do wupexów/tekli, chałas jest na odpowiednim poziomie , specjalnych drgan nie odczówam, wadąjest jedyne to ze sie odkręca ,jednak po zastosowaniu podkładek spręzynujących problem ten znika, natomiast jezeli jąsie idealnie spasuje problemy odkrecania powinno nie byc
  
 
Dokładnie tak jak mówisz;] Wszelkie problemy z serii pęknięć i odkręcających się nakrętek to w większym sopniu wina źle spasowanego tłumika niżeli jego drgań... Sam się o tym przekonałem jako, że człowiek uczy się na błędach
  
 
SImon a duzo musiales przerabiac zeby ja zalozyc ??
  
 
To nie są przeróbki... Kwestia odpowiedniego dogięcia pewnych elementów z wykożystaniem mig'a, odrobina pojedynczych podkładek pod płytę montażową i odległość rur strumy od kolanek wydechowych przed skręceniem nie przekracza 3mm. Oczywiście po uprzednim poskręcaniu do płyty mocującej.

No i standardowo przeróbki mające na celu instalację strumy. Czyli wycięcie półeczki po prawej stronie i podcięcie belki
  
 
Cytat:
2005-01-13 15:44:02, simon_pg pisze:
. Czyli wycięcie półeczki po prawej stronie i podcięcie belki



No o to mi chodzilo czyli to konieczne jest zawsze
  
 
Ponoć tak. Półeczkę wyciełem z wielkim entuzjazmem. Miejsca co nie miara. Belke ciełem z wielką niechęcią
  
 
Czyli generalnie kiepawa sprawa.... dzieki za konkretne odpowiedzi - juz wiem ktrorej nie robic
  
 
No ja też jeżdze od prawie dwóch tygodni na bredzie Pachonia...narazie nic sie nie odkreca i nie ma żadnych przebojów typu wibracje...półka po prawej stronie musiała zginąć a jeśli chodzi o belke to nie musiałem ciąć, bo juz mialem podciętą od poprzedniego wydechu :p...po założeniu bredy bardzo poprawiła sie elastycznosc i autko lepiej zbiera sie od dołu, góra została taka sama lub ciut gorsza? może to być wina gaźnika bo gmerałem w nim w tym samym czasie....dźwięk standardowo zabija ludzi na ulicach:/ ale co tam......
  
 
A tą strumkę ktoś testował?

  
 
tak sobie popatrzyłemi poczytałem.HMMMM Pana Pachonia uważam za najlepszego specjalistę od wydechów w Polsce. Znam go od 89 roku. Robił dla Mnie duzo wydechów i zawsze były takie jak uzgodniliśmy. I to wcale nie głośne. Ale żeby działał wydech i dał jakiś efekt, to koniecznie trzeba dłubnąć silnik, i to w kolejności takiej: wałki, głowica, policzenie , zrobienie wydechu.Efekt 100%.