Problem z korkiem wlewu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sluchajcie. Pojechalem na stacje, zatankowalem i . . . . . nie moge zamknac wlewu :| Kluczykiem normalnie otworzysz ale nie zamkniesz wogole. Nie przekreca sie. Zamek recznie przekrecisz, otworzysz i zamkniesz ale z kluczyka tylko otworzysz. Nie wiem co sie stalo , nie wiem czego to wina.
Pomozcie, bo essik zostal na noc z otwartym bakiem, w najgorszym przypadku ktos wyssie ok 5 l paliwa
  
 
to jeszcze nie tak zle. Ja kiedys nie moglem otworzyc wlewu. Czasmi juz tak bywa. musialem wymienic wlew ale teraz juz wszystko jest oki
  
 
Standard w Escortach ...przerabiałem temat. Też miałem otwarty wlew i uwięziony kluczyk w korku
Musisz rozebrać bembenek i przesmarować grafitowym smarem. Powiem szczerze, że byłem bliski wymiany na nowy, bo te moje smarowanie nie na długo pomogło. W końcu pomógł mi spec od zamków i stacyjek samochodowych i mam spokój już ponad rok . Speca znam ale w W-wie.
  
 
Nie Nie chlopaki. Ja moge wyjac kluczyk, ale jak recznie otworze zamek od wlewu. On sie nie zamyka wogole z kluczyka. Jak recznie przekrece ten caly mechanizm to dziala w obie strony, ale z kluczyka tylko sie otwiera neistety.
  
 
...zgadza się. Kluczyk połamiesz, ale w korku nie przekręcisz. Ręcznie nie zamkniesz wlewu. Podjedź do kogoś kto rozbierze zamek w bembenku i zabezpieczy go. U mnie to pomogło! Nie pomogło natomiast osobiste smarowanie
  
 
czasami wystarczy wyczyscic zamek u mnie pomoglo i dziala od dluzszego czasu bez zastrzezeń
  
 
...i jeszcze jedno ... ja zbyt zwlekałem i kombinowałem sam. Efekt był kolejny taki, że cudem zamknąłem wlew i .... nie mogłem wyjąć kluczyka ....20 minut się z nim mocowałem
  
 
ja miałem to samo, ręcznie można było otwierać i zamykać a z kluczyka tylko otwierać, ukręciłem jeden kluczyk, jak mi sie to powtórzyło to nie zamknąłem na orlenie baku i po powrocie do domu rozebralem bębenek nasmarowałem olejem samochodowym, myśle że szybko nie wyschnie i od jakichś 2-3 tygodni nie mam problemu jak mi to wyschnie to nasmaruję towotem to już na bank powinno być dobrze
  
 
ja dziś też miałem problem z zamknięciem wlewu ale jakimś cudem się udało po przyjeździe do domu wlałem do zamka troche WD40 i go rozruszałem teraz działa idealnie a jak będą później jakieś komplikacje to nafaszeruje go tawotem
  
 
Witam

Z WD40 rozwiazanie dobre na miesiac czasu... po miesiacu bedzie to samo. Tak samo nie daje nic wpuszczanie oliwki do bebenka...
Ja swoj chyba rozbiore na czynniki pierwsze.

Pozdrawiam MavMkV
  
 
Cytat:
2005-01-10 12:03:03, MavMkV pisze:
Z WD40 rozwiazanie dobre na miesiac czasu... po miesiacu bedzie to samo. Tak samo nie daje nic wpuszczanie oliwki do bebenka... Ja swoj chyba rozbiore na czynniki pierwsze.



Rozebranie go nie jest trudne, nic nie powinno wyskoczyć itp
Też przez to przechodziłem jak nie mogłem otworzyć wlewu.
A jak nie masz teraz czasu itp ... to może porządnie "wlej" do środka WD40, niech wycieknie razem z brudem jedną stroną, po bokach przez szczeliny to samo. Potem jakiś smar silikonowy w sprayu (Loctite 8021) i może ? będzie ok.

Pozdr