Problem z alternatorem !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc tak jak w opisie mam problem z alternatorem w swoim 126p po uruchomieniu silnika ladowanie sie zarzy a po dodaniu gazu jeszcze bardziej czy moze wiecie co sie stało ???
I czy mozna wymontowac diody bez wyciagania altenatora ???
Wymieniłem szczotki ale nic nie pomogło !!!

dzieki pozdrawiam
  
 
sproboj regulator. jesli to nie poprawi sytuacji to kup nowy alternator od kogos.
  
 
mozna wyjąc diody bez wyjmowania belki .Pewnie stało sie to ze jeden kabelek sie oderwał od diody i trza zlutować
  
 
poszukaj w dawnych postach duzo bylo o tym przeszysc kable na rozruszniku i sprawdzuklad djodowy sam to niedawno przerabiaLEM
  
 
Sprawdz regulator a jak nie to pewnie diody poszly sie jeb...
  
 
Regler albo kable przxy rozruszniku, w najborszym razie diody
  
 
Bylo bylo, bo mialem to samo, zaczolem od przeczyszczenia kabelkow na rozruszniku, troche pomoglo ale nie do konca wiec jeszcze na alternatorze i kabel akumulator masa..Pomoglo, wszystko jest ok, wiec Tobie pewnie tez pomoze..
  
 
wyczyscilem kable i masy itd. nic nie pomoglo zmienilem rygler i szczotki dalej to samo a diody jedna pokazuje nize nnapiecie ale jest ten sam symbol co pozostałe moze to pomorze
  
 
wymieniasz same diody? ja probowalem jednak mialem dziwny mostek w ktorym byly wyjatkowo male diody(te male czarne). nie moglem znaleźć takich ktore by tam pasowaly i kupilem nowy mostek(kolo 60dych) w nowym mostku są juz wieksze diody, i te bez problemu mozna juz dokupic...jednak po wymianie dalej nie ladowalo! kupilem od kumpla "nowy" alternator z blachami za 70 i dziala jak nalezy. takze jak wymienisz diody pojedynczo to ok, jak sie nie uda to nie kupuj raczej mostka a kup jakis pewny alternator(taki by działał)..czasem cos sie psuje w uzwojeniu, a wtedy wymiana diod nie pomaga.
p.s ja mialem zamiar wymienic wszystkie diody.
  
 
Tak wymieniam te czarne i mialem wieksze a teraz kupilem mniejsze znalazlem opis na necie ze dobrze jest zalozyc 1N4007 taki symbol i takie kupilem i jus zpo wymianie tylko jeszcze do alternatora i zobaczymy niewiem czy nie pomylilem biegunowosci tych diud bo jak dasz odwrotnie podobno nie bedzie dzialac
  
 
Ech, nie ma to jak mieć włoski alternator... W zasadzie niezniszczalne.
  
 
wloskie maluchy to nawet poloneza w pół rozetną przy dzwonie.
  
 
ja mam włoski alternator i właśnie mi jebną i mam kurwa dosyć dokładać to niego nie chce ktoś kupić mojego malana a ja kupię sobie innego!!!!!!!
  
 
Ja też mam włoskiego Magneti Marelli . Rocznik 79 i jedyny problem to powoli sypiące się łożyska. Krzemowy?? Wymieniałeś łożyska w naszych wynalazkach?? Jeśli tak to ile kosztuje komplet??
  
 
Łożyska w A108 są jedną z niewielu rzeczy które są takie same jak w A115. Mniejsze kosztuje 8 zł, większe 10 zł. Tylko nie kupujcie łożysk made in ZSRR! Co za szmelc

Jak można zepsuć A108 Ja miałem(i mam dalej ale na półce) mechaniczny regulator napięcia AD1/14V marki Bosch, chodził sobie DWADZIEŚCIA TRZY lata bez przerwy i w zasadzie dalej mógłby chodzić, ale troszkę już zaniżał napięcie(o parę dziesiątych wolta). Poza tym coś mi się wydaje że nikt nigdy nie wymieniał tam szczotek, a ponad 200000 km zrobiły
  
 
A dużo problemów przysparza rozebranie altka?? Tego jeszcze nigdy nie robiłem.
  
 
1. To nie boli.
2. Odłącz akumulator.
3. Odkręć/odłącz kable od altka.
4. Zrzuć pasek klinowy.
5. Odkręć wentylator. W tym celu zdejm rurę doprowadzającą powietrze do silnika, wsadź tam rękę z kluczem nasiadowym 19, nasadź na nakrętkę, drugim kluczem 19 pokręć od zewnątrz(przydaje się specjalny klucz dorobiony ze starego koła pasowego).
6. Jak coś spadnie na dół, to najpewniej wyląduje w miejscu gdzie oblachowanie wentylatora jest połączone z miską. Wystarczy odkręcić łącznik.
7. Odkręć śruby trzymające alternator do oblachowania - klucz 10.
8. Odkręć śruby trzymające alternator do silnika - klucz 13. Będzie konieczne odkręcenie bomby paliwa.
9. Alternator powinien być już na wierzchu.
10. Altek jest ściągnięty trzema szpilkami - klucz 7 albo 8.
11. Nie zapomnij o osłonie mostka, z jednej strony klucz 10, z drugiej nie pamiętam
12. Dalej już wszystko widać. Może się przydać ściągacz do łożysk, bo mogą się zapiec na wałku.
13. Łożysko od strony wentylatora jest przytrzymywane w korpusie trzema śrubkami, klucz chyba 7, (w polskich dwoma na śrubokręt, co jest w tym miejscu niewygodne).
14. Nie uszkodź stojana ani mostka, są niekupowalne(mostek da się od biedy naprawić częściami z CC700).
15. Łożysko od strony mostka jest przytrzymywane w korpusie przez oring. Jeżeli stwardniał, można podpasować na upartego oring od wspornika wałka sprzęgłowego, w rzeczywistości ten oring jest o numer większy(czyli niewiele) niż ten ze wspornika.
16. Włoskie mocowania wentylatora są kute w odróżnieniu od polskich skrawanych.
  
 
no ładnie. z tego co piszesz to wymiana nie jest taka łatwa a musze łożyska nowe dać
  
 
mam dobry alternator miałem tylko pozrywane kable i mi wogóle nie ładował, the best of ITALY , trochę mnie to kosztowało (końcówkę tłumika+20zeta) bo dałem do elektryka ale jest ok
  
 
Hehe
Simon to naprawdę nie boli! Zrobienie dobrego regulatora napięcia do A108 wymaga znacznie więcej finezji!