Pracuje na trzech garach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Potrzebuję pilnie odpowiedzi, czy bardzo ryzykuję jadąc 500km silnikiem na trzech garach (Zawory pierwszego cylindra sobie odpoczywają - nie ma szklanek i popychaczy)?? Ciekawe, czy auto dojedzie? W sumie z tego silniczka zależy mi tylko na głowicy jako całości i tłokach, jak to wpłynie na głowicę?
  
 
Mowie odrazu ze sie slabo znam. ALe moj poldek przez pol zimy chodzil na trzech garach. Jakos dalej jezdzi. Tylko u mnie to byla cewka i kable WN. Mi sie wydaje ze sie da, ale nawet palca za moje slowa nie dam
  
 
jeśli oba zawory sa zamknięte to mozna śmiało jechać
  
 
Panowie przeczytałem chyba prawie wszystkie wiadomości a le nic podobnego nie znalazłem, mianowicie: odpalam sobie polcaro 1.5 GLE to rzuca mi silnikiem, tak jakby 1 garnek nie chodził, wkręcam na obroty (mułowato ale idzie), podczas jazdy jest muł a tu nagle idzie jak burza, po czym znowu jak muł. Na wysokich obrotach wszystkie gary chodzą, a na niskich tylko trzy. Dodam jeszcze że świeszki zmieniałem i dalej jest to samo.
POMOCY PROSZĘ !!!

[ wiadomość edytowana przez: piter28 dnia 2005-01-12 20:22:17 ]
  
 
Panowie prosta sprawa świeczki wymieniłem w ciągu dnia więc nic nie było widać, po zmroku CHOINKA na pierwszym garku! Jutro zareklamuje NOWĄ? świeczkę. Założyłem starą i jest OK.

Nie tylko my mamy w domu choinki, polonezy pod machą też.

Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2005-01-12 20:11:17, piter28 pisze:
Panowie przeczytałem chyba prawie wszystkie wiadomości a le nic podobnego nie znalazłem, mianowicie: odpalam sobie polcaro 1.5 GLE to rzuca mi silnikiem, tak jakby 1 garnek nie chodził, wkręcam na obroty (mułowato ale idzie), podczas jazdy jest muł a tu nagle idzie jak burza, po czym znowu jak muł. Na wysokich obrotach wszystkie gary chodzą, a na niskich tylko trzy. Dodam jeszcze że świeszki zmieniałem i dalej jest to samo. POMOCY PROSZĘ !!! [ wiadomość edytowana przez: piter28 dnia 2005-01-12 20:22:17 ]

kompresje sprawdź, mozesz sprawdzić, czy wszystkie zawory się otwierają
  
 
Cytat:
2005-01-12 21:16:07, piter28 pisze:
Panowie prosta sprawa świeczki wymieniłem w ciągu dnia więc nic nie było widać, po zmroku CHOINKA na pierwszym garku! Jutro zareklamuje NOWĄ? świeczkę. Założyłem starą i jest OK. Nie tylko my mamy w domu choinki, polonezy pod machą też. Pozdrawiam.


a może to kabel jest walnięty, a nie świeca?