Licznik z okraglymi zegarami Fiat 125p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktos laskawie mi pomoze i powie jak przekrecic licznik kilometrow. Kupilem sobie ostatnio licznik z okraglymi zegarami i chce ustawic kilometry tak zeby byly takie same jak w orginale. Pomozcie prsze. moze jakis link. Szukalem ale niestaty nic nie znalazlem..
  
 
Mnie sie kiedys obiło o uszy ze niektórzy do przekrecania liczników wykorzystywali wiertarki, ale trzeba sobie ponoc jakas koncowke zrobic, i ponoc w zaleznosci ile sie tych kilometrow chce nabic, to dosc duzo czasu na tym schodzi..pozdroo
  
 
Cytat:
w zaleznosci ile sie tych kilometrow chce nabic



hehe tak sie sklada ze chce go cofnac ale to z drogiej strony wychodzi zeby go przekrecic ale z wiertarka to chyba sobie raczej dam spokoj ale i tak thx
  
 
musisz wyjac bebenek.tzn cyferki. i zapamietac jaka cyfre masz teraz aby na tym polu zmienic.potem manewrujesz koleczkami tak aby ustawic rzadana cyfre.kiedys to robilem ale niemoglem poradzic sobie z prostoliniowoscia calej cyfry.
mialem lekka fale.

  
 
Zawsze mozesz sobie załatwic nalepki z cyferkami i nalepic na te stare to tez jest rozwiazanie hehe pozdroo
  
 
Cytat:
2005-01-11 00:17:36, PG pisze:
musisz wyjac bebenek.tzn cyferki. i zapamietac


Pieknie to ja teraz narobilem!
Urwalem (chyba) ten precik od wskazowki
Da sie to jakos poskladac?
  
 
Cytat:
2005-01-11 00:37:47, MUSTANG pisze:
Zawsze mozesz sobie załatwic nalepki z cyferkami i nalepic na te stare to tez jest rozwiazanie hehe pozdroo



Rozwiązanie kiepskie bo cyferki oryginalnie przeskakują międzu 9 a 0 a jak sie naklei inne cyfry to odcsyty będą do dupy.
  
 
Ja tak kiedyś robiłem że rozebrałem te bębenki.Niby piwko ale potem kilometry bardzo szybko się kreciły 1 km to tak jakbyś 100metrów zrobił.Jak będziesz rozkręcał to uważaj zeby nie było jakiś psotek po złozeniu.
  
 
Cytat:
2005-01-11 00:48:42, esp pisze:
Pieknie to ja teraz narobilem! Urwalem (chyba) ten precik od wskazowki Da sie to jakos poskladac?



no to idz na szrot za 5 kup jakis obdrapany predkosciomierz ze starego poloneza i przeloz mechanizm (tym razem uwazajac zeby nie urwac osi)

ale swoja droga jakbym nie musial rozbierac zegarow (a musialem bo mialem jakies wiejskie biale tablice) to bym nie cofal licznika, bo zawsze jest ryzyko ze cos sie zepsuje.
  
 
Może to i głupi pomysł, ale nie łatwiej by już było posiedzieć nad tym licznikiem z pół dnia i przekręcić do przodu na taki stan jaki potrzebujesz (mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi). Zadanie pewnie by było długotrwałe ale pewnie niczego byś nie zapsuł
  
 
a moze latwiej przelozyc ten dynks z kilometrami ze starego?
  
 
Ja bym pokombinował z tą wiertarką -długotrwałe ale efekt murowany .Najlepiej cyknąć jeszcze fotke jak bedzie na 99999.. Hyhy