Silnik z fiata 750 do 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a wiec stoi u mnie na zlomie wlasnie taki fiacik (gosc chce go sprzedac jest bez skrzyni ale silnik jest wszystko za 800zl) i wlasnie kolega sie zastanawial czy by takiego silnika nie wsadzic do malca ??? co wy na to?? moze by ktos chcial kupic przy okazji takie fiata bez silnika bo gosc chce sprzedac calosc
  
 
jakieś zdjęcia poróbcie taki fiacik to jest cos
  
 
Pomyśl 5 razy zanim popełnicie ten błąd. Szkoda fury na takiego swapa. Taki fiacik już teraz wart jest kupę pieniędzy. Odrestaurować, zarejestrować, opylić i masz na 1.3 Turbo do maluszka jako swap

No chyba, że to zardzewiała skorupa trzymająca się na lakierze, to inna sprawa ale mimo wszystko ja bym przeanalizował wariant renowacji
  
 
wsadzenie samego silnika z zastawy 750{fiata 600} do malucha mija sie z celem bo ten silnik ma tyle koni co dlubany bobek 652ccm{28 -34 konie} i znacznie mniej niz 903 ze 127 czy fire-k , poza tym posluchaj tego co mowi SerU!!!!!!!!!! jesli da sie cos zrobic z tej karoserii{odremontowac nawet druciarsko i jezdzic} to niszczac to auto narazasz sie na smiech i obelgi, z mojej strony przynajmniej
  
 
Seru i Bart dobrze prawią
Co prawda nie przepadam za tymi autkami, ale miło widzieć je jeżdżące i sprawne
Pomyślcie nad zrobieniem z nim, bo szkoda ciąć maleństwo...
A silnik na swapa bez sensu...
Gdyby on miał 40 koników, to jeszcze możnaby myśleć, ale skoro ma tyle co dłubany malan, to nie ma najmniejszego sensu...
Ratujcie 750!!!
  
 
Witam
Zgadzam się z opinią przedmówców - lepiej zamontowac 900 ccm.
Silnik od Zastavy 750 / Fiata 600 oprocz mocy oscylującej w okolicach 30 KM ma jeszcze pompe wody wraz z wiatrakiem na dłuuugim wysięgniku, posiada jedynie bocznikowy filtr oleju i wogóle jest trochę "cofnięty" technologicznie niż dziewięćsetki , bo to w końcu dziewięćset z niego powstało a nie odwrotnie