Do jakiego przebiegu 1.6 GSI ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.

Mam następujące wątpliwości związane z dalszą eksploatacją Poldzia po średnio-dużym przebiegu.
Otóż mój 1.6 GSI pomału zbliża się do 110 tys., do tej pory nic szczególnego się nie działo (oprócz padu uszczelki pod głowicą po 70 tys.). Ale teraz wymaga pewnych inwestycji. W sumie nie jakichś bardzo dużych (opony, sprzęgło, amorki) i uważam, że jak na ten przebieg to i tak do wymiany jest mniej niż w wielu tzw. zachodnich.
Jednak czytając posty, dosyć często natrafiam na sygnały o padających wałkach rozrządu, stukach w silniku itp - przy niezbyt dużych przebiegach. Czy są to odosobnione przypadki, czy też norma w tych silnikach? Wydaje mi się, że mój jest w dobrej kondycji, jednak jeśli różne pady zdażają się często, to raczej pozbędę się Poldzia i kupię coś innego (chociaż wolałbym go jescze zostawić). Po prostu nie chcę inwestować w samochód, który za 30tys./km może mieć problemy np. z silnikiem.
Jakie jest wasze zdanie?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za sugestie.

ps. Czy ktoś z Was może sprzedawał ostatnio podobnego (2000 r.), ile można teraz za niego wziąć?
  
 
stuki silniku top raczej normalka dla GSI. Z tym walkiem to nie mam pojecia. Ja mam 120kkm i walek jeszcze nie jest najgorszy, aczkolwiek klawiatura stuka strasznie. Jednak to jest silnik polonezowski i prawie stu procentowo pewne ze ok 150kkm bedziesz musial robic remont... Takie jest moje zdanie. A za poldka z 2000 roku moze wezmiesz z 10k zl.
  
 
Ja moim GSI zrobiłem 117tys. i nic jeszcze nie robiłem. Oleju nie pali, lekkie stukanie słychać tylko gdy silnik jest zimny. Proponuje Tobie jeździć. Pozdrwiam!
  
 
Ja mam ok. 136kkm i tylko uszczelka latem mi poszla ale to niezły wynik, przy okazji zobaczyłem ze zero progów, gładź jak pupa mojej wnusi, zawory nie wypalone więc co więcej trzeba. Zalałem świeży olej i dawkę militecu i dalej jadę.

  
 
remont przy 150 kkm ???? nie. Coprawda mam GLI LPG z 95r ma 180 000 przebiegu i z tego co wiem to dopiero przy 300 000 robi się remoncik (szlify) . Oczywiście jak się ,,normalnie" jeździ a nie katuje. jak co 10 000 km zmieniasz olej +ust.zawory to 300kkm spox dociągnie bez remontu. Dodam że znajomy ma Poldka 94 GLE LPG który ma już 320 000 i remontu jeszcze nie robił bo tylko w trasie jeździ. A może mamy zepsute liczniki
  
 
A kiedyś ktoś na Forum próbował udowodnić mi, że trasa to gorzej dla silnika niż miasto Oczywiście nie mówię tu o Stefanos987
  
 
Sądzę , że za tego Poldka nie dostaniesz więcej jak 8.000 zł. Roznik 2000 to w sumie młody samochód , ale ceny poszły w dół. No i jeszcze kilka rzeczy trzeba zrobić przy nim.
  
 
A mnie ciekawi ile ktoś najwiecej nastukał km na Boschu do remontu albo przed remontem - czyli na ile szacuje sie zywotnośc 1,6 Gli Bosch - nastwienie emeryckie w prowadzeniu samochodu
  
 
Osobiscie widziałem trucka z 96 roku 1.6 (chyba abimex) i miał 280 kkm przejechane (auto firmowe "100 kierowców") Poza drobnymi wyciekami oleju silnik byl jeszcze w dobrej kondycji
  
 
no no 300 000 km ładnie zycze takiego przebiegu bez naprawy głównej kazdemu posiadaczowi i sobie oczywiscie - jak na razie brakuje 210 kkm.
  
 
Ja mam 181 000 bez remontu od nowości jeździ ojciec , ja od 1.5 roku .Nie katuję ale jeżdże szybko mimo to silnik chodzi cicho i nie mysle o remoncie bo po co??Jak się spierdoli to wtedy bede myślał!
  
 
ja miałem abimex 1,6 z 95 i zrobiłem nim 120 tyś.i potem go sprzedalem ze wzgldu na blache,ale silnik był zdrowiutki, chodził w miare cicho, nie braał oleju i był w miarę zrywny.Ale od nowiści miał wszystkie wymiany co 10 tyś regularnie to jest PODSTAWA!!!
  
 
Z tego co czytam wynika, że do ~180 tys. powinien w niezłym "zdrowiu" dociągnąć. Bardzo mnie to cieszy. Dodam jescze, że ten przebieg ma nakręcony w 90% w trasie (olej Shell Helix półsyntetyk).

Dzieki za info.
  
 
mój Gsi ma 61tys ,przy 55tys padła uszczelka pod głowicą,oleju nie bierze ale ma w sobie niewidoczne drgania chyba od zaworów które przenoszą się nawet na fotele poprzez twarde poduszki.
  
 
Cytat:
2005-01-10 07:01:50, neig pisze:
mój Gsi ma 61tys ,przy 55tys padła uszczelka pod głowicą,oleju nie bierze ale ma w sobie niewidoczne drgania chyba od zaworów które przenoszą się nawet na fotele poprzez twarde poduszki.



zawopry masz regulowane hydraulicznie wiec to nie od nich...
  
 
Powiem to nie poraz pierwszy. Nie ma reguły co do modelu.Jeden zrobi poldim 250 000 km , inny 60 000 i ma silnik do wyrzucenia.Jeszcze inny zrobi ponad 300 000.
  
 
Cytat:
2005-01-09 21:47:07, frezzer pisze:
no no 300 000 km ładnie zycze takiego przebiegu bez naprawy głównej kazdemu posiadaczowi i sobie oczywiscie - jak na razie brakuje 210 kkm.



HE HE - mojemu też brakuje tylko 210 kkm
A tak BTW na razie jeżdze na półsyntetyku - niestety poprzedni właściciel męczył poldzia na Lotosie (tyż półsyntetycznym) ja go karmie Shellem i jakoś na 10 kkm bierze mi może ze 2-3 litry. Jak sadzicie - przechodzić na mineralke czy trzymać sie nadal półsyntetyka ?????
  
 
Cytat:
2005-01-12 17:18:58, RATMAN pisze:
HE HE - mojemu też brakuje tylko 210 kkm A tak BTW na razie jeżdze na półsyntetyku - niestety poprzedni właściciel męczył poldzia na Lotosie (tyż półsyntetycznym) ja go karmie Shellem i jakoś na 10 kkm bierze mi może ze 2-3 litry. Jak sadzicie - przechodzić na mineralke czy trzymać sie nadal półsyntetyka ?????


To zależy którędy znika olej, a dokładniej od stanu silnika ważne jest przede wszystkim ciśnienie oleju.


[ wiadomość edytowana przez: qba6tak dnia 2005-01-12 17:39:15 ]
  
 
Cytat:
2005-01-09 21:34:55, frezzer pisze:
A mnie ciekawi ile ktoś najwiecej nastukał km na Boschu do remontu albo przed remontem - czyli na ile szacuje sie zywotnośc 1,6 Gli Bosch - nastwienie emeryckie w prowadzeniu samochodu


Widziałem w warsztacie "żywego" faceta z "żywym" Polonezem Cargo,zapytałem ile ma przejechane,a on mi odpowiedział ze spokojem PÓŁ MILIONA ja nie uwiezyłęm,kazał mi zobaczyc licznik i miał dokładnie 553tys z hakiem.Aż struchlałem z wrażenia.Mówił że autko sprawuje sie rewelacyjnie oprócz mostu,który musiał wymienić po 100tys.Polonez z 99r
Także z naszymi przebiegami możemy spac spokojnie
Pozdrawiam
  
 
Kiedyś myślałem że dobrze zadbany silnik poldka bez remontu spokojnie zrobi 150 tysi albo i 200 tysi bo miałem caro 1.5 z 92 i zrobiłem nim 180tysi i poszedł na kapitalkę ( co ciekawe siadły mu uszczelniacze i pierścienie tłokowe przepuszczały olej , wałek i panewki były w stanie idealnym! ) w obecnym caro+ 1.6 gli 98 nie udało mi się tego powtórzyć , silnik się skończył równo przy 100 tysiach jednak mam podejrzenia że był kręcony ,więc patrząc na jego bebechy rzekłbym że zrobił 200 tysi ( wałek wyrżnięty , tłok wyszlifował ściankę cylindra tak że dopiero 2 szlif dał radę, o korbowodach lepiej nie mówić ) . Generalnie silniki powinny średnio zrobić 150 tysi , jak się ma auto od nowości to i 250 da radę tylko trzeba normalnie jeździć i wymieniać olej ( dobry!) co 10tysi ot co !