Uszczelka pod głowicą:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mianowicie jaki jest koszt samej uszczelki i jej wymiany....
mój 1,5 ma male wycieki na zewnątrz a boje sie zeby nie doszło do łączenia sie płynów ...
  
 
Obejrzyj dokładnie silnik zanim podejmiesz się wymiany uszczelki
Często wyciek z innego miejsca brudzi blok silnika tak że wydaje się że to uszczelka padła.
Sprawdź najpierw usczelkę pokrywy zaworów, węże odmy, aparat zapłonowy i wszelki inne miejsca które ci wpadną w oko.
  
 
Sprawdź też trójniki instalacji gazowej (rozgałęziacze, niedaleko nagrzewnicy).
  
 
Wczoraj się wkurzyłem

Robiłem u mechanika przegląd samochodu i okazało się ,że znowu poca się w/w trójniki
Pół roku temu gazownicy załozyli nowe trójniki i cybanty.....

Mchanik ma założyć lepsze cybanty (jak będę miał chwilę to dam zdjęcie na forum, gdyż cybanty są nietypowe, a podobno są duuuużo lepsze), ew. jesli nie uda mi się ich nigdzie kupić da po dwa cybanty na każdą końcówkę.

Przy okazji okazało się ,że pompa cieczy chłodzącej poszła się walić.
Z tego powodu miałem w samochodzie smród spalonego płynu i plamę pod Esperakiem na postoju.
Dziś jadę na Kotsisa po nową pompkę.

Tak dla tych którzy kombonują czy opłaca się wymieniać przy okazji rozrządu, u mnie wytrzymała 94 tyś km. zakładając ,że przebieg jest oryginalny.
  
 
Cytat:
2004-12-14 08:32:41, -JACO- pisze:
Tak dla tych którzy kombonują czy opłaca się wymieniać przy okazji rozrządu, u mnie wytrzymała 94 tyś km. zakładając ,że przebieg jest oryginalny.



U mnie wytrzymala jakies 115tys i przy okazji rozrzadu ja zrobilem. Nie ma sie co wyglupiac i co druga wymiane rozrzadu TRZEBA wymienic pompe, bo potem beda dodatkowe koszty.

Co do trojnikow (sa zdaje sie 2) dobrze jest je powymieniac na metalowe, bo slyszalem o przypadkach, ze pekaja, a wtedy caly plyn laduje na jezdni - niezbyt ciekawe, szczegolnie w trasie



Pozdrawiam
Krzysiek
  
 
Cytat:
2004-12-14 08:54:06, QLogic pisze:
U mnie wytrzymala jakies 115tys i przy okazji rozrzadu ja zrobilem. Nie ma sie co wyglupiac i co druga wymiane rozrzadu TRZEBA wymienic pompe...



Lepiej wymienić co 60 tyś km. i mieć spokój, jak widać na moim przykładzie.

Cytat:
Co do trojnikow (sa zdaje sie 2) dobrze jest je powymieniac na metalowe, bo slyszalem o przypadkach, ze pekaja, a wtedy caly plyn laduje na jezdni - niezbyt ciekawe, szczegolnie w trasie Pozdrawiam Krzysiek



hmmmm tak chyba zrobię, jakie założyłeś??? Mosiężne????
  
 
Cytat:
2004-12-14 08:54:06, QLogic pisze:
Co do trojnikow (sa zdaje sie 2) dobrze jest je powymieniac na metalowe, bo slyszalem o przypadkach, ze pekaja, a wtedy caly plyn laduje na jezdni - niezbyt ciekawe, szczegolnie w trasie Pozdrawiam Krzysiek



No w trasie i w trakcie wyprzedzania dwóch tirów pod rząd , aż silnik mi zgasł z przegrzania (niech żyje elektronika).
No i przywitałem rów.

Drugi pękł jakieś 2 tygodnie później.
  
 
Cytat:
2004-12-14 08:59:36, -JACO- pisze:
hmmmm tak chyba zrobię, jakie założyłeś??? Mosiężne????



No to chyba najpopularniejszy material na takie rzeczy. Zawsze mozliwosc jednej usterki odpada
  
 
Wyciągam wątek.
Czy następujące objawy oznaczają padniętą uszczelkę? (silnik 1,8 SOHC):
- zimny silnik odpala na 3 (chyba) cylindrach. Krótka przygazówka powoduje, zę silnik zaczyna palić na wszystki gary. Dym, w tym czasie, ma kolor spalonego oleju (niebieskawy)
- Jak już zacznie pracować poprawnie na benzynie dymi w normie (teraz jest zimno więc wszystkie samochody bardziej dymią na biało)
- UBYWA PŁYNU Z CHŁODNICY - 5l w ciągu 2 tygodni
- Silnik chyba rozgrzewa się szybciej i bardziej w mieście za to w trasie wygląda na niedogrzany (wskazówka leży na pierwszej kresce)
- wentylator się załącza OK
- Silnik stał się chyba bardziej mułowaty... Ale nie mam 100% pewności
- Po przełaczeniu na gaz też dymi na biało ale chyba w normie.
- Na korku oleju brak "kisielu" w płynie chłodniczym brak śladów oleju, zbiorniczku nie ma "bąbli" powietrza...


Dajcie szybko znać, bo w środę chcę jechać w długą trasę.... i nie chciałbym wrócić na lawecie....

  
 
Cóż, jeśli w przeciągu 2 tygodni "wciągło" Ci 5 litrów płynu, który z kolei nie zaowocował kałużą pod autem, to zapewne zjarał się w cylindrach. Wniosek - uszczelka.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2005-01-16 20:28:14, SpeedR pisze:
Cóż, jeśli w przeciągu 2 tygodni "wciągło" Ci 5 litrów płynu, który z kolei nie zaowocował kałużą pod autem, to zapewne zjarał się w cylindrach. Wniosek - uszczelka. Pozdrawiam - SpeedR



Raczej tak.

I ten niebieski dym ..... po petrygo ?
  
 
Ja uszczelkę robiłem rok temu w marcu. Koszt jest kosmiczny, niestety. Razem z wymianą paska rozrządu zapłaciłem ponad 1800,- Musisz się chyba na to przygotować.
  
 
Cytat:
2005-01-16 21:36:08, mikulasz pisze:
Ja uszczelkę robiłem rok temu w marcu. Koszt jest kosmiczny, niestety. Razem z wymianą paska rozrządu zapłaciłem ponad 1800,- Musisz się chyba na to przygotować.



To zostałeś "delikatnie" zrobiony w człona

Cena z kosmosu...
  
 
Cytat:
2005-01-16 20:50:24, maltoron pisze:
Raczej tak. I ten niebieski dym ..... po petrygo ?


Skąd wiedziałeś?

A tak na poważnie - lepiej kupic uszczelkę w hurtowni, czy zdać się na serwis? Ew. co jeszcze nabyć?
  
 
Cytat:
2005-01-16 21:36:08, mikulasz pisze:
Ja uszczelkę robiłem rok temu w marcu. Koszt jest kosmiczny, niestety. Razem z wymianą paska rozrządu zapłaciłem ponad 1800,- Musisz się chyba na to przygotować.



Na pocieszenie powiem Ci ze robiłem uszczelke na jesieni: wymiana uszczelki+planowanie głowicy, wymiana amorków,gałek,sworzni. Wymiana rozrządu (pasek + rolka) do tego olej płyn chłodniczy filtry(paliwo,olej,powietrze) wymiana wtryskiwacza, ustawienie zapłonu,czyszczenie silniczka krokowego i zbieznosc kól. Całkowiety koszt z czesciami 1590zł.
  
 
Cytat:
2005-01-16 21:36:08, mikulasz pisze:
Ja uszczelkę robiłem rok temu w marcu. Koszt jest kosmiczny, niestety. Razem z wymianą paska rozrządu zapłaciłem ponad 1800,- Musisz się chyba na to przygotować.



Ja za ta przyjemność dałem 500zł jakiś rok temu
i wymieniłem oba paski Rozrządu i ten od napędzania reszty.

A i tak frajer byłem bo mogłem to mieć za 300zł.
No tak za ASO sie płaci.
  
 
No i po bólu.
Uszczelka pod głowicę: 48,73
uszczelka pod kapę: 14,75
jakiśc oring wtryskiwacza: 3,07
płyn hamulcowy (kazałem wymienic): 40,10
płyn do chłodnicy (dolewka): 12

Robocizna: 252,44

I to wszystko w ASO...

total: 371,10
Sporo, ale bałem sie większej kwoty.
Mikulasz - faktycznie, strasznie Cie oszwabili...





[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2005-01-17 17:46:10 ]
  
 
Czyli tak jak mówiłem.

Miłego śmigania NAVI
  
 
To jaką Ci mechanicy założyli ta uszczelkę pod głowicą? ZŁOTĄ???
Kolego gdzieś Ty robił z uszczelką?
NIeźle Cię wyrolowali na kaskę.
Ja za robociznę + moje części zapłaciłam kole 350 zł i to jeszcze negocjowałam kwotę.
Cytat:
2005-01-16 21:36:08, mikulasz pisze:
Ja uszczelkę robiłem rok temu w marcu. Koszt jest kosmiczny, niestety. Razem z wymianą paska rozrządu zapłaciłem ponad 1800,- Musisz się chyba na to przygotować.

  
 
No może i tak...
Wymiana uszczelki, pompy wodnej, paska rozrządu + kilka pierdół i planowanie głowicy. Za części zapłaciłem 767plz, a za robociznę 1100plz. Aż mi wstyd...
I co mi po tym, jak mój Esperak i tak rozwalony stoi w warsztacie. Mechanicy to mafia. A klienci też nie najbystrzejsi