Remont+Tuning+Rady i Propozycje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako, że mam już zebrane trochę części, jeszcze niebawem mykam po drugą siudeme na dawce i mam już zaplecze i ludzi, to remont siudemy połączony z tjuninkiem właśnie sie rozpoczyna.
Żeby nikt się nie przeraził...siudema nie będzie miała żadnych szpojlerów i innych tego typu badziewi, będzie jak najbardziej seryjnie wyglądać.
Tjunink będzie polegał jedynie na wymianie silnika na 1.3 75hp ze sporta, który to ostatnio z całym osprzętem i skrzynią, a także kilkoma drobiazgami przytargałem z Wwy od Stasia, obniżeniu, utwardzeniu zawieszenia i poszerzeniu rozstawu kół, ale to za pomocą dystansów.

Bardzo byłbym zobowiązany, gdyby ktoś napisał mi jak jest z obniżaniem i utwardzaniem siudemy...tzn. co zrobić ze sprężynami, od czego dać, o ile uciąć, i z resorem też co zrobić.
Siudema chce zeby leżała dość nisko ale nie przesadnie.

I jeszcze jedno...jakby ktoś miał do sprzedania za grosze fotel bimarco C bardzo poniszczony to chętnie wezmę...
Chodzi o to żeby był cały, ale tapicerki może na nim nie być...chodzi tylko o konstrukcję.
Cena za taki totalny szrot jaką byłbym zainteresowany to do 60 złotych
  
 
o witam ze wojek kajtek kupil pereneza pereza hehe 127 gratuluuuje zakupu
  
 
Ależ dziękuje dziękuje
A jakieś propozycje panocku macie???
 
 
Oczywiście to byłem ja...tylko mam problema z kompem i sie okazało ze niezalogowany jezdem :|
  
 
Siemanko czytalemtalem co nieco co planujesy yrobic w swojim samochodziku.I masy pztanie jak go obniryzc.Jest tu duzo robotz przy tym ale da sie to zrobic.W swojim 127 obnirzylem zawiesyenie o jakies dobre 4 cm.Obniryenie polegalo na obcieciu z przodu o jakies 1,5 zwoja w sprerzyny.A z tylem jest wiecej zabawy bo trzeba go odac do kowala ktory robi resory mie to kosztowalo jakies 30 zl i kazalem mu go obnirzyc o 3 cm moyna troszke wiecej wiadomo nie pszesadz bo bedziesz przycieral kolami
o nadkola.Zebz utwardzic resor trzeba tzlko dorzucic jedno piorko i bedzie zajebiscie. Pozdrawiam wszystkich
  
 
Słuchajcie ! Ja może nie do końca wstrzelę się w temat , ale z racji swojego wieku ( mniej więcej 2x od przeciętnego uczestnika tego forum ) - wtrącę do tematu swoje w tej dziedzinie dokonania .
Otóż - nie obraźcie się - uważam mocne obniżanie auta "chałupniczym sposobem" za chorobę wieku szczenięcego ( przez którą to sam zresztą przeszedłem ) . A oto efekty na przestrzeni ~4 lat :
2 x rozbita miska olejowa
1 x rozbita obudowa skrzyni biegów
złamane obie przednie podłużnice
pogruchotany kolektor wydechowy
pogięta dwururka
2 x urwany środkowy tłumik
złamany resor
wyrwane gniazdo tylnego amortyzatora
złamany tylny wahacz
wyrwane gniazdo przedniego drążka reakcyjnego
Dla ułatwienia : żadne z tych uszkodzeń nie powstało jednocześnie z innym !
Dlatego po zmianie auta lat temu osiem pozostaję wierny seryjnej wysokości , ze wskazaniem na lekkie utwardzenie wyłącznie amortyzatorów . Podobnie rzecz się ma jak chodzi o felgi . Nie przeczę , ze ładne alusy zdobią auto , ale trwa to do pierwszego spotkania z krawężnikiem . A opony - żyjemy w wolnym kraju i każdy zakłada buty , jakie chce - ale przy mocach silnika ~100 KM opony szerokości 205 i większe nie mają żadnego sensu poza porawą dobrego samopoczucia właściciela , wyższym zużyciem paliwa , gorszym prowadzeniem na śliskim i znacznie wyższą ceną zakupu !
A odnośnie dystansów :
Paradoksalnie - po założeniu dużych ( 20 mm i więcej ) dystansów prowadzenie w zakręcie się nie poprawi , a wręcz pogorszy : bez zmiany zwrotnic ustawienie zbieżności kół przednich do jazdy na wprost spowoduje , że w zakręcie koła będą rozbieżne ( tym mocniej - im większe dystanse ) . A czym to grozi ? Szybszym zerwaniem przyczepności kół przednich i mocną podsterownością .

[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2004-11-12 13:41:51 ]
  
 
Hmm...co do dystansów, to niestety wiem, że pogarsza prowadzenie, ale felgi które mam mają takie ET, że bez tego nie podejdą
A co do obniżania...to na szczęście nie będzie jedyne autko, więc nawet jak coś sie urwie i złamie, to nie będzie tragedii...
Oponki będą 165 lub 175, ale to też ze względu na rozmiar felg, a myśle ze w 75 konnym autku nie jest to bardzo przesadzone.
Aha zapomniałem dodać, że tam będzie silnik 1.3 więc trochę cięższy od 900...niewiele, ale cięższy.
Pozdrawiam
  
 
Katjtek chyba nie wiesz o czym mowisz. Silnik 1,3 jest duzo ciezszy od 903.
Do tego dolicz sobie skrzynie bo ta od 903 Ci nie podejdzie.
Wiec wzrost masy o jakies lacznie 30-40 kg. Mowie to z autopsji
  
 
eee n oto w takim razie lepiej pozostac przy 903 i zrobic jej dobry remont czy bawic sie w przekladanie na 1.3? pytam sie bo na wiosne bede mial troche kasy i niewiem co zrobic?
  
 
ja bym sie nie zastanawiał i wkładał 1.3 gdybym mial kase to bym tak wlasnie zrobił co z tego ze ciezejsze o 30-40 kg jak wiecej koni cos za cos sam sobie odpowiedz wolisz 47 czy 70 ?? moja odpowiedz znasz
  
 
Znowu Satiz nie przesadzaj z tą wagą...znajdź mi te 40 kilo
Skrzynia waży praktycznie tyle samo co ta z 903, a sam silnik jest cięższy o mniej więcej 10 kilo...
Miałem w rączce obydwa
Więc takiej strasznej różnicy nie ma...
A te 30 koni więcej to jednak rekompensuje troszke

Aha Satiz już mam prawie całą sumkę, więc jutro dzwonie do Barta i sie umawiamy
  
 
Osobiscie proponuje Ci te dwie jednostki na wage wrzucic...bo na oko to chlop w szpitalu umarl

No ale suma sumarum i tak przurost mocny bedzie naczny.
Ale bedziesz sie musial siodemka od nowa uczyc jezdzic bo zdecydowanie zmienia sie sposob prowadzenia. Z reszta sam sie o tym przekonasz i raczej nie bedzie to mila niespodzianka.
jeszcze dosc sie naklniesz przy wkladaniu tego silnika, ale jak by co to sluze pomoca i dobra rada.
Taka moja dobra rada......lepiej poswiec maske i zrob na niej malego garba, bo ja w tej chwli mam przeswit pod autem na jakies 6-7 cm i dosc czesto zachaczam mechanizmem roznicowym o ziemie.
Chyba,ze wsadzisz sobie poziomie ganiki

powodzenia
  
 
Kajtek ja sie tylko zastanawiam jak Wy chcecie to auto ode mnie z Bartem zabrac, bo bez przyczepki badz lawety to nie macie najmniejszej szansy.
Nie ma pedalow kierownicy i hamulce sa zapieczone w zasadzie na amen.
Po za tym nie masz szyb.
Wiec holowanie definitywnie odpada.
Ale ..... moze macie jakis inny pomysl
  
 
Silnik 1.3 wazy duzo wiecej od 0.9,kompletny razem z calym osprzetem moze wazyc o 30kg wiecej od 0.9 jak juz ktos wczesniej napisal.Niedawno tez zalozylem 1.3 do MkI ,jednak bardzo dlugo zastaniawialem sie nad zalozeniem tego silnika wlasnie ze wzgledu na jego mase.Wiadomo ze konstrukcja przodu 127 jest slaba,wiotka przystosowana do 0.9.Silnik mam juz wsadzony kombinuje teraz nad wzmocnieniem przodu.Niechce nic obspawywac bo to niema sensu mysle nad rozpurkami.
 
 
Rozporka nie wiele Ci da...a po za taym jak ja zalozysz jak pokrywa filtra powietrza prawie dotyka maski, no chyba,ze zrobic cos na ksztalt litery C i puscic ja przed silnikiem.

Wh mnie lepiej zainteresowac sie utwardzeneim sprezyn bo auto mocno siada przy zalozeniu tego silnika.

Predzej zasnow sie nad wzmocnieniem kielichow, bo u mnie z prawej strony blotnik odzielil sie od nadkola wewnetrznego
  
 
Hmm...to musze z Bartem pogadać...jakoś to rozkminimy
Przecież MY byśmy sobie nie poradzili???!!!
A siudeme to generalnie 3a będzie powzmacniać
  
 
No takich dwoch jak nas trzech to nie ma ani jednego

Bedziecie musieli sie nakombinowac......ale wg mnie przyczepka zalatwi wszystko!
  
 
To może niech ktoś coś napisze o tuningu standardowego silnika, z którego myśle że dało by siewyciągnąć pare koni więcej jek nie pare dziesiąt. No i wtedy nie trzeba się męczyć nad opanceżaniem auta heheh Bo ja mam pare pomysłów ale lepiej niech ktoś coś napisze co już robił.

[ wiadomość edytowana przez: Muerto dnia 2004-11-15 22:51:48 ]
  
 
No jakto???
Plan głowicy, polerowanie kanałów, gaźnik dwugardzielowy, kolektor wydechowy rurowy, tłumik przelot, odelżenie koła zamachowego, powiększenie zaworów, wydajniejsza pompka paliwa,chłodnica oleju, tłoki z wersji doprężonej, wałek.
A przede wszystkim remont generalny, najlepiej ze szlifem, żeby troszke powiększyć jeszcze pojemność
W wersji X-treme kute tłoki, odelżony układ korbowo tłokowy, turbo, natrysk oleju na denka tłoków, wtrysk wody do cylindrów, intercooler, natrysk na intercooler
  
 
Jak juz jest poruszana sprawa poprawy osiagow, to chcialbym zapytac: jaki walek rozrzadu i skad go wziac??

Pozdrawiam