Sklejać czy spawać ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
miałem wypadeczek i uszkodziłem zderzak i teraz mam pytanie czy go sklejać jak radzi blacharz czy spawać ??

uszkodzenie wygląda tak :


  
 
hmm zdjac obejrzec od spodu i jakos sprytnie skleic - moze nie trzeba bedzie lakierowac
  
 
a mnie się wydaje że bez lakierowania się nie obejdzie i dobrze byłoby się zaopatrzyć również w nagrzewnicę /opalarkę/ po to aby po wyjęciu zderzaka podgrzać plastik i naprosować go aby wrócił do poprzedniego kształtu
  
 
... ja bym pospawał ...... wieksza trwałość będzie ..... a jaak wiadomo .... nie raz .... nie dwa ...... zdarzyło sie juz zderzakiem przychaczyc .....
  
 
Jak dla mnie to pospawać lepiej tylko od środka spróbować to może nawet nie trza będzie lakierować.
  
 
radze pospawac bo z klejeniem to rużnie bywa!!! ja wolał bym zapłacić troszku więcej niż potem malować kilakrotnie!!
  
 
Witam
Ja już trzy razy spawałem chociaż staram się jeździć ostrożnie. Spawanie z popryskaniem białym lakierem 100zł. Szkoda się samemu babrać w klejenie.
pozdrawiam
Arturek
  
 
Zaraz zaraz, przecież zderzak jest ...no właśnie; blachy się spawa, ale o spawaniu plastiku nie słyszałem
  
 
Cytat:
2005-01-21 16:35:24, tjmdm pisze:
Zaraz zaraz, przecież zderzak jest ...no właśnie; blachy się spawa, ale o spawaniu plastiku nie słyszałem



Tak tak plastik się spawa i to całkiem fajna sprawa tylko trza wiedzieć z jakiego tworzywa jest wykonany (ford ma zderzaki z ABS-u) nio i oczywiście pozostaje kwestia sprzętu który do najtańszych nie należy
  
 
To najwyraźniej kiepsko słuchałeś (no ofence).

Spawanie określa proces łączenia dwóch materiałów a nie przedmiot czy materiał łączony.

ło rany ale napisałem
  
 
koszt spawania tego powinien wyjsc nie wiecej jak 70zl..... a przynajmniej masz pewnosc ze nie peknie..
pozdr.
  
 
ja ostatnio mialem do zrobienia zderzak w moim mk7 prawa strona(patrz profil) połamany przy holowaniu - najechanie na linkę
brakowało dość sporej części i poradziłem sobie dzięki przykręceniu baaardzo małymi śrubkami 2 blaszek a później mata szklana i żywica, no i oczywiście wygladzenie delikatne szpachlem. teraz pojdzie do malowania
powiem szczerze że jakbym o tym nie wiedział to bym w zasadzie nie rozpoznał że coś było robione
koszt: żywica z matą w komplecie 15pln (zostało jej jeszcze spooooro) + groszowy koszt śrubek, blaszki wygrzebane w garażu + oczywiście duża garść wielkich chęci na zrobienie tego, ale... OPŁACAŁO SIĘ

moja rada : Zrób to sam !
  
 
U mojego magika pewnie 50 by starczylo i ja bym pospawal od zewnatrz by nie ruszac pianki.
  
 
ci ktorzy spawaja.. maja specjalne srodki do wykladania ubytku pianki..... wyglada on jak pianka pudowlana... ale jest twardy jakcholera
  
 
u mnie za pospawanie czegoś takiego gościu wziłąby z 20-30PLN - w Wawie. Tylko zderzak trzeba samemu zdjąć
  
 
Ja też sam kleiłem tylny zderzak MK7 kombi (łącznie z uzupełnianiem dość sporych ubytków) żywica mata szklana szpachla lakier w aerozolu, nawet znajomy blacharz powiedział, że wyszło ok, chyba że znajdziesz mechesa co Ci pospawa za 30zł to wtedy sięnie opłaca bawić