Escort 16.16v zetec pali zawsze za drugim i szarpie na zimno

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!!!
Mam dwa pytania myślę że związane ze sobą!
Od jakiegoś czasu nie mogę odpalić silnika za pierwszym razem?
po 2 sec.gaśnie i dopiero za drugim razem jest ok.(tylko na zimno)
Po ruszeniu z miejsca 50 m. jedzie ok a póżniej zaczyna szarpać (kangur) przy każdej próbie przyspieszenia i dzieje się tak aż do momentu załączenia gazu, kiedy wszystkie bolączki znikają momentalnie ,choć jest jeszcze zimny( bo na szczęscie wtrysk gazu szybko sie załącza!!!) Gdy silnik jest ciepły problem nie istnieje!!!
Dodam tylko że świece są nowe przewody WN też a i pół silnika było rozbierane i czyszczone przy wymienie uszczelki pod głowicą!!
Narazie wszystko na nic???dzięki za rady!!
  
 
Witam!
Mam podobny probelm, wyminiłem filtr paliwa. Problelem jest chyba hakość paliwa. Po zatankowaniu V-Power 95 problem znikł na 80%.
A sprawdź może, jak już się przełączy na gaz, przełącz go zaraz na Pb i sprawdź czy wtedy problem też występuje. Bo u mnie znika.
Nie jest to raczej wina gzu (u mnie), bo miałem tak jeszcze przed założeniem instalacji
  
 
Odczytaj kody samodiagnostyki, moze cos wywali
  
 
ja próbowałęm się podpiąć w warsztacie, ale im się nie udało. A w ASO to wiadomo co... ceny ho ho i zawsze tekst: "przez gaz - ale to było przed założeniem - eee tam, niemożliwe, na pewno przez gaz". Najciekawsze, że można było odczytac bierzące parametry pracy i wyglądały OK
  
 
Kielek na Walnym moze cos poradzimy
  
 
Trzymam za słowo Ja mam tylko złącze przy nogach pasażera...
  
 
ciśnienie paliwa...
albo filtr, albo zawór na listwie zasilającej nie blokuje paliwa i nie ma ciśnienia na początku spróbuj przekręcić kluczyk kilkukrotnie przed odpaleniem niech pompa podpompuje więcej paliwa np. 3x i wtedy odpal jak nie pomoże to prawdopodobnie filtr
  
 
Nic nie daje - jest to samo. A jest tam gdzieś czujnik ciśnienia paliwa?? może on nawala. Ale czemu tylko na zimnym


[ wiadomość edytowana przez: Kielek dnia 2005-01-23 16:28:02 ]
  
 
mialem dokladnie to samo ,zmienilem swiece,przewody,filtry,płykanie baku ,.,wszystko oryginal i nic dalej nie chcal palic i szarpal na zimno!

podejrzewalem immobilizer ale na ASO wychodzilo ze jest ok

na ASO to sobie bywalem kilkakrotnie(nowy targ,kraków,tarnów),ale w koncy chlopaki w tarnowie wyczaili co jest nie tak (w miedzy czasie wymienilem "silnik"krokowy,sąde,przepływosciomierz powietrza(pozniej oddalem krokowca i przepływosciomierz,bo to nie to było przyczyną problemów),i zawór odpowietrzenia skrzyni korbowej!!
okazalo sie ze to był bładzacy prąd w skrzyni bezpieczników tj poprostu zanikał sobie na wtryskiwaczach bezynowych,pojawial sie i znikał! wyszlo to dopiero na kolejnym tescie na ASO i tak rada panów byla ,zmienic skrzynie bezpieczników(ASO560zł) i wiazke przewodów(ASO 590zł) niestety nie zgodziłem sie (bo juz za duzo wczesniej wydalem kasy i nic to nie dawalo albo dawalo tylko bardzo mało) i nie zmienilem tego co chcieli.,.,złaczyli mi na "krótko" bezpiecznik nr 13 i 19(w miedzy nie dali bezpiecznik 3A) i teraz jest OK

pzdr
  
 
Dzięki za rady!
Myślałem że tylko mi się tak dzieje!
Podjadę w tygodniu do znajomego warsztatu i zasugeruje im pare opcji zaczerpniętych z waszych wypowiedzi. mam nadzieję że się uporamy
Dam znać jakie efekty!