Nadal duzo pali

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam nadal problem ze sporym spalaniem juz poruszalem ten temat to doradzili mi zebyn zamontowal sobie srube mocy zamiast komputera i tak zrobilem ale spalanie nadal jest takie samo i teraz nie wiem cyz mam jechac do gazia zeby mi skrecili jeszcze troche srube czy moze lepiej tego nie robic, a moze przyczyna duzego spalania jest w czym innym????, dodam ze instalka jest nowa IIgeneracji i od poczatku mi tyle pali (13l)
pomocy bo momalu banrutuje
  
 
sprawdź sondę może oszukiwać komputer w samochodzie ja tak miałem
  
 
Malin2 tylko, że Pawelo założył sobie register do tej instalki i sterowanie dawką gazu odbywa się tak jak w I gen., a więc bez udziału sondy lambda.
Pawelo, nie wiem co Ci doradzić, ale regulację to należałoby zrobić przy pomocy analizatora spalin, albo przynajmniej z woltomierzem w ręku. Natomiast spalanie 13l to (o ile to jest jazda miejska i krótkie odcinki - silnik nie zdąży się rozgrzać i przełączanie na gaz zaraz po odpaleniu - przy dzisiejszych temp.) to jeszcze nie tak źle. Nie rozumiem po co wywalałeś silniczek krokowy, po odpowiednim zaprogramowaniu kompa od LPG sam by dobierał odpowiednie ustawienia, poza tym byłbyś spokojniejszy o zawory i uszczelkę pod głowicą. Ponadto analiza spalin (na gazie i Pb) mogłaby co nieco powiedzieć o stanie sinika.
Gdzieś Croma pisał, że w takich warunkach jak mamy na dziś przy krótkich odcinkach i częstym odpalaniu zimnego silnika, zużycie LPG może wzrosnąć bardzo znacznie powyżej oczekiwań np. poldek do 20l - mój teraz łyka 15-16, a latem było 11-12 oczywiście też miasto i krótko, natomiast w trasie czy lato czy zima trzyma się w granicach 9-9,5l.
  
 
może wystarczy wymienić filtr powietrza
Danek: nie wiem jak to robisz, mój w trasie nie pali poniżej 10,5l przy prędkościach do 120km/h, za to w mieście nie pali więcej jak 14l
  
 
No widzisz Wiciu prawdopodobnie Twój bolid jest przeznaczony do jazdy miejskiej, a mój na dłuższe wędrówki

A na serio to ja naprawdę robię po mieście baaaardzo krótkie odcinki i stąd to moje spalanie, na trasie raczej nie przekraczam setki, pracuję też m.in. w szpitalu i za dużo już widziałem, a poza tym w trasy jeżdżę przeważnie z rodzinką.