[126/903]Przerażające tekotanie(stukanie)....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Wracając dzisiaj z akademca do domu w połowie drogi zaczęło się przerażające, głośne stukanie. Silnik chodzi jak traktor, w okolicach paska klinowego. Moze to zawory trzeba wyregulować.
Parę dni temu miałą niemiłą chopkę na jedym z progów zwalniających(a kto by przypuszczał że są nawet na leśnych dróżkach). Obróciło mnie i zgasł silnik. Po odpaleniu usłyszałem właśnie ten niemiły rechot silnika. Po chwili jazdy ustąpił, ale dzisiaj snowu się pojawił i to coś poważnego. A propo silnika jest to 900'ta z Fiata 127.
Co to moze być?
Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-01-28 00:59:20 ]
[ powód edycji: TEMAT ]
  
 
Cytat:
2005-01-28 00:18:31, zaba84 pisze:
Witam Wracając dzisiaj z akademca do domu w połowie drogi zaczęło się przerażające, głośne stukanie. Silnik chodzi jak traktor, w okolicach paska klinowego. Moze to zawory trzeba wyregulować. Parę dni temu miałą niemiłą chopkę na jedym z progów zwalniających(a kto by przypuszczał że są nawet na leśnych dróżkach). Obróciło mnie i zgasł silnik. Po odpaleniu usłyszałem właśnie ten niemiły rechot silnika. Po chwili jazdy ustąpił, ale dzisiaj snowu się pojawił i to coś poważnego. A propo silnika jest to 900'ta z Fiata 127. Co to moze być? Pozdrawiam



u mnie tak było jak się gint z głowicy wyrwał razem ze szpilką od klawiatury zworowej, stuakało pukało aż w końcu klawa się tak podniosła, że przestał jechać. tylko że ja mam 650 nie wiem jak to wygląda w 4 cylindorwcu. sprawdź też czy Ci się coś nie obluzowało i nie wali o blachy silnika...
  
 
Cytat:
2005-01-28 00:21:18, owz pisze:
sprawdź też czy Ci się coś nie obluzowało i nie wali o blachy silnika...


sprawdzałem, wygląda na to, że nic nie wali. Zapomniałem dodać, że te odgłosy występują w sposób ciągły podczas jazdy, po lekkim odjęciu gazu dalej są, po odjęciu praktycznie całego gazu dopiero ustają.
  
 
jesli nasilają sie wraz ze wzrostem obrotów to sprawdź czy nie telepie sie koło na alternatorze..
  
 
3 razy nie musiałeś tego pisać
  
 
A moze na chopie dobiłeś michą , na skutek czego docisło smoka i smarowanie zaczęło się chrzanic co spowodowało że stuka na panewie taka jest moja wizja.
  
 
Doświadczenia w 900'kach nie mam, ale pamiętam że u Snake'a Obcierało koło pasowe o belkę. Może przesunął ci sie zespół napędowy, może poduszki się oberwały ??
  
 
tak sobie myśle ze to alternator .. moze pękła któraś sruba od obudowy i wiatrak sie skrzywił i tak terkoce



  
 
Cytat:
2005-01-28 09:14:31, famka pisze:
tak sobie myśle ze to alternator .. moze pękła któraś sruba od obudowy i wiatrak sie skrzywił i tak terkoce



903ccm