Ile powinno palic gazu 2.0 w fiacie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam duzy problem od pewnego czsu moje ukochane autko straciło buta i zaczeło palic 17 litrów gazu na 100 nie wiem co do boli . Wmieniłem wszystkie rzeczy począwszy od filtra gazu skończywszy na oleju w silniku i dalej nic. Co najgorsze na bezynie chodzi normalnie a spalanie ma w normi 11 litrów na 100. Jak ktoś ma jakiś patent na to to z góry dzięki .
  
 
ja nie być specem od LOG ale może cos z regulacją masz nie tak

  
 
Patent nazywa sie regulacja gazowni, ewentualnie pomysl wymianie membran, jesli maja wiecej niz powiedzmy 60kkm.
Acha, jeszcze jedno - szlam z parownika spuszczasz czasem?
  
 
Szlam z parownika spuszczam regularnie a membrany wymienilem maja dopiero 20 tys. Mi chodzi dokladnie ile wam pala i jakiego maja samara mam gaznik w nim wiec regulacja nie jest skomplikowana. Tylko moze ja coś zle reguluje - mam rozdzielacz gazu z dwiema srubami na pierwsza gardziel odkrecam mu 2,5 obrotu a na druga 1,5 ma wtedy nawet smara ale zaczyna duzo palic srednio 15-17 na 100 . Wybaczyl bym mu to gdyby mial zjebistego buta ale nie ma . Wiec cos jest nie tak. Jeszcze jedno pytanie ktory lepszy gaznik orginalny od dohc czy z fso.
  
 
jak śmigasz tylko na gazie to ja bym wolał FSOwski - łatwiej o mikser. A co do regulacji - podjedź na analizator bo tak jak to robisz to jest na chybił trafił. Albo załóż sobie sondę lambda, podłacz woltomierz i obserwuj czy mieszanka jest uboga czy bogata. Tak sie też świetnie gaz ustawia. Mój sposob.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
co do tej sondy lambda to zmieniajace sie napiecie lub rezystancja na jakim ma byc poziomie
  
 
przeczytaj to.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2005-05-15 19:21:21, OLO pisze:
przeczytaj to.



nie działa...
  
 
jakbyś mnei nie zacytował to mógłbym poprawić.
teraz...
tu też pisałem

[ wiadomość edytowana przez: OLO dnia 2005-05-15 19:59:34 ]
  
 
no tak sorry
  
 
nie bedzie to raczej miarodajne ale moj poldek 2.0 (na gaźniku) palil 19-20 litrow gazu (ale zawijal niezle - dopoki panewki nie daly o sobie znac ), gazem walilo w kabinie a niby instalacja byla szczelna (dwa razy sprawdzali), sam gaźnik tez byl; w stanie agonalnym wrecz brakowalo mu kilku części składowych
po 2 regulacjach zszedl do 14-15l. na 100km
ps. od stycznia do chwili obecnej stoi u mechanika i robi sie powoli
  
 
Cytat:
2005-05-15 21:31:50, pajczaki pisze:
po 2 regulacjach zszedl do 14-15l. na 100km ps.


to się zgadza ! w 2.0ie instalacja podciśnieniowa żadne tam komputerowe g... pali 14/15lpg w tej metropolii trasa do 120km/h ok.10l lpg.
poldek automat- gażnik 2.0 w mieście to samo -14l lpg trasa, to samo ok.10l
2.0 MUSI swoje wypić ! jest to 13/14 w mieście i ok. 9.0l trasa !
mniej to UBOGA mieszanka , co nie jest godne rekomendacji
  
 
ale u mnie bylo jeszcze jedno ale.. caly silnik, byl "rozklekotany" m.in. jak dalem korbowody do wyważenia to róznica między nimi w wadze wynosila jedyne... 35 gram nie wspomne o innych elementach
mysle ze po remoncie silnika jeżeli będę jeszcze chciał jeździć na gazie to zejdzie do ok 12l. gazu w mieście
ps. mój mechanik jeździł poldkiem 2.0 na gaźniku i po mieście palił mu ok 8 litrów beny (tyle, że on nie miał żadnych zapędów do ścigania itp.)
  
 
ja tam sobie nie żałuję stania w korkach mam ich od groma ,Q-wa !!! czy wszystkie tiry muszą się wp..lać w w wte zakorkowane miasto!!!!!!!!!!!!
  
 
czy wszystkie tiry muszą się wp..lać w w wte zakorkowane miasto!!!!!!!!!!!!
[/quote]

gdyby mogły fruwać to by przeleciały...
  
 
Dziś przeżyłem lekki szok. Po przejechaniu 65 kilometrów pojechałem na stację dolać gazu (jechałem w trasę a mam małą butlę) i wlazło... 5 litrów W drodze powrotnej tankowałem i wyszło, że spalił w trasie przy prędkościach 110-120 8,9 litra LPG/100 km. W mieście pali około 13. Przy ostrym depatniu 17/100 łyknie spokojnie.