Uszczelka pod głowicą czy poprostu niskie temperatury??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zajrzałem wczoraj do silnika i co sie okazało: na bagnecie jest zółtawa galaretka (cos jak olej zmieszany z woda) a nigdy przedtem tego nie było nawet przy większych mrozach. Plynu chłodniczego mi praktycznie nie ubywa tzn. czasami musze troche dolac ale nie sa to duze ilości. Na korku wlewu oleju jest to samo. Dolałem oleju i jutro jade w trase 200km i zastanawiam sie czy czasem nie poszła uszczelka pod głowicą. Bombelki nie idą ze zbiornika wody... Co o tym sadzicie? Bo jmam okazje kupic całego escorta takiego jak mój za z tym że trzeba by normalnie opłacic akcyze + rejestracja i zastanawiam sie czy jest mozliwość przełożenia legalnie silnika bez opłacania akcyzy. Auto ma przejechane 112tys km a moj pewnie z 3-4 razy tyle bo ledwo się kupy trzyma...
  
 
juz pisalismy wczorajna ten temat - przegonienie auta (jak nie masz wczesniej opisanych problemow - babelki itd itp) powinno pomoc
  
 
No to jutro go pomęcze
  
 
EZG jak ja dawno Cie na forum nie widzialem

Tak btw, Krasinski wcale nie jest taki zly