TEST Z ABS kontra BEZ ABS czas stanąć z szranki.!!!! PILNE.!

Chociaż w dyskusji o ABS-e nie uczestniczyłem, ale chętnie się wybiorę
Tylko godzina jak dla mnie trochę z wczesna - a tak na 14.00 się nie da ?
Mogę zabrać kamerę, ale H8, nada się ?

hehe no to wezcie lewarek i pare cegiel, od esperaka wykrecicie kola i na cegielkach go postawicie a testy wetdy by byly na tych samych oponach i w tym samym stanie

jeszcze jedno co do LAnosa jak tu niewidze przeszkud przykulaj sie testować ABS bedziemy pewnie na moim z i bez wystarczy bezpiecznik wyciągnąć i juz mam byz.!!! a reszta wtedy pozostaje bez zmian(opony, hamulce, zawieszenie) a porównianie noweszego ABSu i starszego też może być ciekawe.!!!!!

Cytat:

wystarczy bezpiecznik wyciągnąć i juz mam byz.!!!

very good pomysl, dzieki temu mozna wykluczyc roznice wagi autka, ale bez abs bedzie musial testowac inny kierowca aby wynik nie byl stronniczy

Witam.
Jeszcze nigdy nie brałem udziału w dyskusji na temat wyższości lub nie ABSu. Mogę tylko przekazać swoje spostrzeżenia. Przez sześć lat jeździłem Esperem 1,5 bez ABSu i końcu go skasowałem.
Od trzech miesięcy jeżdżę Esperem 2,0 wyposażonym w to urządzenie(jest to mój pierwszy samochód z ABS) i stwierdzam, że jest to bardzo fajne urządzenie. Teraz bez niego ciężko by mi się było przyzwyczaić do jazdy a raczej do hamowania.
Pozdrawiam Kobar

Jest jednak po części odwrotnie.


Abs powoduje, że koła się własnie "zagnieżdżają" w podłoże. Wystepują ruchy (hehe teraz się ludzie ubawią) posuwisto-zwrotne (Nie mówie, że frykcyjne i one własnie powodują, że opona wbija się głęboko w śnieg). Górka wspomniana przez Ciebie niewiele pomaga, troszeczke.

Choć czasem droga hamowania zAbs-em jest dłuższa, bo Abs nie ma za zadanie jej skracać

Abs jest oki. Działa dobrze. I nawet stary jest dobrą sprawą


Za szybko tylko się włącza i za długo trzyma... takie coś zauważyłem. Ale to i tak ogromna poprawa, porównując do jazdy bez



Pozdro.

SpeedR zowu wykladzik strzeliles. Barwo

Ja wiele razy zaznaczałem ,ze ABS w Espero jest straej generacji - ale nie czarujmy się - w czasie gołoledzi - tej zimy (na placu) próbowałem hamować i skręcać jednoczesnie.
Dzięki ABS mozna zachować jakąkolwiek kierowalność nawet na lodzie jadąc na letnich oponach - przy hamowaniu pulsacyjnym mozna o tym zapomnieć (wiem jeździłem wcześniej Polonezem)
ABS to doskonałe urzadzenie (posiadające oczywiście pewne wady), a wszyscy przeciwnicy ABSu odejda do lamusa tak jak Ci którzy krzyczeli DIABEŁ na widok pierwszego radioodbiornika.

Z tymi systemami, to może trochę inaczej.
Tak naprawdę to za owe "stare" systemy uważa się te, gdzie ABS współpracuje z hamulacami tarczowymi na przedniej osi a bębnowymi na tylnej.

Z tego powodu za systemy starej generacji uważa się system z Espero (ale też Nubiry 2 1,6, w 2.0 są już tarcze także z tyłu) i kilku innych autek.

Mimo wszystko gdybym tylko miał okazję założył bym ABS do swojego autka, gdyż z całą pewnością w większości sytuacji "kryzysowych" ułatwia on życie kierowcy - a przecież o to właśnie w tym całym interesie chodzi.
Do chwili obecnej i tak nie wymyślono systemu który zastąpił by zdrowy rozsądek kierowcy, więcz czy z ABS' em czy też bez niego bądźmy rozważni na drodze

Tak jak napisał Jaco, i oczym sam wspominałem wcześniej ABS ma za zadanie zapewnić a raczej zwiększyć szanse kierowcy na kierowanie autem w chwili nagłego hamowania na nawierzchni o małej przyczepnośći wówczas gdy samochód bez ABS' u blokuje koła i staje się bardzo trudny do opanowania.

Z takimi systemami jak ABS, TCS, ASR i wiele innych obcuję na codzień w przeróżnych samochodach i to co mogę powiedzieć z perspektywy czasu, to fakt, że każde autko zachowuje się na drodze inaczej i do każdego samochodu należy się "wczuć" przed wykonywaniem jakichkolwiek karkołomnych ewolucji i starać się zapanować nad autem zanim to ono zapanuje w nieodpowiedniej chwili nad kierowcą

Zmierzam do tego, by powiedzieć, iż każdy ABS w każdym innym samochodzie ma nieco inną charakterystykę działania do której należy przywyknąć. Dotyczy to z resztą i innych systemów jak TC (kontrola trakcji) przez którą niewprawny kierowca, lub po prostu kierowca nie znający zasady jaj działania wcześniej spowoduje wypadej jadąc samochodem wyposażonym w ww. system, niż bez niego.

P.S
Najgorszym z możliwych wynalazków jest jak dla mnie "odkrycie" VW z dziedziny dołączania napedu na 4 koła dzięki sprzęgłu lepkościowemu (Haldex), który to przyczynił się już do niejednej kolizji

Cytat:

2004-01-09 21:45:25, -JACO- pisze: Cytat: P.S Najgorszym z możliwych wynalazków jest jak dla mnie "odkrycie" VW z dziedziny dołączania napedu na 4 koła dzięki sprzęgłu lepkościowemu (Haldex), który to przyczynił się już do niejednej kolizji Ogólnie jestem przciwnikiem systemowi typu Haldex - jesli naped na cztery koła to permanentny ,a nie sprzęgło które włącza się NAPEWNO (tak mi się wydaje) z pewnym opóźnieniem po utracie przyczepności jednej z osi, ale dlaczego Speederku system ten jest przyczyną wielu kolizji???

Potrafi być nieprzewidywalny na zakrętach (moment dołączenia) .

Ale lepiej z nim, niż bez niego


Znajde temat o napędach na innym forum to rzuce linkiem