Warto jeszcze teraz kupować zimówki ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Wczoraj rozwaliło mi jedną oponę zimową. ale tak mi ją rozwaliło że jest do wyrzucenia, nie da się już z nią nic zrobić.

I tak się zastanawam czy opłaca się jeszcze teraz kupoważ nowe zimówki ? czy może lepiej już kupić letnie, i dać je na tył ?

bo troche kasy nie mam, a na lato bym i tak musiał kupić letnie.

znacie może jakie są dobre opony do MKV 1,8D ?? (nie pamietam wymiarów)

kiedyś ktoś podawał link do sklepu w internecie gdzie mieli dużo obniżone ceny na nowe opony, ma go ktoś jeszcze ??
  
 
www.opony.pl
www.baloon.pl
  
 
a czy w MKV 1,8D standart to 175/70 R13 ??
bo takie mam zimówki ale nie wiem czy ktoś nie zakładał kiedyś innych.
  
 
Cytat:
a czy w MKV 1,8D standart to 175/70 R13 ??


TAK Na takich zwykle wyjezdzały z fabryki...
Cytat:
ale nie wiem czy ktoś nie zakładał kiedyś innych


wiesz... ludzie różne rzeczy zakładaja
Escorty miały 175/70 R13 (seryjnie wszystkie)
185/60 R14 (niektóre wersje - zwykle za dopłata)
195/50 R15 TYLKO RS2000 , byc może też zakładali je do 1.8 XR3i ale o tym nie mam ani słowa na piśmie w oficjalnych katalogach
inne opony to już hardcore i indywidualny tuning (pozdrowienia dla Seby, Micaba i ich ogrooooomnych alufelg )

Jeżeli myslisz o zimowkach to raczej mówimy tylko o 13" 175 mm szerokości (na zime zalecany jest wezszy profil)

wiesz... ja nie mam zimówek (zaraz się odezwa Ci wszyscy którzy mają, krzycząc że powinienem miec - bo jazda zima na letnich to głupota) bo mnie, na nie najnormalniej na świecie nie stac. Jeżeli Ty masz komplet 3 kół w dobrym stanie to na Twoim miejscu bym sie nie zastanawial tylko od razu dokupil 4. Na letnie bedziesz miał czas jeszcze jakieś 3 miesiące a patrząc na to co sie dzieje na drogach , nie warto ryzykować... Zwłaszcza, że za rok staniesz przed dylematem: dokupić, czy mieć zestaw zimowe+letnie


A wyboru dokonasz i tak Ty sam...
a raczej Twój portfel

  
 
no tak, tylko że 1 opony już nie dostane takiej jak mam pozostałe.
(model już nię produkowany, nio i bieżnika już nie dopasuje.)

A pozatym panowie policjanci lubią się czepiać, a jest przepis że na jednej osi muszą być takie same oponki.

kupie teraz na tył letnie a na przód zostawie zimówki.

co myślicie o oponkach letnich Barum Brillantis ???
  
 
jesli nie masz "stary model" to przegwizdane
co do opon barum ... moim zdaniem firma Barum zdobywa coraz wyszą pozycję wśrod producentów opon i robi coraz lepsze opony, które mają naprawde niezła cenę.

a co do opini....
poczytaj co niektorzy wypisuja TUTAJ
ile uzytkowników - tyle zdań
  
 
no mistrzu... to już chyba lepiej jak założysz wszystkie letnie, bo jak świszniesz na zakręcie i przód Ci się będzie trzyma, a tył wariował, to nie opanujesz bryki. Nie wiem do końca skąd przesąd, że na oś nie napędzaną można założyć gorsze opony.
  
 
Cytat:
2005-01-25 22:50:54, Kielek pisze:
no mistrzu... to już chyba lepiej jak założysz wszystkie letnie, bo jak świszniesz na zakręcie i przód Ci się będzie trzyma, a tył wariował, to nie opanujesz bryki. Nie wiem do końca skąd przesąd, że na oś nie napędzaną można założyć gorsze opony.



na razie nie jestem przygotowany finansowo na wymiane wszystkich 4 opon.

a z tym że na nie napędzaną oś zakłada się gorsze, to chyba chodzi o problem ruszania.

a co ? proponujesz żeby zimowe założyć na tył a letnie na przód ??
  
 
... a co to za oponki kolega miał ..... może sie uda jakąś używeczke załwtwic .....
  
 
Cytat:
2005-01-25 23:20:32, mily-swiety pisze:
... a co to za oponki kolega miał ..... może sie uda jakąś używeczke załwtwic .....



Kormoran Winter
  
 
Cytat:
2005-01-25 22:50:54, Kielek pisze:
no mistrzu... to już chyba lepiej jak założysz wszystkie letnie, bo jak świszniesz na zakręcie i przód Ci się będzie trzyma, a tył wariował, to nie opanujesz bryki. Nie wiem do końca skąd przesąd, że na oś nie napędzaną można założyć gorsze opony.


Naturalnie powinno się zakładać komplet opon, ale uwarunkowania finansowe w naszym kraju każdy zna. Zatem wobec konieczności ograniczania kosztów ludzie zakładaja lepsze opony na oś napedową. W przypadku przednionapędówek jak essie napędza ona pojazd, decyduje o kierunku jazdy, no i hamuje intensywniej niż tylna oś, logiczne zatem jest założenie lepszych gumek właśnie tam.
  
 
Cytat:
2005-01-25 23:31:28, marcin_op pisze:
Kormoran Winter



.... to jest dość popularna oponka ..... spróbuj popytać u kapciaży ..... może akurat Ci się trafi ......

... co do zakładania opon zimowych na przednią oś to odradzam ..... kumpel taak ostatnio prawie auto skasował na zakręcie 90 stopni ...... przód sie trzymał a tył mu zawinęło o 270 stopni .... prędkość minimalna ......
  
 
no niby zimówki dużo dają na śniegi i wogóle.

Dzisiaj się zakopałem moim essim tak że już nie dało rady wyjechać (mam 3 zimówki i 1 letni zapas)

Brat w astrze ma 4x letnie i on bez problemów przejechał tam gdzie ja się zakopalem.
Później z ciekawości przejechałem się jego autkiem i wydaje mi się że na tych jego letnich autko trzyma się bardziej niż moje na zimowych.
  
 
mi chodziło o to, żeby obie osie miały podobną przyczepność. Jak założysz na jedną oś zimowe, a na druga letnie to się rozjedziesz i tyle. Jak się ślizgać to już całym - przynajmniej wiadomo jak reagować: da się coś zrobić czy wyskakiwac w biegu
  
 
Wedle opini fachowców jeżeli ma sie zimówki tylko na jedną oś to lepiej dać je na tył nawet leżeli napęd jest z oś przednią...No i w sumie racja bo co z tego że przód ciągnie jeżeli tył nas wyprzedzi...
A ja mam cztery i jest ok...
  
 
MaRu ja Mam swoich fachowców Ty swoich, ale weżmy sprawę na chłopski rozum: mając słabe kapcie z przodu ryzykujesz że na śniegu czy lodzie nie ruszysz z miejsca, ok ruszyłeś dojeżdżasz do zakrętu i znowu ryzykujesz że jak kapcie stracą przyczepność to essie zamieni się w sanki i pojedzie prosto, ok przejechałeś zakręt hamujesz i tu znowu jest problem bo to przednia oś jest lepiej dociążona i to ona hamuje skuteczniej. Ja to widzę tak i przedstawiam pod publiczną rozwagę.

marcin_op: moi fachowcy twierdzą iż zimówki z czasem tracą dużo swoich właściwości i niejednokrotnie nowsza opona całosezonowa sprawdza się bardziej niż stara zimówka. Ja też nie mam kasy żeby zmieniać na zimę kapcie ale w grudniu kupiłem mk5 z kiepskimi oponkami i w styczniu za porada owych moich fachowców zalożyłem sobie na przód Nowe (całosezonowe)Dębice Passio i nie narzekam, może zima jest za słaba?

Zgadzam się z twierdzeniem że najlepiej jest wymienić wszystkie oponki.......ale trzeba mieć na to kaskę


[ wiadomość edytowana przez: masterostry dnia 2005-01-27 13:45:41 ]
  
 
.. niop .... co do hamowania to popatrz na to taak - jak bedziesz mial slisko ... czy lód to i taak nic to nie da ..... wtedy tyl cie utrzyma na kierunku jazdy ....
  
 
ja dalej jestem zdania żę łątwiej wyprowadzić autko z nadsterowności(tańczący tyłek) niż podsterowności(przód ma syndrom sanek) ale to moja opinia i nie musicie się z nią zgadzać przedstawiam ją tylko marcinowi, jak widzę dla kontrastu
  
 
.. niop ..... to juz kwestia gustu ... jeden wolo taak ... drugi taaak ... a trzeci jeszcze inaczej ..... .....
  
 
Gdybym był sprzedawcą opon to bym Ci powiedział:
-panie to całkiem inna mieszanka gumy, poniżej 7 st Celsjusza wielosezonowa opona jest twarda jak plastik i jedzie sie na niej jak na łyżwach, nawet jak asfalt jest czarny.

U mnie za oknem -8 i śnieg, więc pogoda jak najbardziej na zimówki, ale u was na południu w tym roku chyba zimówki niekoniecznie potrzebne...