Jak sciagnac zegary w corolli?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie. Jestem z klubu espero. Mam pytanko do was jezeli mozecie mi pomoc. Moja dziewczyna ma toyote corolle z 98 roku i przepalila jej sie zarowka przy zegarach. Chcialbym jej to zrobic ale niewiem jak to jest w toyocie wyciagniecie zegarow i wymiana tej zarowki. Mam prozbe czy mogli byscie mi powiedziec jak to tzreba by bylo zrobic krok po kroku i jakie zarowki tam sie znajduja? moze macie jakies zdjecia jak to robiliscie? z gory dziekuje. Pozdrawiam
  
 
Panowie naprawde bardzo bym prosil o pomoc
  
 
to proste :
odkręć 2 śrubki u góry osłony,
wyjmij osłone(jeżeli jest regulacja kolumny to daj ją na dół)
odkręć 3 śrubki licznika i lekko go wysuń,
odłącz linke lub kostki,
I to wszystko..........
  
 
a jakie tam sa zarowki a moze diody? da sie je wymienic bez problemu?
  
 
żarówki zwykłe bez cokołu
  
 
wyciąga się je przekręcając oprawkę na płytce drukowanej licznika,
potem samą żarówkę można wyjąć z takiej oprawki.
  
 
rozumiem i odczepieie linki iesprawi trudnosci i potem podczepienie jej spowrotem? niechial bym czego spiepszyc tam
  
 
W Corolli E10 wyjecie i wlozenie tych zegarow to bardzo prosta sprawa - wszystkie złącza są na kostkach i łatwo je wypiąć, w E11 (bo jak 98 rok to to bedzie E11) różnie to bywa bo podobno może być albo linka albo kostka.
Jeśli jest linka to ponoć trzeba(?) ją poluzować od strony silnika.
Bardzo dużo różnych wątków na ten temat znajdziesz na forum Corolla Clubu: http://www.forum.corollaclub.org i w wyszukiwarce wpisz 'zegary' czy cos podobnego.
  
 
dzieki panowie we wtorek sie za to zabieram opowiem wam jak mi poszlo heheh
  
 
No i niestety poleglem. Wszystko odkrecilem zegary tez no i niedalo sie wyciagnac bo bylo bardziej przyczepione od strony predkosciomierza widocznie na lince. Nieumialem poluzowac jej od strony silnika za ciemny jestem widocznie. Dzwonilem do serviseu toyoty i zarzyczyli sobie 85 zl za wymiane tych zarowek . Wiec szukam innego miejca co by ktos to zrobil. Toyota mie pokonala
  
 
Hehe. Wszyscy zapomnieli, ze jesli jest linka, to najpierw trzeba ja odpiac od skrzyni biegow.

Na lince, w odleglosci okolo 20-30cm od skrzyni biegow znajduje sie polaczenie, ktore rozdziela sie po wczesniejszym wysunieciu zawleczki z drutu. Jesli dobrze pomacasz, to w plaszczyznie polaczenia znajduje sie metalowa zawleczka z uchem na plaski srubokret, wystarczy ja wysunac kilka mm i rozlaczyc linke. Polaczenie nastepuje na wcisk - sprezysta zawleczka sama wskoczy na swoje miejsce.

Po rozlaczeniu linki, zacznij ja wypychac w kierunku kabiny, podczas wyjmowania zegarow, bedziesz musial ja albo ciagnac (nie polecam) albo kontynuowac dopychanie - chodzi o to, ze dopoki zegary sa na miejscu, nie ma tam miejsca na linke.

Jesli nie ma regulacji kierownicy, to wyjecie zegarow staje sie jednak dosc klopotliwe i wymiane zarowki najlepiej przeprowadzic nie wyjmujac ich zza kierownicy. Jesli jednak bedziesz chcial je wyciagnac, to gdzies w polowie drogi, bedziesz musial utorowac miejsce na reke, ktora odpepniesz linke od zegarow - tutaj trzeba bardzo uwazac, bo latwo zlamac zatrzask, ktory nie wystepuje jako oddzielna czesc (do kupienia z cala linka) - mnie oczywscie zostal w rekach w dwoch czesciach. Hehe.

Dodam jeszcze, ze ramke sprzed zegarow najlepiej zaczac wyciagac od dolu (tam sa dwa kolki-zatrzaski), natomiast zarowki sa bezcokolowe, 5W.

Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: tco_tm dnia 2005-02-02 06:43:35 ]
  
 
Ja nie zapomniałem - pisalem że coś trzeba poluzować od strony silnika przy lince... :] Zatrzaski to jednak wygodny patent...

Zaskoczyłeś mnie pisząc o tej regulacji kierownicy - bo ja jak wyjmowałem zegary to troszke sie musialem nagimnastykowac zeby je wyjąć (wlasnie z powodu kierownicy) a o regulacji (którą mam) zupelnie nie pomyslalem
  
 
Ja też poprzednio nie pomyślałem , ale mam właśnie żarówke do wymiany więc będę pamiętał...