Z ARCHIWUM X - czyli 126 nie odpala...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam opisuje bardzo dokładnie mój problem żeby nikt potem nie dawał głupich rad.
Pojechałem autem w trasę około 50 kilometrów i dość ostro przegazowałem....
Po powrocie do domu pojechałem i zatankowałem auto do pełna lipnym paliwem..... już jest dobre. Niestety auto zgasło w czasie jazdy i już nie odpaliło.....
Na pierwszy ogień gruntownie wyczyściłem gaźnik !!!!! i przeczyściłem przewody paliwowe.. pompa podaje paliwo.
Napięcie do cewki dochodzi ok. i z cewki na aparat też ok.
Wymieniłem aparat zapłonowy na nowy i kabel cewka – aparat jest ok. !!!!!
Zapłon neutralnie na 10 stopni pistoletem.
Zawory ssące i wydechowe jak książka pisze.... Przewody wymienione – jeden był nadpalony , a świece wyczyszczone – jest na nich iskra gdy daje do masy i w głowicy tez jest iskra.......
No i wszystko cacy niby kompresja 12,6 lewy 12,6 prawy ..... olej pomiędzy min a max....
Akumulator specjalny do odpalania wziąłem z poldka – kreci jak głupi podaje paliwo iskra jest....... Więc czemu ku..... nie odpala ?????? Macie jakieś pomysły ?????
Jeszcze raz przypominam że gaźnik czysty , a zawory już ustawione.....
Macie jakieś propozycje ??????

Przez ten incydent kur...... mogę zapomnieć o 555 bo wtopiłem trochę kasy na części – FUCK.....
  
 
Może to rozrusznik? Auto "kręci" ??
  
 
Cytat:
2004-09-07 21:05:46, moch pisze:
Może to rozrusznik? Auto "kręci" ??



Przecież jak wół napisał ze rozrusznik kręci jak głupi...
  
 
Cytat:
2004-09-07 20:48:18, CZUCZU pisze:
....................................
Akumulator specjalny do odpalania wziąłem z poldka – kreci jak głupi podaje paliwo iskra jest......................



Oj moch a myślałem że jak napsize prosto to każdy sczai.......
Rozrusznik nowy - wszystko porobione - nowe przewody do rozrusznika ...... itp itd..... Kreci jak głupi ....... Tylko nie odpala.... Jutro ma wpasc Barry i kombinujemy....
  
 
na poczatek zmien swiece- koszt niewielki i napewno nei zaszkodzi.
  
 
Sprawdzane na 3 kompletach.
Teraz mam nówki O nizszej ciepłocie iskry...... zrobiłem nimi z 5 - 10 odpałów silnika - miałem stukowe i zasadziłem trote troche pomogło....
Mam tez zwykłe po 500 kilometrach - daja iskre idealnie.......
Próbowałem tez na boschach 4 eloktrodowych......
Wiec to odpada....... kur..... wszystko odpada....... Mechanik znajomy sie patrzył na mnie jakbym kur.... z jakiejs usterki był ...... i podchwytliwa awaria......
  
 
jak zaplon jest iskra jest paliwo jest to trudno powiedziec bo wtedy powinno wszystko hulac
to sie stalo dokladnie wtedy jak zatankowales to lewe paliwo czy pozniej?dzialo sie juz cos wczesniej?
  
 
Zatankowałem paliwo .......
Odpalam muła załapał......... no to redukcja i ogień....... do 6 tys go i odetkało
Jazda pobawic sie z polonezami na światła i ....... w czasie jazdy zgasł .......... odpaliłem redukujac na 2 ..... pochodził nierówno i tyle zabawy......
Wiecej nie odpalił.
  
 
na pych tez nie idzie?
  
 
Cytat:
Zatankowałem paliwo .......
Odpalam muła załapał......... no to redukcja i ogień....... do 6 tys go i odetkało
Jazda pobawic sie z polonezami na światła i ....... w czasie jazdy zgasł .......... odpaliłem redukujac na 2 ..... pochodził nierówno i tyle zabawy......
Wiecej nie odpalił.



Chcialem zaproponowac zle wlozony aparat zaplonowy ale skoro jezdzil to nie to.

Gumki na swiece masz? Slyszalem ze ktos na nowkach mial przebicie.

PS Z tego co obserwuje forum to masz jazde ze swoim pedzidelkiem ciagle cos
  
 
Skora iskra kompresja paliwko jest to powinno być git a dlaczego go nie ma?
a TY TE paliwko TO dobre wlałeś???
  
 
skoro paliwo i iskra jest, to może już zapalił tylko nie słychać Tak na poważnie to trudno coś stwiedzić, te typy już tak mają.
Pokreć troche rozrusznikiem albo szarpnij go poldkiem po okolicy i jak nie załapie to wykręć świece i zerknij czy są zalane czy suchutkie?
  
 
Jutro spróbujemy.
Aparat był wyciagany ....... w celu wymiany na nowy ale załozony jest ok gdy tłok na maxa w górze aparat ustawiony wedle ksiazki.....
Mam takie plastkowe kapturki - przełuzenia swiec...... Aha z malcem problemów nie mam ...... tylko człowiek chce wiecej mocy i wtedy pada....
Mam za swoje i tyle .........
  
 
Mam ostanią mysl.
Dałem 2 nowe kondensatory ..... przy cewce idzie wiekszy czy taki sam jak przy paparacie zapłonowym ????
Ostania mysl. bo mam wiekszy.
  
 
Kondensatora cewki mozesz nie podlączac bo to przeciwzakłóceniowy. Napisałeś , że iskra jest i ustawialeś kąt więc nie układ zapłonowy chyba, że popełniłes błąd przy ustawianiu. Sprawdz ewentualnie czy iskra jest podczas kręcenia rozrusznikiem czyli przy spadku napięcia w instalacji. Jeśli wtedy nie ma to plecionka jest winna.
Rozumiem , że kompresje mierzyłeś już po dokręceniu pokrywy zaworów bo jeśli mierzyłeś przed to pokrywa może byc za mocno dokręcona i zawory sie nie domykają.
Jeśli to wszystko jest OK to brałbym sie za układ paliwowy.
  
 
może wsadziłeś aparat zapłonowy przestawiony o kąt 90st?
  
 
Wiec tak jutro biore sie za wywalenie kondensatora pro forma..........

Sprawdze gaźnik czy czasem cos nie wleciało do niego ....... Zdarza się..... Wymienima cewke jutro na nową .... i próbuje na pych dziada......
Mysle że odpali ...... zwłaszcza że juz tam prawie zapalił 2 razy ......
Pokrywa jest tak zrobiona u mnie ze nie jest za mocno dokrecona .......

Schwepes myslałem nad tym ..... jutro bede próbował w obydwie strony o 90 pro forma ustawić......

Aha mam jeszcze jedną prosbe - nie wysyłajcie infa na gg / priv o zakupie czesci ......
Nawet gdyby miałstać 2 mce w garazu to nie pójdzie na sprzedaż ani w całosci ani na czesci !!!!
  
 
Jeśli nie masz pewnosci czy dobrze wsadzony aparat to kręc ręcznie w prawo kołem pasowym i obserwuj czy w okolicach 10 stopni pojawi sie iskra. Najprościej tak bez demontażu aparatu. Jesli będzie OK to sprawdź czy jest iskra podczas pracy rozrusznika skoro piszesz , że juz prawie załapywał.
  
 
A dobre paliwo doszlo juz do gaznika?? moze caly casz ci jeszcze na tym lipnym idzie.
zaplon ok, kompresja ok, iskra ok,...... moze cos z pompą paliwa.
  
 
Cytat:
2004-09-08 08:49:46, tomx1 pisze:
A dobre paliwo doszlo juz do gaznika?? moze caly casz ci jeszcze na tym lipnym idzie.



rozumiem ze paliwo moze byc ochrzczone, albo jakies marne ale tak czy inaczej silnik powinien sie zakrzusic puscic jakis dymek