(F126)zabezpieczenie przed kradzieżą

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kurde zastanawiałem się jak zabezpieczyć mojego maluszka przed niepożądanymi osobami, maluszek to tanie autko ale jednak kradną takie samochodziki....wiem że jeśli chodzi o tylne lampy to nic nie da się zrobić, przednie..za 5zł można kupić ramki ochronne.
Kilka dni temu podjechałem do elektryka i zapytałem się czy opłaca się robić odłączenie zapłonu a on powiedział że w maluchu nie ma to sensu bo i tak jest sposób na odpalenie.
Znacie może jakiś tani sposób na zabezpieczenie samochodu.
(oczywiście wiem że istnieje coś takiego jak ALARM samochodowy no ale cena wyyysoka)
  
 
pomyśl troche...jakis ukryty wlacznik wzbudzenia na cewke? ...musisz wpasc na jakis wlasny patent bo tylko takie sie sprawdzą....
  
 
tylne lampy można zabezpieczyć !!! Trza wywalić seryjne wkręty, zrobić szpilki z okrągłymi łepkami (długości ok 20 cm), i nawiercić dziury żeby można było nakrętką skręcić w komorze silnika. Był o tym artykuł ze zdjęciami na "maluch MGT", ale stronę gdzieś przeniesiono. Może ktoś kto wie gdzie, będzie tak miły i poda ci link
  
 
ja bede tak mily

http://www.126fan.pl/www/blampy.htm
  
 
Po pierwsze - tematów o zabezpieczaniu było już ...dziesiąt (czy ...set?).
Po drugie - można bardzo prosto i dość skutecznie zabezpieczyć stare auta, ale ze zrozumiałych względów nie będę się nad tym tu rozpisywał.
Po trzecie - jeśli znasz zasadę działania silnika to sam jesteś w stanie sobie z tym poradzić jak troche pomyślisz, jeśli nie jesteś zbytnio oblatany w teorii to zawsze możesz sie zgadać z kimś z regionu kto Ci pomoże, oddanie auta do elektryka jest IMHO mało opłacalne - sam wiem ile potrafia skasować w stosunku do kosztów jakie ponoszą przy zrobieniu czegoś takiego.
  
 
pstryczek przelaczniczek na przewod plusowy do cewki, zaworek elektromagnetyczny na przewod paliwowy /po 50zl. sa na allegro/ ja u siebie zrobie jak obrotek zaloze cos takiego ze bedzie masowal sygnal z aparatu na cewke prostackie ale niechce mi sie nic kombinowac.
  
 
ja mialem kiedys hebel na mase od akumulatora-wynalzaek z jakiesj lady-co na zasadzie wyjmowanego bolca rozlaczajacego prad-moze wielkie zabezpieczenie to nie jest ale bardzo praktyczne-przydatne na zime zeby aku odlaczac
proponuje tak w kit jeszcze zamontowac diode ktora bedzie symulowac ze jest alarm-50% zlodziei da sobie spokuj
a co do alarmow to wcale nie jest tak drogo-za 100zl mozna juz kupic jakis najprostszy do samodzielnego montazu(ów montaz jest dziecinnie prosty)i taki alarm moze byc skuteczniejszy od tego FIATowskiego za 1000zl ktory w kazdym malcu jest w tym samym miejscu a jego rozbrojenie polega tylko na przecieciu kabli przed i za puszka i zlaczeniu ich (nie wiem po co ludzie to kupowali za takie pieniadze a jak sam se montujesz to juz masz duze pole do popisu zeby wszystko poukrywac
mozna tez zrobic sobie blokade na kiere i na pedaly w jednym z kawalka wygietego o 180stopni na koncu preta i mocnej ruskiej duzej klodki
zabezpieczen nigdy zamalo-nawet najmniejsza pierdulka odbiera zlodziejowi troche czasu i daje mu do myslenia
  
 
Zawsze mozesz nosic duzy plecak i zabierac ze soba akumulator Ale moze przyjsc ktos z wiekszym plecakiem i zabierze calego malucha Zarcik, zarcik taki akademicki

Tak serio, to najlatwiej zrobic to co mowia koledzy. Zabezpieczyc jakos kabelek od cewki, jak to zrobisz zalezy tylko od Twojej wyobrazni
  
 
racja racja, niestety jak nie beda mogli ukrasc to rozpierdola co sie da w aucie zeby przypadkiem "chociaz inny nie mial jak i my nie mozemy miec"
  
 
bude pod linie wysokiego napiecia do srodka maty antynapadowe czy jak to sie zwie
pelna Elektorownie zrobic !!!!
  
 
Cytat:
racja racja, niestety jak nie beda mogli ukrasc to rozpierdola co sie da w aucie zeby przypadkiem "chociaz inny nie mial jak i my nie mozemy miec"



Święta racja u mnie blokada typu "laska" na sprzęgło i kierę posłużyła tylko do powybijania szyb i została rzucona niedaleko od auta .
A co do tematu to kiedyś koleszka w DF'ie miał taki pstryczek właśnie ,który odcinał prąd w całym aucie ,było to chyba obejście kabla łączącego budę z aku czyli tak jakbyś założył przełącznik na kablu od masy . Puźniej i tak DF'a zawinęły psy bo jeździliśmy nim bez prawka a jak nas chceli za3mać to spier......... przez miasto
Pozdrawiam!
  
 
Cytat:
2005-01-14 20:19:16, ZoLt4R pisze:
racja racja, niestety jak nie beda mogli ukrasc to rozpierdola co sie da w aucie zeby przypadkiem "chociaz inny nie mial jak i my nie mozemy miec"


heh prawda prawda....kiedyś na allegro jakiś gość sprzedawał malucha po włamaniu, cały w srodku poniszczony, pocięte siedzenia itp....

ale widziałem na necie zdjęcie autka przypiętego za hak holowniczy grubym łańcuchem do słupa...ale taki patent daje złodziejowi do myślenia że nie wiadomo co w tym aucie trzymamy....
  
 
U mniue na osiedlu koleszka kiedys corse przyczepial linka do drzewa za to ucho do holowania co jest z przodu to mu wzieli ucho ucieli a samochod przeparkowali ze stal w tym samym miejscu tylko tylem a to niestety prawda ze jak nie ukradna to rozjebia ojcu kiedys jak chcieli buchnac fure ale im nie wyszlo to wzieli gasnice w srodku rozpizdzili.
  
 
mojej znajomej ostatnio otworzyli bagażnik w kaszlaku i gwizdneli nowy akumulator, zapasówke, podnośnik i komplet kluczy...hehe chyba będzie czea zamontować pożądny zamek zamykany na kluczyk z zewnątrz;PPP
  
 
u nnie na osiedlu cheli ukraść SKODE OCTAVIE w wersji lauent clement skóra itd... i jak im sie nieudalo podpali ja i po skodzianie!
  
 
no niestety każde auto da się ukraść ale takie pierdółki jak np imitacja alarmu moim zdaniem też cos dają. spora część złodzieji to gówniarze w dodatku tępsze niż ustawa przewiduje - widzi coś takiego to nawet nie mysli bo nie jest w stanie tylko szuka innego bez zabezpieczeń. a jak juz się wezmą no to może akurat dojdą do wniosku że szkoda czasu na szukanie i znajdą inny, a pozatym jeszcze sprawa parkowania - niestety ale najlepiej garażować a na mieście kozystać ze strzeżonych. wiem że to chamskie troche ale też dobrze jest stawać koło 10 innych maluchów bez zabezpieczeń. Niestety tak jak ktoś wymysla zabezpieczenia to znajdzie się ktoś kto je złamie. słyszeliście o opancerzonym melolu prezesa Mercedesa? ( "w motorze" parę miesięcy temu pisało) podejżewają że goście go zapakowali do opancerzonego kontenera prosto z ulicy ( bo miał gps)!!!! i wywieźli do Rosji
  
 
Cytat:
2005-01-14 22:43:09, wicekdw pisze:
no niestety każde auto da się ukraść ale takie pierdółki jak np imitacja alarmu moim zdaniem też cos dają. spora część złodzieji to gówniarze w dodatku tępsze niż ustawa przewiduje - widzi coś takiego to nawet nie mysli bo nie jest w stanie tylko szuka innego bez zabezpieczeń. a jak juz się wezmą no to może akurat dojdą do wniosku że szkoda czasu na szukanie i znajdą inny, a pozatym jeszcze sprawa parkowania - niestety ale najlepiej garażować a na mieście kozystać ze strzeżonych. wiem że to chamskie troche ale też dobrze jest stawać koło 10 innych maluchów bez zabezpieczeń. Niestety tak jak ktoś wymysla zabezpieczenia to znajdzie się ktoś kto je złamie. słyszeliście o opancerzonym melolu prezesa Mercedesa? ( "w motorze" parę miesięcy temu pisało) podejżewają że goście go zapakowali do opancerzonego kontenera prosto z ulicy ( bo miał gps)!!!! i wywieźli do Rosji


maluchy kradną często gówniarze, żeby tylko sobie pojeździć...bo przecież najłatwiej ukraść kaszlaka...słabe zamki i łatwo z odpaleniem..hmm muszę pomyśleć nad tą imitacją alarmu..tylko czea to zrobić tak żeby nie mrygała cały czas oczywiście
  
 
to jeszcze niech po trzasnieciu drzwiami mrugnie awaryjkami
  
 
Faktycznie kaszle kradną w większości wypadków po to aby sobie pojezdzić. Mój znajomy miał taki wypadek, auto zwineli a po jakimś czasie znależli je i wyglądało jak z destruction derby....

Znajomej ukradli w nocy VW Polo podjeżdżając po niego lawetą, sąsiedzi nie zareagowali bo myśleli że jedzie do warsztatu (inna sprawa że była to 3 w nocy)...
  
 
boze takich sasiadow chyba bym zatlukl wszystkich bez kitu 3 w nocy do warsztatu, no ale spoko u mnie na podworku kiedys cale mieszkanie obrobiliu w bialy dzien wszystko lacznie z kwiatkami obrazami i innymi pierdolalmi a sasiadom powiedzieli ze sa z firmy przeprowadzkowej nawet mieli reklamy na plecach i na samochodzi