MotoNews.pl
9 Ile wam pali teraz zimą??? (82918/0) - NT
  

Ile wam pali teraz zimą???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No własnie ile wam teraz pali esperak 1,8 bez gazu czyli na benzynie. chodzi mi głownie o krotkie odcinki. Ja robie dziennie 15 kilometrow do pracy i po 8 godzinach z powrotem. i czasami po miescie. zadnych tras. Pali mi koło 10. Czy to jest dobry wynik bo mi sie wydaje ze troche duzo pali ???
  
 
Raczej dobry , mi 2.0 pali ok 13 (benzyny) , ale jezdze na jeszcze krotszych odcinkach - do pracy mam 4 km
  
 
Moj 1.5 na benzynie bo niemam gazu pali w granicach 7.8-8.5 litra na 100 km po miescie. Do pracy mam 10 km w jedna strone wiec pzrelot jest taki sobie ale esperak zdarzy sie rozgrzac. Za 2 dni bede tankowal wiec powiem ile spalil teraz w te mrozy -18 stopni
  
 
Ja tez mam 1,8 i pali mi po miescie 9 do 10 krotkie odcinki w grnicach 8 km ale zdazy sie zagrzac to normalne spalanie 1,8 choc moj termostat chyba nie jest do konca sprawny
  
 
Ja mam 1,5 i pali mi na miescie około 10 /11 zima i latem 8/9
  
 
Cytat:
Ja mam 1,5 i pali mi na miescie około 10 /11 zima i latem 8/9



Moim zdaniem to słaby wynik jak na 1.5. Ja też mam 1.5 i mi pali średnio w zimie 7.5- 8 a w lecie z 7. No ale ja mu raczej nie daje .

Jak mu daje to z 12-14 litrów też łyknie!
  
 
a mi pali... tak ok 10-11l gazu zima... i ok 8-9l gazu latem... ale sporo szybkich przyspieszen itp... ))
  
 
Moj 1,5 pali 11 literków LPG w trybie mieszanym 30% miasto , 70% trasa. Zakładając "przepał" LPG nad bezyną na poziomie 25% to wychodzi ze przy tym samym trybie na benzynie poszłoby 9 litrów. Uważam ze jest to prawidłowe spalanie.

PAwol


[ wiadomość edytowana przez: pawol dnia 2005-02-17 14:57:44 ]
  
 
Cytat:
2005-02-14 00:27:04, hard-drive pisze:
No własnie ile wam teraz pali esperak 1,8 bez gazu czyli na benzynie. chodzi mi głownie o krotkie odcinki. Ja robie dziennie 15 kilometrow do pracy i po 8 godzinach z powrotem. i czasami po miescie. zadnych tras. Pali mi koło 10. Czy to jest dobry wynik bo mi sie wydaje ze troche duzo pali ???



1.5 narazie po kilku tankowaniach 7.5-8.5l benzyny.
Trasy albo bardzo krotkie po Krakowie po kilka km.
albo takie po 100km, mysle ze typowy cykl mieszany.

Jak zaloze selektor oktanow to potrenuje jazde na kropelce

q
  
 
No i po postatnim tankowaniu wyszlo mi 8.2 litra na 100km/h po miescie w tych temperaturach -18 jakie byly. wiec wynik uwazam za niezly
  
 
Mi teraz pali mniej, schodzi poniżej 10 litrów LPG, chyba przez to że mam teraz "pedalski" styl jazdy, zero przyspieszeń bo cholernie ślisko i śnieg a pod nim lód na drodze (jazda mieszana), zauważyłem że zużycie paliwa na gazie rośnie wprost proporcjonalnie do stylu jazdy, im więcej przyspieszeń i gazu do dechy to zużycie bardzo gwałtownie rośnie - dużo bardziej niż na benzynie
  
 
Bieżące dane o spalaniu możecie śledzić tutaj w pliku excela
  
 
A moj Esperak 1.8 w zime pali 11 - 12 litrow ale jazda jest 30% dynamiczna a 70% spokojna powoli do 3000 obrotów i zmiana.
W trasie z Pack'iem na dachu i duzym załadunku wypalił 10 litrów przy jezdzie 120 - 130 ( czasami 140 km/h).
  
 
A moj Esperak 1.8 w zime pali 11 - 12 litrow ale jazda jest 30% dynamiczna a 70% spokojna powoli do 3000 obrotów i zmiana.
W trasie z Pack'iem na dachu i duzym załadunku wypalił 10 litrów przy jezdzie 120 - 130 ( czasami 140 km/h).
  
 
Miasto - spokojnie, raczej krótkie odcinki wyszło 11,20
W sobotę byłem w grudziądzu - jezdnia suchutka, słoneczko, dynamiczna jazda momentami nawet 160 km/h wyszło 8,75
Oczywiście to wynik LPG

[ wiadomość edytowana przez: DeeJay dnia 2005-02-17 21:19:21 ]
  
 
No u mnie to tez LPG

DeeJay to ładnie w trasie ci wypalił
Tak sie zastanawiam czy w lato z bez PACKa zejdzie ponizej 10 tak do 9 l
  
 
mi w w wawie..przy sredniej dlugosci przejezdzanych odcinkow jakies 6km pali okolo 13-14lpg...niby mam kompa w trybie sportowym ale wiecie co...zupelnie mnie to wali..nasze samochody nie naleza do oszczednych..i o ile na benzynie niskie spalanie moze cieszyc o tyle jak slysze ze komus pali w miescie 10L lpg przy dynamicznej jezdzie to mnie pusty smiech ogarnia bo prawidlowe spalanie to raczej napewno nie jest wg mnie przy normalnej jezdzie czyli bez szalenstw ale tez bez pedalstwa to 10l pb musi spalac niezaleznie od silnika wiec 10L lpg to wg mnie po prostu za malo..a to ze jest snieg wcale nie oznacza ze spalanie z powodu stylu jazdy maleje...po pierwsze non stop musi praktycznie pracowac nawiew jesli sie jezdzi na krotkich trasach po drugie zwykle przy sliskiej nawierzchni jest tendecja do jezdzenia na na tyle wysokim biegu zeby wciskajac gaz nie zerwac przyczepnosci..a to oznacza w praktyce bardzo czesto obroty ponizej 2tys..i to tez wcale nie jest takie dobre..

juz bylo wiele dyskusji na temat spalania ale dla mnie konkluzja jest jedna..: chcesz miec spalanie 7-8L w miescie - zmien samochod

p.s. bartek..nie dyskutuj ze mna..ty masz po prostu wyjatkowy egzemplarz i tylko pozazdroscic..ale to napewno nie jest regula

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-02-17 22:44:30 ]
  
 
Cytat:
p.s. bartek..nie dyskutuj ze mna..ty masz po prostu wyjatkowy egzemplarz i tylko pozazdroscic..ale to napewno nie jest regula




heheheh no moze i mas zracje. Ale ja uwazam zawsze ze spalanie zawsze zalezy od techniki jazdy. W korku podjezdzanie i ruszanie a przeciesz mozna zostawic sobie miejsca na 1.5 samochodu i sie toczyc niz ruszac i chamowac, to samo od swiatel do swiatel po co cisnac i chamowac potem znowu ruszac jak mozna odpuscic gazu i dojechac tak ze trafimy na zielone. To wszytsko sie sklada na spalanie samochodu no i oczywiscie dobieranie obrotow do danego biegu i umiejetne operowanie gazem.

Jak moja dziewczyna mowi mi ze jej corolla pali 10 litrow benzyny i nie umie zrobic zeby palila mniej to co to oznacza? ze nieumie jezdzic i taka jest prawda. To samo tyczy sie do innych kierowcow. Wcale nietrzeba jezdzic jak zolw zeby samochod malo palil ale nietrzeba tez deptac. mozna by piac o tym godzinami

  
 
Bartek masz racje, i to nie tylko spalanie ale i cała eksploatacja samochodu, klocki tarcze!!!

Cytat:
od swiatel do swiatel po co cisnac i chamowac potem znowu ruszac jak mozna odpuscic gazu i dojechac tak ze trafimy na zielone


Dokładnie

Mozna jeszcze dodac ze jak sie jedzie w trasie i sa wzniesiena to sie rozpedzamy w dól a pod góre umiejestnie wjezdzamy bez pilowania auta... mozna by jeszcze pare przykladów dac ale z tym
Cytat:
W korku podjezdzanie i ruszanie a przeciesz mozna zostawic sobie miejsca na 1.5 samochodu i sie toczyc niz ruszac i chamowac

to przesadziłęś No chyba ze ty po miescie jezdzisz dla przyjemnosci lub nie jezdzisz po Wawie (tylko tak se w profilu wpisales . Jak ty gdziekolwiek dojedziesz na czas jak ty w korkach jezdzisz technika oszczędną ja tam jestem zmuszony w korkach jezdzic auto w auto bo inaczej nie wyrobie sie z czasem
  
 
Cytat:
to przesadziłęś No chyba ze ty po miescie jezdzisz dla przyjemnosci lub nie jezdzisz po Wawie (tylko tak se w profilu wpisales . Jak ty gdziekolwiek dojedziesz na czas jak ty w korkach jezdzisz technika oszczędną ja tam jestem zmuszony w korkach jezdzic auto w auto bo inaczej nie wyrobie sie z czasem



ale z ebedziesz komus siedzial na dupie w korku i podjezdzal w zderzak to i tak tego kogos i calego ruchu niepopedzisz wiec uwazam ze bezsensu jest taka jazda. Ale to moje osobiste zdanie