Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem Renault Kangoo 1.4 z wielopunktowym wtryskiem i nieszczęśliwym

posiadaczem instalacji Landi - facet który jako jedyny w Przemyślu robi tą instalację twierdził, że jest baaardzo dobra, ale niestety nie potrafi jej wyregulować, a kłopoty są następujące:
1. Przy niezbyt rozgrzanym silniku jazda po mieście wogóle jest niemożliwa , bo gaśnie prawie na każdym skrzyżowaniu, w czasie jazdy dławi się jak astmatyk
2.na trasie jest znośnie, ale jak (mimo już rozgrzanego silnika) się na chwilę wyłączy silnik to problemy zaczynają się od nowa - znów na luzie zaczyna tracić obroty (patrz pkt 1) i od nowa trzeba go "rozhulać" na trasie aby zaskoczył.
3. zauważyłem również, że podobne "dławienie" występuje gdy dam go na luz po jeżdzie po nierównej nawierzchni - tak jakby po rozhuśtaniu zasysał gaz nierówno.?!
4. po ok 10 min jazdy pod kontrolkami poziomu gazu (zawsze) zapala się migająca czerwona dioda - mechanik nie wiedział co ona oznacza
5.3tys km temu wymieniony był filtr gazu, wgrana od nowa mapa bitowa, wymienione silniczki krokowe,spec niby przeglądał wszystko - no i niewiele to pomogło. Instalacja ma przejechane 50 tys km. Była montowana (zresztą sądząc po plątanienie kabli dość niehlujnie) gdzieś w Gliwicach przez poprzedniego właściciela
6.na benzynie wszystko działa bez zarzutu.Jeżeli dożyjemy (chyba w następnym wcieleniu) zrównania cen benzyny i gazu to pierwsze co zrobię to wywalę tą instalację z samochodu.

Ratujcie...