No i po urlopie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam po urlopie
samarka miala chrzest bojowy. Pokonana trasa Warszawa - Płock - Sierpc - Kartuzy - Sierpc Warszawa. Srednie zużycie gazu - 8l/100km. Obciążenie - 4 osoby dorosłe + dziecko + plus pełen bagażnik (trzeba było wyjąć półkę). Troche przysiadła - chlapaczami surała po ziemi. Bez awarii.

Poza tym super. Rybki brały, piwko sie lało tylko krótko.
  
 
Ja jeszcze przed a dni lecą szybko. W nocy z 20 na 21 sierpnia jadę trasę Gdynia-Zakopane poważna trasa ale wierzę w Ladną. Zwierzenia z trasy dam dopiero ok 1 września pozdrawiam
  
 
ja od 23...
w planach mam Węgry-Balaton (no ewentualnie Słowacja-zobaczymy ile będzie czasu)... szkoda,że nie ładzianką,ale i tak się ich tam naoglądam
  
 
Jak to dobrze miec trzymiesieczne wakacje...
  
 
Ja w Tatry na Słowację jade od 30 sierpnia do 5 września.

Jade pociagniem coby bylo taniej i bez niespodzianek. Mam nadzieje, ze pogoda mi dopisze.

Ja tylko po 1szym roku miałem 3 miesieczne wakacje. A tak to cały czas pracuję. W tym roku rekord, bo normalnie od połowy czerwca już siedze w biurze i bede siedział do konca wrzesnia tylko z tygodniowym urlopem. Ale bardzo sie ciesze, bo co ja bym robił w domu...
  
 
Urlop dobra rzecz.. Ja z racji tego ze zmienilem prace uropik dostane ewentualnie dopiero we wrzesniu.. Mam zamiar wyjechac sobie w gory owiecki wypasac na halach.. i pobiegac po nasych polskich goreckach...

POzdrowka
  
 
Własnie wróciliśmy z agatka znad morza-byliśmy w grzybowie k/kołobrzegu, oczywiscie pojechaliśmy nasza ładną 2107.....
Cała trasa wyniosła 740 km a łada spaliła srednio 8,5 L gazu na 100km powrót zajął nam 5h i 40 min
Ładnie sie opaliliśmy i wypoczeliśmy.....
p.s.Stwierdzam ze na pólnocnym zachodzie nie wystepuja łady....wymarły na tym obszarze moja łada wzbudzała zainteresowanie bo dawno ludzie takich nie widzieli w tamtych rejonach hihihihihi

pozdrawiam
  
 
Uuuuu, byłeś nad morzem i nie wpadłes do Gdyni??? A fe Zaxiu
  
 
Cytat:
2004-08-12 20:33:16, zax pisze:
p.s.Stwierdzam ze na pólnocnym zachodzie nie wystepuja łady....wymarły na tym obszarze moja łada wzbudzała zainteresowanie bo dawno ludzie takich nie widzieli w tamtych rejonach hihihihihi



albo się tak dobrze prezentuje...
no nie bądź taki skromny zax
  
 
Cytat:
2004-08-12 20:36:10, Leszek_Gdynia pisze:
Uuuuu, byłeś nad morzem i nie wpadłes do Gdyni??? A fe Zaxiu



Nie było kiedy Leszek, byliśmy tylko 6 dni i od rana do wieczora lezeliśmy plackiem na plaży hihihi
Wiesz opalenizna i te sprawy

pozdrawiam i przepraszam

p.s. pomyslałem ze i tak zobaczymy sie w sulejowie
  
 
No dobra - wybaczam wam Ale za to będziesz musiał ze mną sie napić pi.. ekhm.. maślanki na zlocie
  
 
Cytat:
2004-08-12 20:43:26, Leszek_Gdynia pisze:
No dobra - wybaczam wam Ale za to będziesz musiał ze mną sie napić pi.. ekhm.. maślanki na zlocie



Z największą przyjemnością

p.s. do białego rana hihihi tylko zeby po tej maslance nie było rozwolnienia o świcie
  
 
Wiesz co..... obecny poziom farmacji stoi na wysokim poziomie, wiec nie ma sie co przejmowac Damy rade.

PS. Ja bede bez auta, ale na szelki wypadek będę ubezpieczał Franca.
  
 
Widzę że zapowiada się grubo, niektórzy widzę będą mieć komfort w niedzielę. Maślanka dobra rzecz
  
 
a ja dzisiaj ostatni dzień w pracy i wolne!!!! nareszczie
żeby tylko jakaś pogoda była...
rozbiłem sobie urlop na2:
1) jadę w pon na Słowację,później do rodzinki niedaleko Pajęczna (uckie ) i na weekend nad morze (tylko jeszcze nie wiem gdzie konkretnie-tak żebym miał najbliżej),ale to już po pierwszej partii urlopu
2) Bieszczady - chcę iść w kierunku na Opołonek. Jadę z ojcem i będziemy się starać o pozwolenie straży granicznej i dyrekcji parku na wejście na teren nadgraniczny (bo na Opołonek podobno nie wolno tak normalnie sobie iść)
  
 
no i wróciłem!
zostawiłem sobie jeszcze 4 dni niewykorzystanego urlopu,tak profilaktycznie,gdyby nikt w pracy nie chciał się ze mną zamienić na dni zlotu

byłem golfem i w ciągu 4dni zrobiłem prawie 2100km,ale o tym w innym wątku

PS: fajne są te urlopy...