Co się dzieje że gaśnie ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam seata ibiza 1.4 95r mono wtrysk instalacje gazowa na komputerku. Jakiś czas temu gdy zrobiło sięzimno autko po czasie na LPG zaczelo tracic obroty i przygasalo, doszedlem do wniosku ze to mogą być świeczki wieć je wymienilem na 3-elektrodowe. Wszystko bylo pieknie przez jakies 2 tygodnei gdy znowu zrobilo sie chlodniej na dworku. Teraz gdy odpale autko na mrozie na benzynie i przerzuce na gaz po chwili gasnie i ciezko jest go odpalic ponownie. A po okolo 10 minutach na odpalonym gazie jak pozyluje silniczek na LPG smiga bez problemow. Czego to moze być wina ?
  
 
moze za duzo szlamu w reduktorze??? zamarza i skleja membrany przez co nie moze on dzialac do momentu rozgrzania. co do swiec to wystarcza standardowe (ja nie widze roznicy). oczywiscie moze to byc lambda, przewody wysokiego napiecia, walniete sterowanie itp, ale jesli na benzynie jest ok, to radze sprawdzic reduktor.
  
 
Podjedź do gazowników albo sam podreguluj sobie śrubą przy reduktorze ilość gazu dla biegu jałowego i wolnych obrotów
  
 
sprawdz poziom plynu w chlodnicy i czy nie jest zapowietrzony system

[ wiadomość edytowana przez: max230 dnia 2005-02-05 17:45:43 ]
  
 
Gaz sie źle pali jezeli jest zimny. Na zimno silnik nierowno pracuje etc. Przy instalacjach są podgrzewacze gazu, dlatego po pewnym czasie wszystko smiga OK

Pozdrawiam
  
 
u mnie nawet przy -10 silnik pracuje równo, a gdy osiagnie ok 30C (wskazuwka temperatury ruszy sie) przelanczam na gaz i tez jest ok. Z obiawów które opisuje NeonBlow wnioskuje ze ma zamalo plynu w chlodnicy albo jest zapowietrzona co powoduje ze cieplo nie dochodzi do parownika, w kturym gaz przechodzi w stan lotny i moze zamarzac wtedy parownik(gaz rozprezajac sie daje -37C) taki gaz powoduje zalanie swiec i gasnie.Wtedy dlatego go trudno odpalic. Jak do parownika dojdzie cieplo i odpali wtedy bedzie ok do nastepnego razu.
Rada zeby w mrozne dni nie grzac samochodu na postoju, w czasie jazdy jest leprze smarowanie i szybciej dojdzie do swojej temperatury, ogrzewanie tez dopiero wlanczaj jak jak sie silnik rozgrzeje, bo jak silnik jest zimny to i tak nie grzeje a tylko dodatkowo go ochladza
  
 
tu nie ma nic dziwnego ze gasnie, w mrozy NIEWOLNO zaraz po odpaleniu przełączać na gaz, bo instalacja zaczyna dopiero poprawnie działać gdy to reduktora dochodzi woda o temp 30 st C. Takze oczywiscie najlepiej jest wylaczyc grzanie w samochodzie aby szybciej ta temperature uzyskal i dopiero później zagrzać sobie wnetrze samochodu. Niestety ale nasze samochody w zimie na krotkich odcinkach rozgrzewaja sie tylko benzynką (jak nie są garażowane) i w zasadzie jak ktos jezdzi krotkie odcinki to na zime nawet lepiej zdjac instalke gazową co poprawi osiagi i spalanie na benzynce.