Problem z odpaleniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem- przyszly mrozy (w nocy -18C) i niestety od tego czasu auto wogole nie chce mi odpalic- auto jest na gaz - w baku paliwa moglo byc 1 lub 2 litry paliwa iwec moze cos mi przymarzlo jak byla woda w baku, albo dojcie do pompy paliwoej , przewody???

Pozatym 2 dni wczesniej odpalil bez problemu odrazu- w nastepna noc mroz i nic akumulator naladowany na maxa, rozrusznik oki, kresci alternator iwec nie wiem co jeszcze- moze cos z przewodami duzego napeicia -te co wchodza na swiece- mrzoy nadal trzymaja i nie iwem czy czekac na odwilz i sprawdzic czy co?

pozatym wczesniej czesto obroty mi szlaly, a dokladniej objaw byl tego typu ze w czasei jazdy a czasem nawet po odpaleniu silnik potrafil zawyc a obroty na 3000-4000tys skakaly i po jakims czasie-(albo po depneiciu kilka razy na hamulec)wracaly do normalnosci- co moze byc przyczyna tego obajwu???

z gory dziekuej za rady
  
 
Hmm... 1,2 litry paliwa powiadasz...a może filtr zassał jakieś brudy z dna zbiornika i się lekko zatkał
  
 
Spróbuj odpalić go na gazie. Po odpaleniu silnika nie przekraczaj 1800-2000 obrotów, bo zamrozisz parownik na amen. Podgrzej go tak około 1-2 minut i można jechać.
  
 
fajnie by bylo jakby odpalil na gazie-ale na gazie tez nie chce odpalic-dziwne tym bardziej ze 2 dni przed mrozami odpalal i na gazie i na paliwie-moglo zamrozic pzrewody doprowadzajace paliwo- wiec na pal;iwe nie odpala- a na gazie - no coz mrozy -18 mzoe to wina temeperatur-tylko ze w dzien pozniej tez nie odpala-czasem juz jakby zaskakiwal- slychac pykniecia silnika i juz prawie chwyta al enie moze zapalic
  
 
poczytaj tu
  
 
kurde zaczynam sie martwic troszke barzdie- dzis juz nie ma mrozu-okolo0-2 stopni w plusie wszystko sie roztapia a autko ani drgnie-ani na gazie ani na benzynie. zaczynam coraz bardzeij podejrzewac ze cos nie tak z przewodami wysokiego napiecia- moze z cewka- rozrusznik kreci ale odpalic nie chce- kurcze mzoe do swiec nie dochodzi prad?- jak to sprawdzic i co dalej robic??
  
 
jeżeli sam nie dasz rady to musisz się niestety wybrać do jakiegoś mechaniora, niech sprawdzi czy jest prąd, czy paliwko dochodzi /a słychać pompę po przekręceniu zapłonu?/
  
 
Moj przy takiej jak dzisiaj temperaturce pali jak zloto ;D