Sonda lambda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich! Jestem tu nowy, i jestem bardzo szczęśliwy że znalazłem to forum.Od razu mam małe pytanko.Może ktoś jest w stanie mi pomuż.No więc- jestem posiadaczem zagazowanego Mitsubishi Galanta i mam trochę problemów ze spalaniem i obrotami. Byłem na regulacji gazu i mechanik mi powiedzial ze sonda lambda bedzie już padać i źle pokazuje komputerwi spalanie, a że mam instalacje drugiej generacji to kożysta z niej także komp od gazu.Postanowiłem ją dzisiaj pomierzyć i co- gdy silnik pracuje na wolnych obrotach na benzynie to sonda podaje sygnał ok 0,5V, czyli całkiem nieźle, ale gdy przelłącze na gaz to daje sygnał ok 0,8V ?Co jest przyczyną, chyba ze ma tak być?

Prosze o jakieś sugestie i Pozdrawiam!
  
 
Szukaj tuMitshubishi

A to strona NAPRAWDR dobrego gościa co o galantach i koreańcach wie wszystkoStrona o galancie
  
 
Witam.
Mechanik ma rację twierdząc ,że może być padnięta sonda.
Dobra sonda generuje naprzemiennie napięcie od 0,1 do0,8 V.
zarówno na wysokich jak i wolnych obrotach.
Chyba,że na taka prace sondy ma wpływ inny elelment źle działający w samochodzie.
  
 
ale moja sonda cały czas generuje inne napięcie, które tylko oscyluje w okolicy tych wartości które podałem.Naprzykład gdy przegazuje i puszcze przepustnice(obroty spadaja)wartosć nap. sondy lambda spada ku zeru, a gdy dodaje to rośnie gdzieś tak do 0,8V!!??