| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2005-02-06 19:00:44 1) najpierw zajac wygodna pozycje:
2) odpalic:
3) jechac:
4) burakow szkolic klaksonem:
5) a po godzinach - na MOTÓRR!!! ![]() |
misiekns ŁADZIARZ Lada Samara / PF 126p Nowy Sącz | 2005-02-06 19:02:45 Nie zapiął pasów |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2005-02-06 19:04:26 a bo samochod nie byl w nie oryginalnie wyposazony - a zatem byl zwolniony z tegoz obowiazku ![]() |
djkamil23 Łada Samara, Renault ... Hajnówka | 2005-02-06 21:25:14 hihihi nio to jest dopiero kierowca pierwsza klasa nie ma co
POZDOR BY KAMIL |
Michal_Krakow SYMPATYCZNY GOŚĆ Lda 21072 Kraków | 2005-02-06 23:05:04 hi hi hi
TAK TRZYMAC Mnie ojciec za kierownice ( na kolana ) posadził jak miałem 6 lat był to IKARUS PRZEGUBOWY ( pracował w MPK jako kierowca ) od 10 roku samemu jezdzilem powsi MOZESZ UCZYC JEZDZIC SYNA ZA NIEDŁUGO !!! MIŁEJ NAUKI ![]() |
karol_ch SYMPATYCZNY GOŚĆ łada samara 2109 Warszawa | 2005-02-06 23:18:34
Ze mną było podobnie. Im wcześniej zarazisz się "szoferstwem", tym lepiej. |
mechanior ŁADZIARZ Łada 110-WAZ21102;2111 Warszawa | 2005-02-06 23:26:04 Oj tak, ja zaczynałem od MZ TROPIK gdzie mnie ojciec sadzał na baku. Apużniej kolega mnie doszkalał na UAZ-ie i malo w drzewo nie wyrżnąłem. Cxzym skrupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci. Tak trzymać trzeba młodzież szkolić od najmłodszuch lat. |
karol_ch SYMPATYCZNY GOŚĆ łada samara 2109 Warszawa | 2005-02-06 23:29:33 Mechanior, widzę że mamy wspólny szlak bojowy. Ja miałem niewiele więcej niż 10 lat, jak w Karpaczu wsiadłem za kółko w UAZ-ie. Właściwie trudno powiedzieć "wsiadłem za kółko" bo niewiele mnie było zza niego widać. Ale się jeździło...
Ruskie maszyny wchodzą w krew. [ wiadomość edytowana przez: karol_ch dnia 2005-02-06 23:30:07 ] |
Michal_Krakow SYMPATYCZNY GOŚĆ Lda 21072 Kraków | 2005-02-06 23:58:17 adasco A jak to było z Tobą ??? Jakie tradycje będziesz przekazywał???
bo chyba nie bedziesz czekał aż syn na kurs nauki jazdy pójdzie!!! |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2005-02-07 01:09:17 Na pewno naucze juniora, jak nie dac sie sprowokowac do szybkiej jazdy. Poza tym - bedzie musial uczyc ktos inny, bo ja jezdzic nie potrafie zbytnio. |
Michal_Krakow SYMPATYCZNY GOŚĆ Lda 21072 Kraków | 2005-02-07 11:40:53
oooo to jest bardzo wazne w dzisiejszych czasach !!! Sam prowokuje innych "gazuje na skrzyrzowaniu " przewaznie kolesie w golfach reaguja hi hi zielone i oni pisk opon a ja spokojnie 1 wszy bieg wkladam DEBILE !!! Ps Ja moge nauczyc juniora Teraz ucze swoja Agatke a nauczylem swojego brata ( jak mial 10 lat jeździl ze mna ) teraz ma 15 i nie boje sie mu dac auta ( oczywiscie po miescie nie jeździ ani po ruchliwych drogach - bez prawka jak zlapia to np zakaz dadza na 5 lat i kokos) ale po wsi smiga Do tego cwiczy hmm na traktorze hi hi i wiecie co jak ja wsiadlem na traktor to ruszyc nie umialem hi hi ALE I TAK OSTATECZNA DECYZJA NALEZY DO CIEBIE ADAS !!! ![]() |
Michal_Krakow SYMPATYCZNY GOŚĆ Lda 21072 Kraków | 2005-02-15 11:04:29 Adas i wiesz juz co z nauka juniora ???
Bedziesz miał klopot z dowozeniem go do KRAKOWA hi hi !!! jak sie zdecydujesz!!!
|
Stoki_W-wa SYMPATYCZNY GOŚĆ AveD4-D/2109/FSO125ME Warszawa | 2005-02-15 19:13:43 Tak to jest: najpierw u taty na kolanach potem samemu.Za jakiś czas już swoje dziecko ...na kolana i jechane
Niedługo czeka mnie nauka żonki sterowanie Lodołamaczką ... |