Czy da sie jakos ocenic stan techniczny paska rozrzadu??

witam.
mam pytanko czy da sie jakos ocenic czy pasek rozrzadu jest juz na wykonczeniu??byc moze w sobote bede blisko piotrkowa a co za tym idzie zajzalbym moze na walne.najgorsze jest to ze paska jeszcze nie wymienialem i boje sie puszczac w dalsze trasy.stan licznika 72000 ale moze byc i 172000 lub 272000 gdy czasem odpalam essiego rano na mrozie to cos glosno zapiszczy tylko niezdaze sprawdzic czy to pasek klinowy czy rozrzadu jesli da sie jakos ocenic stan paska to bardzo prosze o podanie sposobow.ostatecznie z bulem serca z powodu braku kasy bym go wymienil na nowy.....

ano z rozrzadem nie ma jaj, mowisz ze na pasek Ci ciezko odzalowac to pomysl co by bylo jakby sie urwal

u mnie jak pasek sie zerwał (pompa wodna sie zatarla) to szarplo mnie troszke 1100zl a co piszczenia to chyba masz za slabo naciagniety pasek od alternatora

Wszyscy macie rację
Pasek rozrządu wymienić bo wzrokowo nie da się go ocenić.
Pasek klinowy naciągnąć - przestanie piszczeć.

nie kupuj napinacza firmy IBF -HAŁA przez duze H!!!!!
nie kupuj paska firmy gates czy jakoś tak nie polecam (choć ponoć są polskie i angielskie ) ja miałem polski ponoć spod Legnicy musiałem go wymienić po 22 tys rzęził az niemiło a po oględzinach paska rozrządu okazało sie ze jest pękniety na łaczeniu też miał nabite 22tys teraz śmigam na napinaczu SKF za 120 pln i rozrzad boscha i jest super

Dziś w norauto koleś właśnie polecał mi pasek "gates"a
ale za radą matiasa pewnie poszukam czegoś innego, a za ile ten z bosha ?
Pompe wodną też trza wymienić ??!!
czizys nie wiem czy się wypłace bo jak licze te koszty "na grubo" to widze że będzie trzeba wrzuciś jakiś 1kpln w ciągu miesiąca ...

Cytat:

2005-03-11 17:17:26, aeste pisze: U mnie podobny problem. Auto kupiłem 2 dni temu. Z tego, co widzę to chyba też się będę na to musiał wykosztować. W związku z tym takie pytanko. Jakie koszty wiążą się z wymianą paska i jakie elementy są wtedy wymieniane (napinacz itp...)? (jeżeli ktoś to robił to najlepiej byłoby jakby podał ceny poszczególnych części i "robocizny")

Witam i o zdrowie pytam!
Ja pół roku temu wymieniałem kompletny rozrząd i z robocizna wyszło mnie to około 450 zł. O ile jakiś mechanior nie będzie Cię chciał za bardzo ogołocić z kasiory to ta kwota powinna mniej więcej oscylować w tych granicach. Są tacy którzy za ten zakres przedsięwzięcia krzyczą sobie nawet 750 złociszy! Jeżeli nie będziesz sprawiał dla mechanika zupełnie zielonego w temacie to Cię nie orżnie. Powodzenia.

Hmmm, no ojciec od bardzo dawna jezdzi juz na pasku Gatesa w poldku i nic sie nie dzieje, a przejezdzil juz chyba z 90 000 na nim. Ja tez wymienilem na Gatesa we wrzesniu i nic sie nie dzieje. Wiem, ze moj brat tez w seicento jezdzi na gatesie juz 2 lata i tez jest OK.