Pytanie dla tde-siaków lub innych wiedzących

Cieszę się, że nikt nie ma takiego problemu. Przykro mi jedynie, że nikt nie potrafił mi nic powiedzieć. Może to normalne i nie ma sie czym przejmować? Powiedzcie proszę-poprostu nierówna praca silnika ,przebieranie zwłaszcza na niedogrzanym silniku-czy to normalny objaw? czy może coś steruje tam powietrzem albo paliwem. Poprostu po odpaleniu jest oki a po przejechaniu dosłownie km zaczyna przebierać a póżniej wszystko mija jak sie dogrzeje.

a może przez świece nierówno pracuje . wymieniałeś świece?

Moja 525 tds ma podobny syndrom. Zapala pieknie,nie puszcza kopciuchów,trzyma obrociki a kiedy ma na wskazniku temp. ok-75-80stopni-tj. tuz przed osiagnieciem temp.. roboczej .trzepie silnikiem aż czuć wibracje wewnątrz dopóki wskażnik nie wstania "na pion".Co ciekawe -po postoju np. ok. 20 min(oczywiscie to też zależy od temp. zewnętrz.)i kiedy nieco wystygnie po ponownym zapaleniu w "krytycznym " zakresie temp. to już nie występuje.Myślałem ,że to jakaś poduszka pod motorem,ale wygodniej -a pewnie i taniej jest założć ,że tak powinno być w tym typie. Poza tym dziwnym- zjwiskiem motor jest super i jak na swoje 143 koniki ma kopa jak trzeba.

drpgi przedmówco-skoro masz podobnie to uznajmy to za ich cechę charakterystyczną-i będzie nam weselej i przujemniej sie jeździło
po wymianie filtrów troszeczke sie poprawiło

Straciłem to 50 zł. Komputer niczego nie wykazał. Nadal nierówno czasami pracuje, wszystko jakby uzależnione było od temperatury.
Może to faktycznie paliwo? Tankuje na stacjach okrzykniętych w naszym rejonie jako dobre-jesli chodzi o jakość ON.
Nie wiem-troszke to denerwuje.

Nie należy więc chyba uznawać tych objawów za ich cechę charakterystyczną.
Pozdrowionka.

No to super, bo Becie tak powinny chodzić.

Zauważyłem jeszcze coś ciekawego. Jeśli na postoju podczas gdy motor nierówno przebiera wyłącze go i ponownie odpale wszystko mija.Ciekawe co? Teraz nawet jadąc nauczyłem sie.że wyłącze stacyjkę i ponownie przekręce i jest dobrze.a jeszcze jedno.Czasami pomorze ale na chwilke -poprostu jaja-obym nie stracił do reszty ZAUFANIA do tej poniekąd dobrej marki.

Witam,
Mam prawie identyczny problem z tymi obrotami. I sklanial bym sie jednak do tego ze to wina zlego paliwa. W sumie o tym nie pomyslalem dopoki o tym nie napisaliscie. U mnie sie to pojawilo po zatankowaniu Ukrainskiej ropy, tak sobie przypominam, wiec Broks moze miec faktycznie racje. Bede musial to sprwdzic u siebie. Tez tak mam ze zaraz po odpaleniu chodzi rowno, ale jak sie nagrzeje to roznie to bywa, raz przebiera na biegu jalowym raze nie. Ale faktycznie po ponownym zapaleniu przechodzi mu na chwile.