| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
QLogic Espero1.5, Nubira2.0 Warszawa Tarchomin | 2005-06-26 22:23:09 Kazde espero tak ma, odkryte juz daaawno.
Poza tym to zadna tajemnica, ze konstrukcja Espero nie jest jakos szczegolnie sztywna. Nie znaczy to jednak, ze potrzebuje ono rozporki. Na seryjnym zawieszeniu doskonale daje sobie rade i bez niej. |
Pycel Passat 2.0TDI CR Xenon Warszawa | 2005-06-27 09:35:55 Zajrzyj TU, temat byl poruszany dwa lata temu i to dosc obszernie |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2005-06-27 16:44:59 Tak na marginesie - co to takiego ta "śruba rzymska"?? |
QLogic Espero1.5, Nubira2.0 Warszawa Tarchomin | 2005-06-27 17:19:20
To taka sruba, ktora z jednej strony lebka ma gwint prawy, a z drugiej lewy. Laczy ona 2 czesci rozporki. Krecac sruba w jedna strone rozporka zwieksza swoja szerokosc, w druga - zmniejsza |
SpeedR Była biała lodówka, ... Wawa/ Perth (Aussie) | 2005-06-27 18:20:35 Żadne profesjonalne rozpórki nie posiadają takiego wynalazku jak "śruba rzymska". Wspomniana śrubka to taki gadżet wymyślony przez firmy typu Jacky Auto Sport.
Pozdrawiam - SpeedR |
Cwikus DU Espero 1.5GLX 16V Piekary Śląskie | 2005-06-27 19:45:48 oczywiscie, w tym wlasnie sek zeby rozporka byla na sztywno a nie pracowala, wtedy nie bardzo ma sens bo to tylko inna droga przenoszenia sil ktore wykrzywiaja karoserie a nie blokowanie tychze sil i zapobieganie im!
ale co z tym mitem o zakladaniu rozporki na podniesionym samochodzie? tak w archiwum bodajze wyczytalem. |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2005-06-27 20:39:28
Aha, dzięki za info. Takie śruby rzymskie mamy zdaje sie w końcówkach drążków kierowniczych. Jeśli sie myle to sprostujcie ![]() |
-JACO- Klubowy Weteran Megane RS250 Cup Warszawa | 2005-06-27 22:17:59 Rozumiem że jak już to pomontujecie, to nastrój Wam się poprawi ????? |
Zoltar Fajne Gdańsk | 2005-06-27 23:42:08 Biznes.
A było szperać ?
To nie Kobieta... Nie wszystkie miejsca muszą być obcykane |
markij 1.5 GLX 16V Łódź | 2005-06-28 14:42:05 Słuchajcie. Przecież chyba najpierw należy sprawdzić stan podłużnic, belki poprzecznej, zderzaka. Nie ma mowy o rozchodzeniu się auta ot tak sobie - "bo on tak ma". No co Wy? A może zwyczajnie coś obciera albo się zapiera o błotnik i dlatego się rusza.
Chyba parsknę śmiechem. No sorki, ale muszę.......... ![]() ![]()
![]() ![]()
Nie no, ja się poddaję.
JACO - tutaj chodzi o samopoczucie, komfort psychiczny - tylko i wyłącznie. [ wiadomość edytowana przez: markij dnia 2005-06-28 14:43:03 ] |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2005-06-28 18:54:43
I szczęśliwszy byś był... no i dłużej byś żył, bo kto mniej wie, ten zwykle dłużej żyje. |