Drgania kierownicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam oto moj przypadek:
Od jakiegos juz czasu na wolnych obrotach kierownica delikatnie drgala objaw nasilal sie podczas rusznia na samym sprzegle lub wtedy gdy np. wyjezdzalem z zaspy i obroty spadaly ponizej 1200 na polsprzegle wtedy zaczynala dosc powaznie drgac dodam ze objaw calkowicei ustawal przy zwyklej jezdzie. Nigdy nie mialm czasu sie tym zajac podejrzewalem uklad kierowniczy poniewaz po wymianie koncowki drazka obiawy znaczaco zmiejszyly sie. W ten wekend dostalem natchnienia i postanowilem sie tym zajac wlazlem pod samochud potem poszarpalem drazkami kierowniczym i wszystko ok, potem pomyslale poduszki ale wszystkiw wyglodal jak najbardziej wpozadku. Postanowilem udac sie do ASO szczesliwie opislaem przypadek a oni mie tam zaczeli straszyc ze sprzeglo ze skrzynia ze wtryski balem sie ze zaraz krzykna "kapitalka" poprosilem o sprawdzenie i szczesliwie trafil sie moj ulubiony mechanior poprosilem aby dokladnie sprawdzil i zaczeli sprawdzac szarpali ruszali stukali i nic. Dopiero po jak popuscili sruby poduszki pod skrzynia i zaczeli we dwoch szarpac na "chama" to poduszka wskoczyla na swoje miejsce dokrecili i kazali sie przejechac i rzeczywisci o niebo lepiej zkojarzylem wtedy jeszcze jedna rzecz ktora wydawala mi sie norma otoz lewarek zmiany biegow przestal sie "latac" i biegi zaczely lepiej wchodzic. Z miejsca kazalem wymienic (poduszka to gorsze ponizej 50 zl + robocizna ja zaplacilem 30zl) i jak reka odja nic nie drag biegi wchodza teraz miodzio dodam jeszcze ze znikna dziwiek ktory mnie najbardzie wku%%## jazdy na wyzszych obrotach z wisnietym gazem do dechy deska rozdzielcza (a wlasciwie jej okolica) pierdziala teraz tego niema
Najdziwniejsze jest to ze ja wnic nie udezylem (a przynanjmniej tego nie pamnietam) a sroba mocujaca byl ugieta i to konkretnie
P.S. Komfort jazdy a zwlaszcza komfort psychiczny ulegl diametralnej poprawie po tej naprawie znikne dziwne stuki skrzynia chodzi super nic nie drga - jak nowka
mam nadzieje ze dzieki temu przydlugiemu opisowi zaoszczedzicie troche czasu ktorego nigdy za wiele gdy u was wystapia ktroes z wymnienionych objawow
Pozdrawiam
  
 
Zniknal Ci moze efekt takiego dziwnego odglosu np. na trojce, kiedy nie dotyka sie drazka biegow i jest takie... no nie umiem tego dzwieku opisac W kazdym razie u mnie nie ma go na dwojce, czworce, a na trojce tak... gdy docisne bieg "reka" do konca (delikatnie wystarczy) to ten odglos znika, on mi sie kojarzy z wozkami rajdowymi hehe.
  
 
U mnie nie mam i nie bylo zadznych dzwiekow od strony skrzyni i drozka tylko mi przed opisana naprawa strasznie latał na kazdym wyboju
  
 
cwikus ten odglos to tulejki po prostu
luk to mi przypomnialo moja historie...mialem cos takiego ze przy ruszaniu i hamowaniu mialem takie lekkie gluche pukniecie..strasznie wkurzajace ale nikt nie wiedzial o co biega..bopiero jak odpieli poduszki to sie okazalo ze dostal sie tam kamyczek ..po pewnym czasie juz ladnie obtoczony i to on wywolywal takie efekty..eh te poduszki nasze..