Uff co to za byl za pisk :D

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hehe panowie dzis jade sobie spokojnie, staje na swiatlach na okopowej, a tu nagle!! pisk, glosny jak sk.....wysyn!!! myslalem ze to jakis inny samochod, ale zauwazylem ze jak dodaje gazu to jednak sie dzwiek zmienia, pisk ogluszajacy, mialem kiedys juz problem z paskiem ale to byla przesada.... zwykle jak sie docisnie to pisk znika... a ten hmmm przez 30 minut jechalem do najblizszego znanego mi miejsca gdzie mozna wymienic pasek... i cala droge piszczalo, hehe ludzie sie na mnie dziwnie gapili ale coz...


Wymian kosztowala mnie niecale 61 zlotych i krotka rozmowe o Espero z wlascicielm zakladu

ale jak sobie przypomne... brr straszne ten pisk przez 30 minut...
nikomu nie zycze
  
 
Przyznaj się, że wstawiłeś turbo...
  
 
Przecież "turbo" nie piszczy, tylko świszczy.
  
 
Cytat:
2003-01-31 01:02:05, -Piotr- pisze:
Przecież "turbo" nie piszczy, tylko świszczy.



Ale piszczą oponki
  
 
no dobra rozgryzliscie mnie macie racje, mam turbo