Pochały vs. obelgi dla Espero i Daewoo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na stronie moto.onet.pl pod relacja z Motor show z Genewy znalazłem taki komentarz.

Cytat:
DAEWU TO NAJLEPSZE AUTA JAKIE WIDZIALEM

SAM GO NIE MAM ALE MARZE ZEBY GO DOSTAC WIDZIALEM U KOLEGI I JEST SUPER MOZECIE MI JUZ ZAZDROSCIC BO WLASNIE SIE WYBIERAM PO KUPNO REWELACYJNEGO ESPERO SILNIK 1.8
~ZNAWCA AUT, 2005-03-03 16:36

:: Bardzo miło ale kilka postów dalej juz była taka informacja:
Cytat:
współczuje ci że będziesz musiał jeździć tym espero...
ale wydaje mi się że zbyt długo nie będzie trwała ta przyjemność wolałbym 20 letniego volkswagena od 5 letniego daewoo...
P.S.
teraz nie dziwię się temu że polska motoryzacja się tak wspaniale rozwinęłą... jak mamy takich znawców!
pozdrowienia

~szybszy612, 2005-03-03 18:27



No i pozniej szlo juz na marke Daewoo


Cytat:

szkoda, ze niema takiej marki, napewno by była dobra. ... 2005-03-03 17:56
... Tylko pamiętaj nie kupuj Daewoo bo to wielkie szajswo ~voytek



No ale czare goryczy dopełniła wypowiedz Speedyego
Cytat:
tak przepraszam . maly blad w nadruku chodzilo mi o ... 2005-03-03 18:01

... DAEWOO TO WIELKI SZAJS ~Speedy



Oj Speedy speedy


powyzsza sprawa dotyczy tej strony www

[ wiadomość edytowana przez: FGM2 dnia 2005-03-03 19:49:07 ]
  
 
adres tej strony
  
 
Dalsze watki o Daewoo.

Cytat:
A gdzie prześwietne Daewo?

Czy w tym roku nie ma makiet z tektury Daewo ,nie ma sie z kogo pośmiać.Szkoda zawsze był ubaw.Te ich prototypy na niby.Szkoda że taka nędzna marka nie uczestniczy w tych targazch och szkoda.
~wcale się nienabijam, 2005-03-03 10:16



Cytat:
człowieku jak niewiesz co to DEAEWOO to sie nie wypowiadaj na ten temat bo sam pewniej jeździsz zapizdzałym malaczem i a wielce znawca sie znalazł i krytykuje a nie wie co to za samochód wiem ze w polce jest przyjęte co polskie to do niczego ale znajdź mi w tej cenie inny samochód który biedzie taki niezawodny wątpię czy znajdziesz mam Lanosa i przejechałem 90 Tysięcy i działa jak należy bez awarii a Renulat po 300 km miał awarie wspomagania druga renowka po 40 tysiącach wysiadła cała elektronika to sa makiety z tektury i z tego można sie śmiać a dla potwierdzenia mam jeszcze Lublina i na nim przejechałem 400 tysięcy i tez chodzi tak jak na początku a nie worze nim styropianu tylko ładunek powyżej 2 ton wiec nie uważam ze można źle powiedzieć o tych samochodach

~wooonski, 2005-03-03 13:18



Cytat:
wielki znawca sie znalazl jezdzi pewnie zagnilym gratem z 86 roku.Ja mam NEXIE a wczesniej mialem tico i wcale nie narzekam uwarzam ze to najlepsza marka samochodow.Wiec sie nie wymoadzrzaj
~Lukasz, 2005-03-03 13:48



no to na tyle wieści, aha przepraszam za " pochały" powinno być pochwały
  
 
hehe nie moglem sie powstrzymac zeby nie odpisac

nawet dwa razy..drugi raz jako niedresiarz

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-03-03 20:13:22 ]
  
 
Spoko, nie warto tracić nerw. Ja mam szwagra który też tylko "deutschland, deutschland uber alles" i najpierw Vectra A z 91 - silnik 1.6 na gaźniku (! - straszny muł!), ZERO dodatkowego wyposażenia (tylko LPG) takiego jak wspomaganie, elektryczne szyby, lusterka czy COKOLWIEK. Kupił i wymienił 3 silniki zanim ją sprzedał z wielkim trudem i wielką stratą. Teraz jest PASSAT też coś ok 91-92 - silnik 2.0 16v i tu się kończą jego zalety - poza minimalnie lepszym silnikiem (bez LPG), brak dodatków - są szyby elektryczne z przodu i to wszystko. Ostatnio był u mechanika bo "coś się zespuło", i tak z nim ciągle - a to odpalić nie może a to coś innego. Mam wielką frajdę jak zapakuję rodzinkę do auta wsiadam i cyk - autko odpala za 1szym razem a u niego kręcenie, gazowanie i za którmś razem wreszcie udało się. A przez cały czas, jeszcze przed zakupem Vectry mówiłem kup Espero a on nie, DU to szajs itd. ale jednocześnie widział że moje autko zero stresu, zero napraw (parkujemy od lat na tym samym podwórku) - ale był twardy, jak sprzedał Vectrę mówię mu : zastanów się, a on nie, DU to szajs i ile już kasy wsadził w tego trupa, to nawet nie pamiętam. Inny przykład - Vectra A 1,7Dl- to samo: niewiele dodatków (centralny i szyberdach) i awaryjna jak cholera a jak rdzewieje! Reasumując : 20 letnie VW albo OPEL to nie chcę za dopłatą za swojego Esperaczka i nie mówiętego przez sentyment ale koszty mówią same za siebie , a jeżdze drugim.
No a tak przede wszystkim to głupoty najczęściej wypisują Ci co jeżdzą tymi 20 letnimi gratami a nigdy nie siedzieli za kierownicą Espero.
  
 
a niech gadaja...
kazdy kto troche espero pojezdzil wie ze to dobre auto, a Ci co nie znaja to niech sobie pisza i jezdza vectrami A91 czy golfamiII kupionymi za cene espero...ich problem ze sa ogranicznie i nie potrafia troche sie rozeznac w temacie...
jak ludzie dalej beda tak cenic marke espero to przynajmniej leganze za dobre pieniazki wyrwac jak juz przyjdzie czas na sprzedaz espero
  
 
Kurwa
Żadko flugam, ale jak czytam te przypierdy to mnie trzęsie
Dlaczego ?
Ano dlatego, że miałem wątpliwą przyjemność znać jednego takiego dekla, co się tak samo wypowiadał i "se kupił pożondnom foorę" - jakiegoś Escorta "co mu chopoki buroki z Niemcuff" przywieźli... Wiecie jaki to kabaret słuchać takich bredni od kolesia "co ma zajebistom fure" i właśnie stoi na przystanku autobusowym, bo mu ten batyskaf nawalił i trza włożyć drugie tyle co dał za to, aby w ogóle można pojechać do stacji kontroli pojazdów, żeby podczas sprawdzania na szarpakach nie odpadły drzwi, żeby diagnosty nie okopcić jak szynki na ognisku od spalin itd....
Generalnie wqrwia mnie buractwo co wypowiada się na temat o którym nie mają zielonego pojęcia - myślą, że są znawcami bo "ale to jest Volswagon" Nigdy nie mieli doczynienia ale pierdolą.....
Nie znam się na szydełkowaniu - to się nie wypowiadam i nie ośmieszam.
I wcale nie chodzi o to że sam jeżdżę Daewoo - zdaję sobię sprawę jaki poziom reprezentuje to auto. Nie twierdzę, że jest to szczyt techniki. Znam zalety i wady tego dyliżansu.
Ale nie będę się wypowiadał na przykład, że Fiat to gówno "bo tak wszyscy mówią" - po prostu trzymam kafel na wodzy - bo nigdy czymś takim nie jeździłem
Ostatni przykład - koleś z tej serii pojechał do Rajchu po "furę". Kupił Volvo 440 z 1991 roku - "ale to jest Volvo!!!!!". Nie ważne, że ten rydwan stał w komisie chyba z pół roku, bo nikt go nie chciał kupić. Koleś po zakupie na Autobahn i testujemy "superfurę"... Auto dostało w dupę bez zmiany oleju, ani nic no i co ???? No i już w Polsce dymił i nie chciał odpalać - silnik na szmelc
Od razu uprzedzam - Ci co chcą dorzucić, że jakby Daewoo stało tyle czasu i było tak piłowane to by nic z niego nie zostało - nie zrozumieli "co poeta miał na myśli"
Howgh !
  
 
no właśnie co z tą Leganza jak ona jezdzi??? Dobrze? Awaryjna jest??? Napewno nie tak bezawaryjna jak Espero bo "on" jest klasa sama dla siebie. Co sadzicie o leganzie???
  
 
Cytat:
2005-03-03 20:41:46, FGM2 pisze:
no właśnie co z tą Leganza jak ona jezdzi??? Dobrze? Awaryjna jest??? Napewno nie tak bezawaryjna jak Espero bo "on" jest klasa sama dla siebie. Co sadzicie o leganzie???



jest lepsza od espero pod kazdym wzgledem co tu duzo mowic abstrachujac od estetyki i ceny czesci ktore sa nieco drozsze..leganza jest lepsza i tyle..sporo lepsza..jezdzilem i widze roznice aaa no i nie rezdzewieje jak twierdzi tomek mydlowski..chociaz od kiedy jezdzi bmw to moze zmienil zdanie
  
 
Leganza ma podobną opinie jak Espero jeżeli chodzi o awaryjność
Jedynie korozja jej nie atakuję - to oczywiście plus.
Jeżeli chodzi o komfort i zachowanie na drodze - to inna bajka - po prostu auto nowsze technologicznie
Już dawno bym się za nią oglądał, gdyby nie twierdzenie "drugiej połowy", że to wygląda jak żabsko i jest okropne z wyglądu
Ale mnie się zajebiście podoba
  
 
Cytat:
2005-03-03 20:47:47, qbaj pisze:
aaa no i nie rezdzewieje jak twierdzi tomek mydlowski..chociaz od kiedy jezdzi bmw to moze zmienil zdanie



Z tego co pamiętam, to Tomek zawsze mówił, że właśnie NIE rdzewieje bo ma dobre zabezpieczenie antykorozyjne i że to bardzo dobre auto - praktycznie BMW po znakiem Daewoo
Tomku - zweryfikuj to
  
 
Cytat:
2005-03-03 20:41:46, FGM2 pisze:
no właśnie co z tą Leganza jak ona jezdzi??? Dobrze? Awaryjna jest??? Napewno nie tak bezawaryjna jak Espero bo "on" jest klasa sama dla siebie. Co sadzicie o leganzie???


co sie tyczy opinii to mam znajomego mechaniora, który kiedyś pracował w serwisie daewoo o esperaku mówił w samych superlatywach co się tyczy leganzy to fajne autko, świetnie wypasione i nowocześniejsze lecz podobno pod w/g mechanicznym nie tak niezawodne jak esperyna
  
 
tez tak słysząłem
  
 
Cytat:
2005-03-03 21:06:27, FGM2 pisze:
tez tak słysząłem


poprostu co tu kryć z DU esperyna jest THE BEST
  
 
Jedna z wielu opinii o Leganzie: atrakcyjna i bogato wyposażona limuzyna, zapewnia przyzwoity komfort jazdy. Zbiera jednak sporo skarg za niedbałe wykończenie, psujące się elementy instalacji elektrycznej, które uprzykszają właścicielą życie.
Espero natomiast cieszy się opinią najmniej awaryjnego auta Daewoo. Takie chodzą pogłoski wśród mechaników.
  
 
U nas w CSP chlopaki mieli esperaka 1.5 sluzbowego . Powiedzieli ze niemieli lepszego samochodu i ze niebyle lepszego samochodu jak jechali na akcje. Tyle co on dostal w dupe to zaden sluzbowy samochod z tych co jezdzili w CSP niewytrzymal by tego. Na sluzbe jechali zapakowanym esperakiem z bronia 170km/h i mowia ze szedl jak burza heheheh. wszystcy milo go wspominaja. niestety przyszly skody i VW i espero poszlo pod motek
  
 
Cytat:
2005-03-03 20:40:34, DeeJay pisze:
... i "se kupił pożondnom foorę" - jakiegoś Escorta "co mu chopoki buroki z Niemcuff" przywieźli... Wiecie jaki to kabaret słuchać takich bredni od kolesia "co ma zajebistom fure" i właśnie stoi na przystanku autobusowym, bo mu ten batyskaf nawalił i trza włożyć drugie tyle co dał za to, aby w ogóle można pojechać do stacji kontroli pojazdów, żeby podczas sprawdzania na szarpakach nie odpadły drzwi, żeby diagnosty nie okopcić jak szynki na ognisku od spalin itd....


Hehe - dobre!!!!

Co do porównań espero z niemieckimi furami - widzę w wypowiedziach skrajności. Espero jest dobrym samochodem (zresztą germańskiego pochodzenia), wydaje mi się, że mało awaryjnym, wygodnym, wyposażonym, etc....
Nie można natomiast niemieckich samochodów przedstawiać w samych negatywach. Wydaje mi się, że problem jest gdzie indziej - w przeszłości tych aut. Ludzie naciągnęli złomu z zachodu i teraz płaczą nad takimi "pożondnymi foorami"... I tu nie ma znaczenia, czy to Vw, Opel, czy Daewoo. Złom, nawet pod najlepszą marką, będzie tylko złomem.
Espero w większości są krajowe, często pierwszy bądź drugi właściciel, znana przeszłość - to ma bardzo duże znaczenie.
Ja od kilku miesięcy jeżdżę Oplem i jest równie bezawaryjny, co mój esperaczek. Fakt, ma słabsze wyposażenie, ale nie wybierałem sobie modelu/wersji, tylko kupowałem ze względu na dobrą cenę w takiej opcji, jaka się trafiła.
Reasumując - myślę, że każdy samochód, o który się dba i który się rozsądnie eksploatuje, potrafi odwzdzięczyć się bezawaryjnością. No ale jak ktoś woli Niemca z "przeszłością" od espero, o przeszłości którego można coś powiedzieć, to niech się potem nie dziwi, że musi wymieniać trzy razy silnik....
Pozdr. P.
  
 
Ja sie przyzwycailem slysze takie opinie od 5,5 roku
byl rok 99 5 czerwiec kiedy lsniace i pachnace nowiutkie espero zagoscilo na parkingu jak byscie wtedy widzieli miny sasiadow zaraz kometarze w stylu: koreanski szajs, tekturowy samochu, nie wytrzyma 3 lat poza tym brzydki kolor a najlepszy byl jeden z nich ktory uwaza ze w 123 merc to najlepsze auta on wtedy jezdzi 18 letnim egzeplarzemi rozmawiajac z drogim "przypadkiem" glosno wyrazil swoja opinie a ja akurat wtedy razem z ojcem przechodzilem obok i powiedzial: moj merol to go jeszcze 3 razy przezyje i tak sie smiesznie sklada ze on juz ma 3- ciego w 123 bo reszta sie rozleciala ostatnio jeden z nich podszedl do mnie rano okol 5 ja wtedy odwozilem ojca i zszedlem wczesniej odsniezyc esperaka odpalil od kopa i zaczalem go drapac wtedy potrzedl sasiad i porosil o troche pradu bo jego pasat za chiny nie odpalic
ale na pocieszenie powiem ze moi koledzy po przejazdzce esperakiem zawsze maja mile slowo kometarz na jego temat z wyjatkiem jednego ktory sie wozi bmw i zawsze smuty pier##%
ze to i tak daewoo
wiec jaka konkluzja? olac bezpodstawne wypowiedzi esperak zawsze pozostanie fajnym autem i wie o tym kazdy kto mial z nim do czynienia
  
 
Cytat:
2005-03-03 21:54:25, Bartek1112 pisze:
U nas w CSP chlopaki mieli esperaka 1.5 sluzbowego ...



Bart, a co Ty na Boga porabiasz w CSP???

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Boj sie Lukasik teraz. hahahah
pracuje sobie . Jestem szefem kompani ale niemartw sie nielatam po poligonie z ludzmi i sie na nich niedre chociasz czasem sie wydre hehe. Stacja benzynowa to niebyl szczyt moich mazen