Jakie maja przebiegi Wasze silniki?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Swoje autko kupilem z 76kkm na liczniku bedac jednoczesnie pewnym o jego przekrecaniu. Sugerowalem sie stanem a nie przebiegiem. Teraz mam 100kkm na liczniku ale ile naprawde 150, 200? Czy ktos byl juz zmuszony do remontu silnika 1.5?
  
 
Witam,
kupiłem esperaka (1.5 glx) z przebiegiem 52kkm, teraz mam 64kkm. Te 12kkm przejechalem na gazie.
Mam nadzieje że do remontu jeszcze trochę.
pozdrawiam.
  
 
Wlasnie, moze warto dodac, ze moj zostal zagazowany przy 85kkm na liczniku.
  
 
Witaj - ja mam 83tys, z czego 2 tys na gazie. Remont silnika mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebny w najblizszym czasie i nie koniecznie zalezy to od przebiegu. Polonezem zrobilem 230tys bez remontu i jeszcze mozna nim nadal jezdzic!
  
 
hello
ja mam espero kupione w grudniu 98 roku i mam przebieg 56 tys km caly czas na benzynce
ja przejechalem nim okolo 16 tys i to ekstremalnej dla GLX jazdy

Pozdrawiam
Ps. Czuje sie czasem dziwnie na forum bo mi sie jeszcze nic nie psuje ani nie popsulo od cztrech lat, raz mi tylko zasnidzial alternator. NIE MAM ZADNYCH PROBLEMOW I CZUJE SIE DZIWNIE
  
 
Ja swojego kupiłem z salonu w listopadzie 1999 roku. Po przejechaniu 1000 km został on zagazowany. Na dzień dzisiejszy licznik wskazuje 50675 km.
  
 
93.000 z czego 50.000 = LPG.
  
 
witam.

espero 1.5 glx '98 gaz
mój wóz ma przebieg 86 tys.km. w tym 24 tys na gazie. narazie bez żadnych awarii. tylko blacha trochę ucierpiała. jedna rozbita w pył furmanka, lampa miejska, wjazd na hak.
  
 
Czołem!
Ja w swoim 1,5 mam teraz 125 tyś km przebiegu, z czego 125 tyś km. na benzynce przebieg oryginalny bo od nowości. Z czego 30 tyś km moj ojciec, a ja reszte. I niestety nic sie nie psuje.... A silnik jat ostro traktowany. Nie miałem jak na razie zadnych problemow, pomimo ze kiedys bylo troche oleju zamalo (czyt. bagnecik byl czysty) Pomijajac takie rzeczy jak : wymiana kabli WN, okresowa wymiana paska rozrządu, pompy wodnej, oleje, filtry, co jest oczywiste.

[ wiadomość edytowana przez: Krawat dnia 2002-09-23 19:41:04 ]
  
 
Ja mam w moim 207 tys. bez remontu, i silnik dziala bez zarzutu.
Wszystko na benzynce, i traktuje go raczej ostro
pozdrawiam
wojtek
  
 
U mienia 55500km na zegarku /lipiec 99/-1,8CD.Od ok.1200 na gazie.Chyba najmniej awaryjne auto jakie mialem!...USTERKA??-wiem,że to program w TVN /poniedziałek 22.05 emitowany/ POZDROWIONKA!
  
 


Mój Esperak ma największy przebieg z samochodów klubowych, czyli 230 tys.km. Oprócz typowych wymian typu: olej, filtry, pasek rozrządu, to remontu jeszcze nie było i wcale się na to nie zapowiada! A przypomnę że moja fura jest z 96 roku, jest non stop katowana i od nowości na gazie!!!
...ale tak wogóle to Espero jeśli chodzi o silnik to jest raczej nie do zajeżdżenia - z taką opinią spotkałem się u Taxówkarzy - jeden z nich powiedział że ma 330 tys.km. i nie robił żadnego remontu a fura chodzi jak trza!!!


PODSTRONKA KLUBOWA - GALERIE
  
 
Witam mój ma 85.000 w tym 50.000 na LPG, większych napraw brak.
  
 
Ja mam 117000, z czego całość na benzynie. Katuję go strasznie, bo min nie lubię stać za kimś na światłach
Sprawuje się naprawdę OK.
  
 
Witam!
U mnie 160 000 km z tego 50% na gazie i wszystko w porządku .
Pozdrawiam
major
  
 
Siemka!!! mam esperaka od pół roku kupiłem to miał 68 tys, teraz ma 78 tys, tylko benzynka, jak narazie jest bez zarzutu, aha raz mi brakło paliwka to zaraz siadła pompa, uważajcie na to narka.
 
 
Witam. Ja mam silniczek tylko 1,5 glx . kupiłem go miał 61000 km -założyłem gaz a teraz licznik pokazuje 103 800 km i z samym silnikiem nic złego się nie dzieje natomiast wczoraj odebrałem bryczke z aso bo padla mi dźwignia skrzyni biegów i przy okazji wymienili również łożysko i dalej mam problem z abs-em . Pozdrawiam jarecki
  
 
180.000 od 60.000 na gazie...wszystko ok
  
 
witam
swoją esperynkę kupiłem w 1999 w sierpniu w salonie ZoCar Jagiellońska, zagazowałem po 1700km (Brew-el Rakwiecka Wawa) teraz ma przejechane 100kkm i wszystko narazie ok (mam 1.8 CD) Tak jak Jeżyk słyszałem od taksówkarzy że espero to extra fura , tym sie sugerowalem kupujac moje cztery kółka. Samochod dostaje ostro po garach, a ja mam mało czasu by o niego zadbać. W ten piątek wybieram się na regulację i regenerację instalacji gazowej. Nadwyrężyłem ją na jakieś 80kkm ( zero regulacji, czyszczenia, przeglądów) zbiornik nie wybuchł a ja nadal żyje i nie narzekam trzeba sie tylko wziąść i troszkę esperynkę odmłodzić - łożyska , końcówki drążków, amorki , tapicerka, wycieraczki i..... wiele innych

[ wiadomość edytowana przez: Krzysiek-Diackon dnia 2002-09-25 19:58:23 ]
  
 
Cześć
Kupiłem w kwietniu 2002 prod 1999, 1,9 cd zagazowałem 3 tyg temu i cóż moo powiedzieć? Przyśpieszenie kiszkowate ale w kieszeni O.K. acha 44 tyś km. teraz. Mam nadzieję przejechać jeszcze ze 299 kkm , Tak mówią taryfiarze- silnik nie do zajebania ( mam nadzieję).
Acha wali mi przednie lewe kółko i to wszystko.